I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Wszyscy jesteśmy autorami naszego życia. Każdego dnia piszemy naszą księgę życia. Jaka jest fabuła tej książki? książki? Pracując z ludźmi, widzę, że zmiany nie są dla nich łatwe. Każdy chce żyć szczęśliwie, być kochanym, być bogatym, żeby wszystko było dobrze. Dlaczego więc nie każdemu się to udaje? Dlaczego większość nadal żyje w cierpieniu, bólu fizycznym i psychicznym, w strachu? Wszystko zależy od zbiorowej nieświadomości naszych ludzi? Nawyk cierpienia jest wpisany w DNA Kiedy pytam mojego klienta: „Jeśli wszystko pójdzie dobrze w twoim życiu, będziesz szczęśliwy, co jest nie tak, co jest niejasne?” Odpowiedzi: - Nie mogę, bo moja mama cierpi - będą mi pozazdrościć - będę mnie osądzać - będą o mnie plotkować - przyciągnę uwagę tych, którzy czują się źle A człowiek zabrania sobie być szczęśliwym, aby nie wyróżniać się z masy nieszczęsnych i biednych. Oczywiście na poziomie świadomym nie zgodzisz się z tymi odpowiedziami. Ale jeśli żyjesz w napięciu, walce, konflikcie, chorobie, potrzebie pieniędzy, cierpieniu w związkach, to warto poszukać odpowiedzi na pytanie: „Dlaczego tak ważne jest życie w braku radości i szczęścia?” aby wybrać szczęście lub cierpienie, potrzebna jest świadomość. I tak, pisząc naszą księgę życia, opisujemy różne historie. Wszędzie odgrywamy role. Ale jaką rolę odgrywamy? Twoje czy kogoś innego? Kiedy odgrywamy rolę, która nie jest nasza, to żyjemy życiem, które nie jest nasze. Doskonała diagnoza – jeśli masz problemy z pieniędzmi, relacjami i zdrowiem – zastanów się „Jaką rolę odgrywasz?” zdanie? - dzieci nie potrzebują pieniędzy i związków. Sam wielokrotnie słyszałem to zdanie. Ale w pełni zrozumiałem to w zeszłym roku. To było tak, jakbym doznał objawienia. I stało się jasne, dlaczego ludzie chodzą do psychologów. od lat i wciąż próbują zaakceptować i wybaczyć swoim rodzicom ich nieszczęśliwe dzieciństwo. Stało się dla mnie jasne, dlaczego wiele osób narzeka na swoich partnerów, dlaczego ich życie osobiste nie układa się, dlaczego To prawda, przyjaciele, wszystko się ułożyło. Sam chodziłem co tydzień na terapię do psychologa i nie mogłem zrozumieć, jakie są rezultaty? Tak? Płakałem na każdej sesji, tak, podobały mi się te procesy było tak, jakby nic się nie zmieniło. Uporządkowaliśmy moje uczucia, moje projekcje, przeniesienia. Ale, do cholery, chciałem wyników. I w jaki sposób – w tym momencie zdałem sobie sprawę, że bardzo siedzę w pozycji dziecka i na to patrzę świat z bajek dla dzieci „Tam ich odrzucono, tam ich zdewaluowano, tam ich nie kochano”. To dziecięcy filtr postrzegania rzeczywistości. A ja jakby utknęłam w swojej córeczce. Potem zacząłem zauważać, że wiele osób chodzi na terapię latami, ale nigdy nie dorasta. Sam jestem psychologiem i teraz w żaden sposób nie deprecjonuję pracy moich kolegów, ale spójrzcie, teraz psychologia stała się popularna i jak ludzie narzekają na to świat wzrósł, wobec rodziców, partnerów, wobec siebie. Ilu z nich utknęło w przekonaniu, że wszystko im się należy? Jest to zdecydowanie dziecinne stanowisko. Nie ma podejmowania decyzji, odpowiedzialności, inicjatywy. Nie ma tu żadnej roli „Jestem Twórcą mojego życia”. Ale każdy pragnie szczęścia, miłości, bogactwa. Nie wystarczy tego chcieć – trzeba wybrać siebie i swój stan Szczęścia każdego dnia świat jest teraz przeznaczony dla naszego dorastania. Weź odpowiedzialność w swoje ręce i idź dalej - twórz własne, szczęśliwe życie. Każdego dnia piszesz rozdziały swojego życia. Wszystko, o czym dzisiaj myślisz, wszystko, co dzisiaj czujesz i czym żyjesz, po pewnym czasie przyjmiesz owoce swojej dzisiejszej pracy..