I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Powszechnie przyjmuje się, że pierwszy krok w związku powinien zawsze należeć do mężczyzny, ponieważ to on jest najważniejszy. Oznacza to, że prowadzi, a kobieta wydaje się być mu posłuszna. Ale myślę, że pierwszy krok nadal wykonują kobiety. To po prostu nie jest takie oczywiste. Pomyśl samodzielnie, to kobieta wysyła mężczyźnie, którego lubi, różne niewerbalne sygnały, że może ją poznać. To znaczy chce, żeby doszedł, ale jednocześnie robi wszystko, co w jej mocy, aby pomyślał tak, jakby sam tego chciał i okazał się taki odważny i zdecydowany. Ale wszyscy rozumiemy, że jeśli a kobieta zachowywała się bardzo chłodno i powściągliwie, jest mało prawdopodobne, aby ten mężczyzna w ogóle odważył się do niej podejść i porozmawiać. Oczywiście są takie przypadki, ale wtedy kobieta musi po prostu tak bardzo lubić tego mężczyznę, że on, mimo dużego prawdopodobieństwa odmowy, a w tym przypadku zranionej dumy, nadal jest gotowy podjąć ryzyko że wcale nie jest tak ważne, kto stawia ten pierwszy krok w związku – mężczyzna czy kobieta. W końcu o wiele ważniejsze jest to, czy otrzymasz informację zwrotną, czyli czy zobaczysz kolejny krok w swoją stronę. Czy nastąpi jakiś zwrot? Albo zawsze będziesz stawiał pierwsze kroki sam, a Twój partner po prostu „życzliwie” zgodzi się na to wszystko – to jest moim zdaniem naprawdę bardzo ważne w normalnym i harmonijnie zbudowanym związku. Pamiętaj o potrzebnych radach zrobić własne dziesięć kroków w stronę danej osoby i zatrzymać się na środku drogi, aby dać jej szansę na wykonanie kroków w Twoją stronę? A jeśli tak się nie stanie, po prostu odwrócisz się i odejdziesz, zamiast robić te same kroki za niego. Zapamiętaj tę radę, jest naprawdę bardzo mądra. Co więcej, oszczędzi Ci to wielu nerwów związanych z bezużytecznymi oczekiwaniami, a co za tym idzie, kolejnymi rozczarowaniami. Szanuj siebie i swoje uczucia. Lepiej nie marnować go na tych, którzy nie chcą lub po prostu nie mogą odwzajemnić Twoich uczuć. To samo dotyczy pojednania. Jeśli pierwszy krok po kłótni zawsze robisz tylko Ty, to może ten związek jest naprawdę drogi i tylko Ty też go potrzebujesz...? Ale to nie powinno tak wyglądać. Relacje zawsze dotyczą dwóch osób. Chodzi o ich wspólne pragnienie, aby zawsze być razem. W końcu tak dobrze jest spotkać dokładnie tę osobę, która również zawsze marzyła o spotkaniu z Tobą. Po prostu nigdy nie rezygnuj z tego uczucia, bo jest cudowne! Dla tego warto żyć... Powodzenia! Jeśli artykuł był dla Ciebie przydatny i interesujący, nie zapomnij kliknąć „dziękuję” i zasubskrybować, aby nie przegapić moich nowych artykułów) Z poważaniem, Twój psycholog, Wiktoria Kirsta