I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Prawie wszystko, co mamy, zostało nam przekazane przez naszych przodków i jest nadal przekazywane. Jeżeli nie akceptujemy tego, co przekazują nam rodzice, na przykład odrzucamy ojca alkoholika, a wraz z nim wszystko, co jest związane z alkoholizmem, zubożamy nasze życie. Po pierwsze, demonstrujemy wszystkie uroki scenariusza alkoholowego bez alkoholu, tj. powtarzamy dokładnie to, czego nie akceptujemy, aż do ostatniego przecinka. Nazywa się to „współzależnością”. Po drugie, postrzegamy rzeczywistość przez filtr niepicia. Zubożamy nasze powiązania społeczne i możliwości. Sami nie pijemy alkoholu i nie komunikujemy się z osobami pijącymi alkohol. Potępiamy większość świata kojarzoną z alkoholem, a to dobre 98% światowej populacji, to jest przemysł winiarski i alkoholowy, to są starożytne tradycje, w tym religijne, pieśni, filmy... I większość co ważne, nie akceptując ojca, nie odbieramy od niego energii osiągnięć społecznych. A to połowa energii, której potrzebujemy. Są to natychmiastowe problemy z pracą, pieniędzmi i samorealizacją. A to wszystko efekt skazania ojca alkoholika. Oczywiście to tylko przykład. Równie łatwo możemy mówić o wszelkich przejawach lub cechach problemu lub uzależnienia, które nam się nie podobają. Ale bez względu na to, czego to dotyczy, musisz dać wszystkiemu miejsce w swojej duszy..