I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Niejednokrotnie słyszałem mnóstwo radosnych okrzyków - Hurra! Dużo gniewnych sprzeciwów - Czego pragniesz najbardziej? ALE najbardziej interesują mnie fakty... To fakty, które wykorzystuję podczas konsultacji, gdy ludzie kontaktują się ze mną w sprawie nauczania domowego. Mój najstarszy syn nie chodzi obecnie do przedszkola, ale radzi sobie świetnie z rozwojem i socjalizacją! ;-) Aha, fakty.... Fakty mówią co następuje: Zalety edukacji domowej (jeśli ktoś jeszcze wątpi w jej istnienie) W nowoczesnych szkołach uczą się postępować zgodnie z instrukcjami, a nasza edukacja domowa pozwala dzieciom myśleć samodzielnie i świadomie podejmować decyzje. Edukacja domowa pomaga kształtować w dzieciach zasady moralne, które są bliskie rodzicom, a nie tylko akceptowane i społecznie akceptowane. Rodzice uczą się razem ze swoimi dziećmi, rozwijają się i są ich bezpośrednimi uczestnikami życie dziecka. Szkoła sprawia, że ​​rodzice dystansują się od procesu uczenia się. Podczas edukacji domowej rodzice są zawsze w pobliżu, pomagają, doradzają i prowadzą, a czasem nawet odkrywają coś nowego. Edukacja domowa jest bardziej zróżnicowana i lepsza niż edukacja szkolna. To nie jest coś wymuszonego, to jest nierozerwalnie związane z życiem. Zwracamy uwagę na akty prawne. W tym przypadku Kodeks Edukacji Republiki Białorusi jest dla nas cennym dokumentem. Kodeks oświaty przewiduje możliwość „otrzymywania kształcenia na poziomie szkoły średniej ogólnokształcącej według indywidualnego programu nauczania dla uczniów zdolnych i utalentowanych, a także tych, którzy z ważnych powodów nie mogą uczęszczać na zajęcia”. Nie sformułowano jednak pojęcia „dobrych powodów”. Oficjalne stanowisko państwa. Można i należy o tym wspominać podczas komunikacji z dyrektorem lub Okręgowym Wydziałem Edukacji Julią Vaniną, sekretarzem prasowym Ministerstwa Edukacji: „Zgodnie z Kodeksem oświaty każdy rodzic ma prawo wychowywać dziecko w domu według indywidualnego ale niewielu to robi, po pierwsze dlatego, że nie każdy ma możliwość porzucenia pracy i oddania się dzieciom; po drugie, większość rodziców rozumie, że szkoła pełni nie tylko funkcje placówki edukacyjnej, ale także socjalizacyjnej. Wniosek: jeśli masz chęć i możliwości, możesz to łatwo zrealizować! Dziękuję za uwagę, był z Państwem Kirill Budkevich, szef Firmy Szkoleniowej „Partner” http://partnera.org/ i założyciel Instytucji Społeczno-Oświatowej „Papa Can” http://papa.moget.by/