I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Od autorki: Artykuł ten można przeczytać w aktualnym magazynie dla kobiet „OsobaYa”. Wątki moich kryminałów odnajduję podczas zmywania naczyń. Jest to tak głupia czynność, że nieuchronnie przychodzi na myśl myśl o morderstwie. Agatha Christie Rozległ się marsz weselny i bajka się skończyła... Dlaczego? Bo wtedy zaczyna się normalne życie. Często na konsultacjach mam do czynienia ze sformułowaniem: „Jak on może to zrobić? Jestem dla niego…” (wtedy następuje wyliczenie własnych zasług/poświęceń dla NIEGO). Potem z reguły następuje nieporozumienie: „Ale on też nie jest młodszy, ale z jakiegoś powodu wcale go to nie powstrzymuje…” Zwroty mogą mieć różną treść, ale znaczenie jest dla wszystkich takie samo. Spróbujmy to rozgryźć - co stanie się po ślubie? Nie będę wymyślać koła na nowo, spróbuję tylko wyjaśnić, jak na nim jeździć. A więc dwa banalne przykłady. Pierwszym przykładem jest pojawienie się dziecka w rodzinie. U kobiety instynkt macierzyński „włącza się” i zaczyna się nim opiekować, tj. karmić, pić, ubierać, chodzić, kłaść do łóżka (czasem przy niej na bieżąco) itp. Matka jest zajęta tylko tym, rozmawiając tylko o dziecku i jego nowych sukcesach. Nie ma już czasu dla siebie i dlaczego? Dziecko bardzo mnie kocha! I mąż? A mój mąż jest już duży, sam potrafi rozwiązać swoje problemy! Drogie Panie, czy słyszałyście popularną mądrość, że mężczyźni i dzieci są bardzo podobni? Dlaczego więc zdecydowałaś, że Twój mężczyzna doceni Twoją opiekę nad dzieckiem, skoro sam nie widzi troski o siebie? Przecież wyrażenie „instynkt ojcowski” nie jest przewidziane w naturze. Może warto pomyśleć o tym, jak połączyć miłość do dziecka z miłością do mężczyzny? Drugi przykład. Żony bardzo często pomagają mężczyźnie w jego rozwoju (edukacja, kariera, biznes - to nie ma znaczenia). A póki mąż się rozwija, zapewniamy mu niezawodny tył, czyli myjemy i sprzątamy, nie dbamy o siebie, wierząc, że mąż będzie nam wdzięczny za naszą cierpliwość i pomoc domyślnie. Co w efekcie otrzymamy? Człowiek sukcesu, rozwinięty, wystarczająco młody (w wieku 40 lat wciąż wiele potrafi, nie wierzą reklamom), mądry lub bogaty, albo jedno i drugie. Co się potem dzieje? I wtedy zaczyna się prawdziwe „polowanie” na tego człowieka. Tak, nie ma 20 lat, ale nieco ponad 40. Ale wyróżnia się na ogólnym szarym tle, bo już coś w tym życiu osiągnął (uwaga – z Waszą aktywną pomocą!). Czy wiesz, ile wokół niego młodych (i nie tylko) dziewcząt, gotowych zrobić wszystko, aby zdobyć ten „skarb”? Zgadzam się – widzą tylko jedną stronę medalu i nie rozumieją (lub nie chcą zrozumieć), że jest druga. Ale ten fakt nie przeszkadza im zbytnio. Przy takim podekscytowaniu mężczyźnie trudno się oprzeć... Zwłaszcza, jeśli w domu czeka na niego nudna (w formie) i nudna (w treści) żona. Przykładów może być znacznie więcej, to tylko te najpopularniejsze. Może więc warto pomyśleć i wyciągnąć wnioski, które pomogą Waszemu związkowi, a nie go zniszczą? Gospodyni domowa nie jest diagnozą, ale stanem, który można zmienić w pożądanym kierunku. Na koniec jeszcze jeden aforyzm: „Żony, które utrzymują dom we wzorowym porządku, to żony, które kochają dom bardziej niż mąż”. Mężczyźni też to rozumieją. Powodzenia!