I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Myślę, że słyszałeś o syndromie oszusta. Dzieje się tak, gdy masz wrażenie, że wszystkie twoje osiągnięcia są czystym przypadkiem, zbiegiem okoliczności. Że kogoś oszukałeś i zaraz zostaniesz zdemaskowany. Że nie jesteś wystarczająco dobry, sam to czułem i dlatego przez długi czas nie zaczynałem swojej praktyki. Pomyślałem: kim w ogóle jestem i czy mam wystarczającą wiedzę? Ledwie. A wiedza i umiejętności, które już istnieją, są w całości dziełem przypadku. To przypadek, że faktycznie otrzymałem dyplom. Czerwony. Jakoś tak się stało. Jest też druga strona, zupełnie odwrotna. Kiedy człowiek nie ma ani wiedzy, ani umiejętności, ale ma poczucie własnej wartości i ambicje sięgające nieba i idzie do przodu. To z cyklu, w którym student pierwszego roku prowadzi konsultacje psychologiczne i mówi, że ma już 5 lat doświadczenia, bo przeczytał dużo książek (przykład jest autentyczny). Efekt Dunninga-Krugera w najczystszej postaci Jeśli człowiek nie ma z czym porównywać, jeśli nie potrafi nawet ocenić swojej wiedzy z zewnątrz, to skąd biorą się wątpliwości co do jego geniuszu? Im więcej studiujemy nowych rzeczy, tym bardziej się to wydaje nam, że nic nie wiemy. Zaczynamy patrzeć głębiej i z różnych stron, kwestionować to, co już wiedzieliśmy, zdawać sobie sprawę z naszych błędów z przeszłości. I prawdopodobnie tak będzie zawsze. Bardzo podobała mi się twórczość Irvina Yaloma. Opisywał swoje przeżycia podczas wykładów; wydawało mu się, że teraz na pewno wstanie ktoś starszy i mądrzejszy od niego, a wszystkie jego argumenty zostaną od razu rozbite na kawałki. A potem, w wieku 70 lat, nagle zdał sobie sprawę, że tak naprawdę jest najstarszy na sali. Co zrobić z syndromem oszusta? Mnie osobiście, oprócz zrozumienia, skąd się wziął, pomogły mi bezpłatne konsultacje psychologiczne przepracować to. Prowadziłem ich długo i pilnie, wkładając w to swoją duszę, serce i wiedzę. Starałam się pomóc, a jeśli nie wiedziałam jak dokładnie, szukałam sposobów. Ludzie zwracali się do mnie z różnymi problemami. I okazało się, że wiem, co powiedzieć i jak pracować z tymi problemami. Kiedy zdarza się to kilka razy, myślisz, że to wypadek. Kiedy zdarza się to kilkadziesiąt razy, pojawia się pewność i pewność, że to normalne, że nie będę w stanie pomóc każdemu. Nie oznacza to, że zawiodłeś jako specjalista. Oznacza to, że problem nie leży w zakresie Twoich zainteresowań zawodowych i najwłaściwszym rozwiązaniem będzie skierowanie Cię do innego eksperta. Kolejna prosta i ulubiona technika pracy z syndromem oszusta: w takim razie zapisz wszystkie swoje zwycięstwa i osiągnięcia pod każdą zasługą zapisz, ile Cię to kosztowało i jaki wysiłek w to włożyłeś, napisz wszystko, co uważasz za swoje osiągnięcie, nawet jeśli jest to nieistotne. Od świadectwa za wzorowe zachowanie w szkole po utrzymywanie dobrej kondycji fizycznej podczas izolacji. Zapisz, jak to osiągnąłeś. Od konkretnych działań, które podjąłeś, po cechy osobiste, które ci w tym pomogły. Na przykład masz świetną pozycję w pracy. Czy to było szczęście? A może najpierw przeszedłeś szkolenie, przestudiowałeś temat, przeszedłeś szkolenie praktyczne i zdobyłeś doświadczenie, a podczas rozmowy kwalifikacyjnej zachowywałeś się spokojnie i pewnie, demonstrując swoją wiedzę i profesjonalizm, i dlatego wybrali Cię po przepracowaniu wszystkich Twoich zalet w tym zakresie? w ten sposób, wyświetlając wszystko na papierze, rozumiesz: że osiągnięcia nie są tak naprawdę przypadkiem, ale wynikiem twoich działań i cech. Wzrasta Twoja samoocena i stajesz się świadomy swojej ważności.___________ Sofia Zakharchuk - psycholog kliniczny Strona zawierająca szczegółowe informacje o mnie, usługach, edukacji, recenzjach: http://sofisteria.tilda.ws/Dziękuję za obejrzenie!