I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

„Oszołomiony szczęściem, smutny czy pokłócony, W jeden ze zwyczajnych, zwyczajnych dni, Weź ołówek i napisz „sumienie” I pamiętasz, kiedy o tym pomyślałeś? Na czym my spędzamy czas! Dokąd, dokąd pędzimy jak w delirium? Mam dość, jestem zmęczony – wystarczy. Zatrzymajcie Ziemię, ja wysiądę. Szczerze mówiąc, sądząc po charakterze ostatniego zdania, które wziąłem za tytuł artykułu, myślałem, że są to wiersze Majakowskiego. Ze swoim ostrym językiem i umiejętnością jasnego wyrażania myśli. Okazało się, że autorem był Leonid Derbenev. Wiersze są bardzo dobre, nie podano ich w całości w motto, każdy może je znaleźć i przeczytać poprzez wyszukiwarkę internetową. Ująłem ten wiersz, bo właśnie w takiej formie „przyszedł” do mnie rano, jak to często mi się zdarza – na granicy snu i czuwania – podczas wglądów i ułożenia ich w lakoniczne sformułowania. „Zatrzymaj Ziemię, wysiadam” to bardzo trafne określenie mojego stanu w tamtym momencie. Stan, w którym to, co dzieje się na świecie i z ludźmi, jeszcze nie pasuje, ale które trzeba rozwiązać, aby móc dalej żyć. Właśnie w tym celu – aby pomóc żyć (a nie przetrwać) – zdecydowałam się napisać artykuł. I zacznę trochę dalej, jak mogłoby się wydawać. Od projektu. W końcu na początku było słowo, pamiętasz? Oznacza to, że zanim coś powstanie, jest to wyznaczone. W przypadku ludzi oznaczenie następuje poprzez słowa. I znaczenia zawarte w słowach. Zatem przy tworzeniu tego świata założeniem było (wychodzę z koncepcji systemowych, sam na to nie wpadłem), że wszechświat jest systemem, który działa według pewnych praw. System ten działa dobrze, jeśli przestrzegane są prawa. Jak każdy mechanizm, działa on pod warunkiem harmonijnego współdziałania wszystkich jego części. A kiedy pęknie jedna z części, psuje się cały mechanizm. Kreacja przebiega od góry do dołu – od koncepcji po detale tworzące ogólny ruch. Oraz awarie i demontaż/ponowny montaż - od dołu do góry, od jednej części do całości. I to też jest jedno z praw i zasad działania systemów. Fakt, że obecnie zapadają się wszystkie zwykłe systemy, przyczyn należy szukać i korygować nie na poziomie przepisów, ale na poziomie działania „części mechanicznych”. Przywrócenie ich na swoje miejsca w całym systemie. Lub danie im możliwości zdobycia innej jakości, aby zmienić jakość systemu. Oczywiste jest, że dąży się do zmiany tej jakości (nie teraz, ale przez długi czas) sztucznie, a czasem brutalnie, przez tzw. „władze tego świata” – tych, którzy mają władzę/pieniądze. Jednak każdy z nas – jako elementy wspólnego mechanizmu – ma swój własny sposób wpływania na przywrócenie porządku światowego. Co więcej, bez asymilowania się z obecnymi układami lokalnymi (nie poprzez przemoc i walkę, bo są to metody sztuczne i energochłonne, które prowadzą do kolejnych cofnięć w rozwoju historii „po spirali”), ale na poziomie pierwotnego planu - poprzez powrót na to miejsce w ogólnym systemie porządku świata, w którym dane nam jest istnieć jako ci, którymi się urodziliśmy i do czego powołani jesteśmy: na miejsce człowieka. Tak, aby z czymś wejść w interakcję, musisz stać się taki jak to. To także jedno z praw systemowych. Aby więc stać się jak Życie, musisz w nim BYĆ. Zajmij w nim swoje miejsce. A im więcej ludzi podejmie teraz te procesy, tym większe prawdopodobieństwo, że nie upodobnią się do tego, co jest sztucznie narzucane ludzkości i prowadzi do śmierci. Okazało się, że jest to wprowadzenie filozoficzne, ale ważne. Ponieważ pomaga to usystematyzować i zrozumieć główne znaczenie poniższej praktyki, którą sugeruję wykonać każdemu, kto chce znaleźć spokój ducha w obecnym czasie. I w ten sposób wpłynąć na równowagę sił jako całość. Może nie od razu, ale z biegiem czasu, pod warunkiem konsekwentnej realizacji. Jak w przypowieści o zaklinaczu deszczu. Czy wiesz? (Dodatkowo praktyka ta jest naprawdę dobra jako pomoc w odciążeniu mózgu i powrocie do fizycznego i prawdziwego ja, ze świata wirtualnego i innych przestrzeni, w których człowiek traci realne wsparcie) Proponuję Państwu każdego wieczoru przed.