I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

„Chcę wyjść za mąż i na zawsze odwrócić głowę, nie myśleć o niczym innym, jak? Ile? Gdy? Chcę, żeby o wszystkim decydował mój mąż i oczywiście ja też nie będę już pracować. Jak cudownie jest być żonatym! Żadnych więcej problemów, tylko przyjemność. Powiedz mi, czy to prawda, że ​​po ślubie życie staje się lepsze, czy to tylko moja wyobraźnia?” (list w Internecie) John Lennon napisał piosenkę „All You Need Is Love”. A jednocześnie pobił obie żony, porzucił jedno z dzieci. Inny piosenkarz napisał piosenkę „Miłość nie wystarczy”. A jednocześnie pozbył się uzależnienia od narkotyków i alkoholu, ożenił się z jedną kobietą, miał z nią dwójkę dzieci, a potem przestał jeździć w trasy koncertowe, aby częściej przebywać w domu z żoną i dziećmi. Filmy, książki - wszystko idealizuje miłość. Widzimy w nim rozwiązanie wszystkich problemów. A ponieważ idealizujemy miłość, przeceniamy ją. Jeśli uważamy, że „wszystko, czego potrzebujemy, to miłość”, jak Lennon, to dlaczego mielibyśmy myśleć o takich rzeczach, jak „cierpliwość, odwaga, wzajemny szacunek itp.”. wierzymy, że „miłość nie wystarczy”, rozumiemy, że zdrowy związek wymaga czegoś więcej niż tylko wybuchu emocji czy dzikiej namiętności. Rozumiemy, że w naszym życiu i w naszych związkach są ważniejsze rzeczy niż samo bycie zakochanym. A sukces naszych relacji zależy od głębszych i ważniejszych wartości. Problem z idealizacją w miłości polega na tym, że rozwijamy w sobie nierealistyczne oczekiwania co do tego, czym miłość właściwie jest, a czym nie jest.1. Miłość nie zawsze oznacza zgodność. To, że się w kimś zakochujemy, nie oznacza, że ​​będziemy mieć z tą osobą wspaniałą relację, która będzie trwać wiecznie. Niestety, kochanie kogoś NIE GWARANTUJE NAM NIC. Miłość to emocje i: najczęściej niekontrolowana kompatybilność to trzeźwe spojrzenie na sprawy. I niekoniecznie będą w nas jednocześnie. Można zakochać się w osobie, która zupełnie Cię nie szanuje i sprawia, że ​​jesteś nieszczęśliwa. Możesz zakochać się w osobie, z którą masz zupełnie inne życie cele, różne poglądy na życie, różne standardy i zasady moralne. Kiedy się zakochujemy, możemy zobaczyć w człowieku coś, czego nigdy w nim nie było. A potem, kiedy mija upojenie miłością, patrzymy na naszego partnera i myślimy: „Co ja w nim widziałam?”. Wchodząc w związek, należy kierować się nie tylko sercem, ale także Twój umysł. I pomyśl, jaka osoba jest obok ciebie. Kim on jest? Jaki on jest? 2. Miłość nie rozwiązuje problemów w związku Kiedy ludzie są w sobie zakochani, są pewni, że są sobą zainteresowani. Ale jeśli przeanalizujesz związek z zewnątrz, być może jest to ten sam scenariusz, powtarzany w kółko - burzliwa kłótnia, pojednanie, przyrzeczenie, że już nie przeklinam i wszystko znowu kręci się w kółko I nic się nie zmienia. I nikt się nie zmienia. 3. Miłość nie zawsze jest warta poświęcenia się. Miłość do drugiej osoby wyraża się w tym, że zaczynamy myśleć o niej, o jej pragnieniach i potrzebach, a nie o własnych. Jednak częściej zadawane jest pytanie: „Kiedy poświęcasz coś – dla drugiego, czy warto?” W związku miłosnym jest to normalne – gdy każdy z partnerów okresowo poświęca coś dla dobra drugiego – swoich pragnień i potrzeb. Wszystko to robi się w imię miłości, w imię wspaniałego związku. Ale jeśli, aby być z partnerem, zgodzisz się na naruszenie swoich praw, poniżanie swojej godności, nie da się uniknąć problemów w związku. Jeśli tolerujemy brak szacunku lub obraźliwe zachowanie, zasadniczo pozwalamy, aby nasza miłość nas pochłonęła i zredukowała do zera. A wkrótce wszystko, co z nas pozostanie, może być skorupą osoby, którą kiedyś byliśmy. Jedna z rad dotyczących związków brzmi: „Ty i twój partner powinniście być najlepszymi przyjaciółmi”. Większość ludzi postrzega tę radę tylko w pozytywnym świetle: „Powinienem otwarcie komunikować się ze swoim partnerem, jakbym był moim najlepszym przyjacielem”, „Powinienem był to zrobić”. zabawa także z partnerem.