I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Wakacje minęły szybko. Jutro muszę iść do pracy, ale nie mam ochoty. Brzmi znajomo? Naukowcy z Uniwersytetu w Grenadzie (Hiszpania) przeprowadzili w 2020 roku badanie wśród pracowników w wieku od 25 do 40 lat i odkryli, że u 35% z nich występuje syndrom powakacyjny. Jak znaleźć siłę na pójście do biura po długim urlopie - w materiale „360”. Aby wszystko nie rozpadło się od razu. Do objawów psychologicznych syndromu „po wakacjach” zalicza się drażliwość, niepokój, smutek, obojętność i głębokie poczucie pustki. Fizyczne – zmęczenie, brak apetytu i koncentracji, senność lub bezsenność, nienormalnie szybkie bicie serca i ból mięśni. Oczywiście nie jest konieczne, aby wystąpiły wszystkie na raz. Jeśli teraz się boisz i zauważyłeś takie objawy, ta informacja jest zdecydowanie dla Ciebie. Pierwszą rzeczą, którą musisz zrozumieć: jeśli wydaje ci się, że idąc do pracy, ogarnia cię ta sama rosyjska melancholia lub jakiś rodzaj „amerykańskiej” depresji, najprawdopodobniej przesadzasz. Tak mówią eksperci, a także twierdzą, że taki „efekt odstawienia od pracy” jest całkowicie normalny, co oznacza, że ​​można i należy się do niego dostosować. Psycholog i trener Aleksander Kichajew w rozmowie z 360 radził odłożyć połowę godzinę w dniu zakończenia wakacji na zrobienie listy – jakie zadania pozostały z zeszłego roku, które gestalty nie zostały ukończone. To ważne, żeby wszystkie zadania nie kumulowały się od razu pierwszego dnia pracy, a żeby już były strategia rozwiązywania zadań, które wiszą na liście oczekujących. Pomoże Ci w tym Matryca Eisenhowera. „Spróbuj spisać plany na rok i możliwie szczegółowo opisać swoje najbliższe działania. Dzięki temu nasza nieświadomość przełączy się na działający algorytm – intensywny, ustrukturyzowany” – rekomendował Kichaev „Zjedzenie” żaby i słonia. Jak najlepiej ustrukturyzować pierwszy dzień pracy i pierwszy tydzień pracy? Czy powinniśmy najpierw zrobić najtrudniejszą i najbardziej nieprzyjemną rzecz? A może lepiej na razie odłożyć na bok trudne pytania? „Technik jest wiele. Jednym z nich jest „zjedz żabę”. Oznacza to, że najbardziej nieprzyjemną rzecz zaleca się wykonywać w pierwszej godzinie pracy. Żebyś nie musiał później cierpieć, że to jeszcze nie koniec, żeby nie przyćmiło Cię i nie odebrało ci energii” – wyjaśnia Kichaev, psycholog radzi dzielić duże zadania na małe części. Zawsze lepiej to zrobić, ale jest to szczególnie ważne, gdy dopiero wchodzisz w rytm pracy. „Tutaj działa inna technika - „zjedz słonia, ale w kawałkach”. Krok po kroku poradzisz sobie z każdym większym zadaniem” – podzielił się ekspert Kichaev podał przykład napisania obszernego raportu lub odwrotnie – wniosku. Po pierwsze, trener powiedział, że najpierw trzeba krok po kroku zebrać materiały, przyjrzeć się istniejącym analogom - to dwa etapy wprowadzające. I dopiero potem możesz rozpocząć wdrażanie. I tu jest dokładnie tak samo – najpierw wstęp, potem część pierwsza, druga, trzecia i na koniec zakończenie. Pomiędzy ukończeniem tych etapów musisz robić krótkie przerwy i nagradzać się. Jeśli od razu spieszysz się z realizacją zadań na dużą skalę, może to być bardzo demotywujące i przerażające. Może się nawet zdarzyć atak paniki. Jak pomóc ukochanej osobie, jeśli ma apatię. Aby kogoś „wyciągnąć”, musisz mieć siłę. Trzeba to zrozumieć, zapewnił psycholog: „Często osoba pozbawiona środków próbuje wyciągnąć kogoś z rodziny, przyjaciół lub zaszczepić w kimś optymizm. Będzie to jednak fałszywe i nieprzekonujące. Po prostu oboje popadną w depresję” – wyjaśnił. Aby temu zapobiec, musisz zacząć od siebie. Określ, co jeszcze możesz zrobić, aby być gotowym dzielić się swoją pozytywną energią z innymi. Następnie przygotuj plan rozmowy – poradził trener. Powinny znaleźć się odpowiedzi na pytania: Jak wygodniej jest rozmówcy wyjaśnić sytuację? Kiedy jest na to najlepszy moment? Jakie argumenty podać? Jeśli rozpoczniesz komunikację w niewłaściwym czasie, na przykład poprzedniego wieczoru, lub zrobisz to nieprawidłowo, to tylko wszystko jest możliwe/