I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

W społeczeństwie aktualne są obecnie dwa biegunowe problemy utrzymywania relacji w warunkach samoizolacji: 1. zmęczenie spowodowane ciągłą obecnością drugiej osoby w pobliżu i niemożnością bycia samemu; niemożność spotkania ze względu na zamknięte granice.⠀Psycholodzy przewidują falę rozwodów, prawnicy twierdzą, że ta fala już się nasiliła. Ale nie wpadajmy w panikę: warunki izolacji nie niszczą naszych relacji, a jedynie uwydatniają istniejące trudności.⠀ Na pewno wszyscy mamy możliwość wyboru, podejmowania decyzji i negocjacji. Oczywiście w tym celu będziesz musiał porozmawiać. Ustami. Głośno. O Twoim niezadowoleniu i dyskomforcie także. Napięcie nadal będzie w tle, nawet jeśli będziesz o nim milczeć. A kłótnia „niespodziewana” nie sprawi, że będziesz czekać. Być może teraz masz szansę naprawdę spotkać się ze swoim partnerem i pozwolić mu się zobaczyć. Straszne, zgadzam się. Jesteśmy nie tylko stworzeni z żelek i czekoladek. 🍫🍬💩Ale teraz możemy być naprawdę zaznajomieni, czyli blisko. Prawdziwa intymność wzmacnia więź.⠀ Dla tych, którzy czują się ciasno w izolacji, możecie rozpocząć wspólne remonty lub gotowanie, rodzinne oglądanie filmów, gry i czytanie książek. Dwa różne obrazy: rodzina zaangażowana we wspólne zadanie i rodzina, w której każdy żyje swoim odrębnym życiem w jednym pokoju i nieuchronnie sobie przeszkadza. Należy pamiętać, że większość z nas ma w mieszkaniu więcej niż jeden pokój, czyli kuchnię i łazienką, szafa jest brana pod uwagę, jeśli znajduje się za ścianą lub drzwiami. Skorzystaj z tego prawa do prywatności. I porozmawiaj jeszcze raz, opracowując nowe zasady, które będą odpowiadać Twojej parze/rodziny.⠀ Dla tych, którzy znajdują się po przeciwnych stronach granic, warunki tutaj również mogą się różnić. A może jest to związek długotrwały, w którym partnerzy na zmianę odwiedzali się, często widywali, ale każde z nich wolało pozostać w swoim kraju. A może jest to związek, który ledwie zaczął się przed pandemią, a teraz wydaje się nie mieć szans na rozwój. Tak naprawdę istnieje szansa, jeśli oboje są zainteresowani rozwojem tej relacji i są gotowi w nią zainwestować. W pewnym sensie tak trudne warunki pozwalają ludziom dłużej pozostać w prekontakcie, stopniowo i bezpiecznie zbliżać się do siebie, powoli poznawać się. W komunikacji na odległość jest miejsce na tak dawno zapomniany romans. Tylko teraz nie trzeba tak długo czekać na listy. Ogólnie rzecz biorąc, pary, które znajdują się na odległość, powinny pamiętać o jednej zasadzie: przesyłaj online wszystko, co jest możliwe z offline. Komunikacja, wspólne oglądanie filmów, wspólne uprawianie sportu, spotkania online podczas lunchu itp. (zaproponuj swoje opcje). Bądź cierpliwy, to się przyda. Jeśli jesteś bezsilny wobec okoliczności, zaakceptuj je. Pandemia kiedyś się skończy i spotkacie się ponownie. Sam przejmij inicjatywę. Nie zawsze powinieneś czekać na kroki ze strony partnera. Wpadłeś na pomysł na „randkę”, opowiedz o tym swojemu partnerowi. Nie możesz sobie sam poradzić? Polecam terapię par. Terapia zdecydowanie pomaga nauczyć się słyszeć i rozumieć siebie nawzajem. Naprawdę martwe i destrukcyjne relacje mogą się zakończyć. Lub zanim pojawi się możliwość zrobienia kroku w zdrową przyszłość, wybierz sam!⠀ Zapisz się na konsultację: +79295427271.