I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Od autorki: Bardzo często słyszę kobiety narzekające na mężczyznę: „On nie chce poważnego związku”. Bardzo często słyszę skargi kobiet na mężczyznę: „On nie chce poważnego związku”. Dlaczego mężczyzna, który nie chce bliskiego i poważnego związku, przychodzi do kobiety zdolnej do miłości? Zdolność do kochania i potrzeba miłości własnej to dwie różne rzeczy. Niestety wiele kobiet myli jedno z drugim, przez co same cierpią. Nadal mnie nie doceniłeś. Miłość to wzniosłe uczucie, jasne i piękne. A potrzeba jest tylko jej cieniem, zniekształconym odbiciem. Potrzeba wyraża się we wzmożonym przywiązaniu do obiektu miłości, zależności od niego, namiętności, atrakcyjności. Kiedy obiekt uwagi jest w pobliżu, kobieta nie kontroluje swoich prawdziwych uczuć i pragnień. Cierpienie miłości to pragnienie człowieka, aby otrzymać od wybranego miłość, którą sam wymyślił. Oznacza to, że kobieta oczekuje, że jej partner wyrazi swoje uczucia tak żarliwie i namiętnie jak ona sama – aby otaczała ją wzmożona troska i uwaga, z pełnym oddaniem siebie. Ale nie dostajesz tego, czego się spodziewałeś, a „miłość” szybko przemija… Albo wręcz przeciwnie, „wisisz” w trybie non-stop i żądasz, czekasz, walczysz, stosując różne strategie – od otwartej histerii po zachowanie „miękkiego kota”. Najprawdopodobniej jesteś głęboko przekonany, że twoja miłość jest najbardziej namiętna, żarliwa i jesteś gotowa otoczyć nią mężczyznę! Ale z jakiegoś powodu żaden z kandydatów nie docenił jeszcze twoich uczuć. Oczywiście, jesteś pewien - problem tkwi w nich, w tych mężczyznach, oni po prostu nie potrafią kochać i tworzyć poważnych związków. Inną rzeczą jest to, że jesteś kochający, wyrozumiały, gotowy poświęcić własne zasady, pragnienia i życie! cele w imię pięknej miłości. To nie twoja wina, że ​​spotykasz nieodpowiednich mężczyzn! W rzeczywistości twoja wiara w swoją zdolność do kochania jest iluzją. Ludzie wokół ciebie są odbiciem twojej duszy. Każda osoba, którą spotykasz na swojej drodze, odzwierciedla część ciebie. On nie chce poważnego związku. Jeśli zawsze spotykasz kapryśnych mężczyzn, którzy nie mogą otoczyć cię tak pożądaną miłością, oznacza to, że sam nie potrafisz kochać. Ulotne relacje wskazują, że sam nie jesteś w stanie ich utrzymać, jedna z cząstek Twojej nieświadomości jest przeciwna trwałym związkom. Są w Tobie dwie przeciwstawne strony: zmysłowa, ciepła, dążąca do duchowej intymności i obojętna, zimna. Problemy zewnętrzne odzwierciedlają Twoje wewnętrzne konflikty. Całym sercem dążysz do miłości, aby ją otrzymać. A człowiek jest środkiem do jej osiągnięcia. Błędnie traktujesz swoje działania jako przejaw miłości, ale tak naprawdę jest to jedyny sposób, w jaki chcesz otrzymywać miłość od swojego partnera. Każda kobieta chce kochać i być kochana. Ale nie będzie to możliwe, jeśli nie będzie wiedziała, jak przyjąć miłość. Jeśli związek to niekończące się przejście ze skrajności w skrajność, od uczucia miłości do nienawiści, to nie jest to prawdziwa miłość, to połączenie nie ma przyszłości, jest destrukcyjne i jest uzależnieniem. Ciągle doświadczając przeciwstawnych uczuć, chęć ciągłego biegania w tym kręgu jest postawą zapisaną w Twojej nieświadomości. Już jako dziecko byłeś przyzwyczajony do balansowania pomiędzy miłością a nienawiścią, uczuciem a obojętnością. Teraz po prostu powtarzasz zwykły scenariusz relacji z ludźmi wokół ciebie. Poczucie, że jesteś bardziej zainteresowany związkiem niż partner, poczucie większego poświęcenia, brak radości ze związku – to wszystko oznaki uzależnienia od miłości. Niemożność dawania miłości polega na pragnieniu bycia przez kogoś kochanym . A żeby uzyskać pożądany status kobiety, którą kochasz, sam stwarzasz pozory miłości wzajemnej - tak, abyś otaczał się ciepłem, troską, uwagą. Jak odróżnić miłość od zależności od mężczyzny? Spróbuj odpowiedzieć kilka pytań do siebie: Często złościsz się na swojego mężczyznę bez wyraźnego, istotnego powodu? Czy czujesz, że traktuje Cię niesprawiedliwie i nie docenia Twoich działań wystarczająco często?prowokujesz ukochaną osobę do kłótni? Czy często nawiedzają Cię myśli, że życie jest niesprawiedliwe? W pewnych momentach ulegasz wątpliwościom: czy mężczyzna obok mnie jest tym właściwym? Jeśli na wszystkie pytania odpowiedź jest raczej twierdząca, nie możesz? kochaj, tylko wmawiasz sobie, że kochasz szczerze, naprawdę. A mężczyzna, który jest obecnie obok Ciebie, nie będzie w stanie obdarzyć Cię prawdziwą miłością, dlatego widzisz, że nie chce poważnego związku. Obecnie wykorzystujesz swojego partnera tylko do jednego celu – do zaspokojenia swojej potrzeby miłości. Wszystko, czego od niego potrzebujesz, to być jedynym centrum jego wszechświata, obiektem uwagi i niepodzielnej miłości. A jeśli twoim zdaniem mężczyzna nie troszczy się o ciebie wystarczająco, myśli o twoich pragnieniach i ogólnie nie spełnia tego, czego od niego oczekujesz - złościsz się, ponieważ twoja potrzeba nie jest zaspokojona. Bardzo ważne jest zrozumienie: negatywnych uczuć można również doświadczyć w pozornie idealnym związku. Jedyna różnica polega na postrzeganiu mężczyzny obok ciebie. Jeśli w chwilach skrajnej złości nadal o nim myślisz, pamiętaj, że to twój mąż, twój wybraniec, którego wybrałaś na założenie rodziny, któremu ufasz. Twój wybór – to jedna rzecz. Ale jeśli podczas wybuchów złości myślisz tylko o tym, jak dobrze byłoby bez niego, nie widzisz z nim swojej przyszłości i ogólnie marzysz o byciu w tej chwili sam - oznacza to zależność od mężczyzny, relacji, uczuć. I wcale nie potrzebujesz mężczyzny. Albo po prostu nie potrafisz wpuścić mężczyzny do swojej przestrzeni. Jeszcze miesiąc temu wydawał się miły, delikatny, życzliwy, a dziś budzi pogardę i wstręt – to oznaka niezadowolenia ze swoich oczekiwań narzędzie, które możesz wykorzystać do własnych celów. Nie postrzegasz go jako odrębnej osoby z własnymi pragnieniami, uczuciami, celami. Nie rozumiesz, że miał przed tobą jakieś życie - wydaje ci się, że to nie jest ważne, ważne jest tylko twoje pojawienie się w jego życiu... To nie jest miłość, ale pragnienie otrzymania od niego uczucia bycia potrzebną. Dlaczego więc uczucie miłości tak szybko zniknęło. Dopóki nie nauczysz się kochać, mężczyzna zdolny do prawdziwej miłości nie pojawi się w Twoim życiu i poczujesz z nim, że nie chce poważnego związku. Wszyscy ludzie będą jednakowo niezdolni do powagi, stałości i miłości. Wykorzystasz go do zaspokojenia własnej potrzeby miłości, a jednocześnie poczujesz, że po prostu dobrze mu jest przebywać w twoim towarzystwie. Ty sama czujesz się przez niego wykorzystana. Twoje uczucia i uczucia twojego mężczyzny są jednym i tym samym. Odzwierciedlacie wzajemne uczucia. Zwracajcie uwagę na swój stan, gdy mężczyzna spełnia wszystkie wasze pragnienia - nie spóźnia się po pracy, weekendy poświęca wyłącznie wam, otacza was uwagą i troską, może nawet poświęcić osobiste zasady i pragnienia w imię dobra. Twoje zachcianki... Czujesz się najbardziej kochaną, pożądaną, najszczęśliwszą kobietą na świecie, ponieważ wszystkie Twoje potrzeby są natychmiast zaspokajane. A co jeśli zrobi coś złego? Na przykład po pracy postanowił spotkać się z przyjaciółmi, bez ostrzeżenia zdecydował się odwiedzić matkę, zamiast okazywać czułość i uwagę na koniec dnia pracy, okazał Ci obojętność? A może nie oddzwoniłeś i nie odpowiedziałeś nagle na swoje proste pytanie? W takich przypadkach euforia ustępuje miejsca irytacji. Dlaczego więc uczucie miłości tak szybko zniknęło? W końcu to ta sama osoba, tyle że w tej chwili nie zachował się tak, jak chciałeś, nie chciał spełnić twoich pragnień - i uczucie miłości natychmiast wyparowało. Wszystko dlatego, że źródło miłości jest zamknięte w twojej duszy . Nie można kochać, miłość nie przemija tak szybko. Nie czujesz w sobie miłości i po prostu próbujesz ją otrzymać z zewnętrznego źródła, aby wypełnić wewnętrzną pustkę. Szukasz przede wszystkim źródła bezwarunkowej, czystej miłości, ale zapominasz, że Twój wybraniec to także osoba ze swoimi potrzebami i on także potrzebuje Twojej prawdziwej miłości, starając się zaspokoić Twoją potrzebę, którą tworzysz miraż idealnej miłości. Ale w ten sposób zamykasz się tylko na teraźniejszość,/