I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Czasami, życząc dobrze dziecku, używamy wyrażeń, nie wiedząc, jakie konsekwencje może wywołać ich użycie w duszy dziecka. Czy zawsze myślimy o tym, co mówimy naszym dzieciom? Czasami, życząc dziecku wszystkiego najlepszego, „rzucamy” jakieś zdanie, nie podejrzewając, jakie konsekwencje może to wywołać w duszy dziecka. I zamiast czynić dobro, wyrządzamy wielką krzywdę, traumatyzując delikatną duszę dziecka. Przyjrzyjmy się 10 najpopularniejszym zwrotom, których nigdy nie należy mówić dziecku. „Jeśli będziesz się tak zachowywać, Baba Jaga przyjdzie i zabrać cię.” Mogą to być „dziadek z torbą”, Barmaley itp. W tej wersji wymawia się to również: „Oddam to policjantowi”, „Teraz przyjdzie lekarz i zrobi ci zastrzyk”. „Ciężka artyleria” w postaci takich sformułowań ma zastosowanie, gdy dziecko nie słucha, gwałtownie protestuje lub ma „epizod histeryczny”. Jest to szczególnie nieprzyjemne, jeśli dziecko zachowuje się w ten sposób „w miejscach publicznych”: w sklepie, na ulicy czy w przychodni. I oczywiście chcemy jak najszybciej przerwać „ten wstyd” i przywołać dziecko do porządku. Podstawą takich wyrażeń jest zastraszanie. I chociaż działanie poprzez zastraszanie jest samo w sobie złe, istnieje tu jeszcze większe niebezpieczeństwo. Zasadniczo rodzic przekazuje dziecku następujący komunikat: „Jesteś pod moją całkowitą kontrolą i mogę narazić cię na niebezpieczeństwo, jeśli nie spełnisz moich oczekiwań”. Nie tylko nie będę próbował go ratować przed Babą Jagą, Barmaleyem czy Babajką, ale sam mu to oddam! Jeśli spojrzymy głębiej, jeszcze bardziej niebezpieczny dla relacji z dzieckiem jest komunikat: „Nie kocham Cię i jestem gotowy się Cię pozbyć”. Naszym zadaniem jest przekazać dziecku komunikat dotyczący jego zachowania w danej chwili jest niegodny i pomóc mu przezwyciężyć moment nieposłuszeństwa. Pierwszą rzeczą, którą należy zrobić, to odzwierciedlić jego uczucia: „Widzę, że jesteś tak zły, że nawet tupiesz nogami!” Czasem wystarczy powiedzieć kilka zdań na temat uczuć dziecka, aby zaczęło się uspokajać, a jego zachowanie uległo poprawie. Jeśli tak się nie stanie, lepiej powiedzieć wprost: „Nie podoba mi się twoje zachowanie, nie powinieneś tak krzyczeć (biegać, wspinać się na stół itp.).” Pamiętaj, że im bardziej konkretny przekaz zostanie skierowany do dziecka, tym szybciej do niego dotrze. Niegrzeczne dziecko: „Jeśli nie będziesz posłuszny, nie będę cię kochać”. Warianty tego wyrażenia: „Nie potrzebuję cię tak”, „Jesteś tylko zmartwieniem”. Te zwroty można usłyszeć, gdy rodzicom skończą się inne argumenty, a dziecko nadal będzie nieposłuszne: nie je owsianki, wskakuje na sofę, domaga się ze sklepu nowego samochodu. Dorosły chce, aby dziecko było posłuszne i zachowywało się odpowiednio, i stosuje „zakazaną technikę”, która jest bliska manipulacji. W przeciwieństwie do poprzedniego wyrażenia, przekaz braku miłości jest tutaj bezpośredni, więc boli bardziej. Dla dziecka miłość i akceptacja rodziców jest jak światło i woda dla kwiatu. Wątpliwości w miłość rodzicielską powodują wiele kompleksów psychicznych, a nawet mogą powodować choroby somatyczne. Miłość nie powinna być „warunkowa”: jedz owsiankę - uwielbiam, nie jedz - nie kocham. Dziecko nie powinno wątpić w Twoją miłość i wsparcie, nawet jeśli jego zachowanie jest dalekie od ideału. Postępuj analogicznie do zaleceń z frazy nr 1: odzwierciedl uczucia i pragnienia dziecka i spróbuj ponownie dojść do porozumienia. Jeśli to nie pomoże, lepiej bezpośrednio zwrócić dziecku uwagę, że jego zachowanie jest niedopuszczalne. Porozmawiaj o swoich uczuciach: „Zdenerwuję się, gdy widzę cię leżącego na podłodze”, „Jestem urażony, że przygotowanie tej zupy zajęło mi dużo czasu, a ty nie chcesz jej zjeść”. Spodobał Ci się artykuł? Czy było to dla Ciebie przydatne? Będziemy wdzięczni, jeśli zostawisz komentarz i podzielisz się wrażeniami z tego, co przeczytałeś ze znajomymi w sieciach społecznościowych.