I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Dzisiaj, moja droga Czarodziejko, porozmawiamy z Tobą o ubraniach. Jak się najlepiej ubierać, żeby nie przeszkodzić mężczyznom i mężom w nas zakochać się? Od razu mówię, że nie będę nikogo namawiać w co się ubrać i jak się ubrać. To jest osobisty wybór każdego. Podzielę się tylko swoimi spostrzeżeniami. A potem decyzja należy do Ciebie. Swoim wyglądem informujemy świat, jak ma się z nami zachować. Są ubrania, które sprzyjają małżeństwu i szczęśliwym związkom, i są takie, które tworzą zupełnie odwrotne wezwania. Zatem jakie ubrania nie prowadzą do małżeństwa: Kolor czarny. Wszystkie czarne ubrania sygnalizują żałobę. My, w nieświadomości, przechowujemy informację, że czerń to kolor smutku, straty, straty, żałoby. Współcześni twórcy wizerunku również często twierdzą, że lepiej nie używać czerni w swoich ubraniach. Uważa się, że pasuje tylko gorącym brunetkom. Kolor czarny jest ściśle przeciwwskazany w przypadku wszystkich innych typów wyglądu. Psychologowie twierdzą, że czarny to kolor depresji. Osoby preferujące czerń w swoich ubraniach podświadomie chcą się ukryć i uniknąć uwagi innych. Być może powiesz: „A co z małą czarną od Coco Chanel?! To modowa klasyka!” Jeśli zainteresujecie się historią małej czarnej Chanel, okaże się, że stworzyła ją po śmierci kochanka, który zginął w wypadku samochodowym. Aby jakoś poradzić sobie ze stratą, Coco uszyła sobie czarną sukienkę i założyła ją, przeżywając w ten sposób ból straty. Ponieważ Coco Chanel już wówczas wyznaczała trendy, kobiety, naśladując ją, zaczęły nosić czarne sukienki, więc czarna sukienka stała się modna, a kobiety zaczęły nosić żałobę. Długość odzieży. Uważa się, że krótka spódniczka lub sukienka jest oznaką seksualności i atrakcyjności. W rzeczywistości takie ubranie sygnalizuje jedynie atrakcyjność seksualną, a mężczyzna nie ma czasu, aby rozpoznać Cię jako osobę. Kobieta w krótkiej sukience nawołuje do seksu i tylko seksu, a nie do poważnego związku. Krótka spódniczka pozbawia kobietę energii, siły i kobiecego wdzięku. Wiadomo, że długie spódnice pomagają zachować energię, która pochodzi od Matki Ziemi i odżywia naszą pupę. A podstawą jest siła kobiety. Krótka spódniczka jest istotna już w bardzo młodym wieku, kiedy dziewczyna odkrywa swoją seksualność i ważne jest, aby zrozumiała, kim jest jako kobieta. Oczywiście, gdy widzisz licealistkę wchodzącą w dwudziestostopniowy mróz w krótkiej spódniczce, z odkrytym brzuchem i na szpilkach, to z całą pewnością nie chodzi tu o samoświadomość... Kiedy mnie pytają, jak długo powinna spódnica będzie? Zawsze odpowiadam: wszystko zależy od tego, jakim człowiekiem chcesz być. Czy chcesz być królową i boginią? Czy widzieliście kiedyś królową w krótkiej spódniczce? I dlaczego królowe nie noszą krótkich spódnic... Nie oznacza to, że należy nosić wyłącznie długie spódnice. NIE! Najważniejsze to bez fanatyzmu! Ważne jest, aby nosić różne ubrania, a najważniejszą rzeczą do zapamiętania jest to, że długość spódnicy nie powinna przekraczać kolana. Zasada ta mówi o dorosłej, świadomej siebie kobiecie, która ma dla siebie wartość i swoim wyglądem, swoim strojem budzi podziw, szacunek, podziw i uznanie. Atrakcyjność i seksualność to wewnętrzna kobieca energia, którą odczują inni, gdy kobieta będzie ubrana stylowo, gustownie i po królewsku. Majestat i urok to kluczowe oznaki kobiecości. A kobiecość to cecha, która sprawia, że ​​kobieta wychodzi za mąż. Mężczyzna odnoszący sukcesy decyduje w 40 sekund: tej kobiecie zależy tylko na seksie, czy na rodzinie. I to jej ubrania o tym mówią. Współcześni twórcy wizerunku uważają za oznakę złego gustu noszenie ubrań, przez które widoczna jest bielizna męska. Spodnie są częścią życia kobiet od pierwszej wojny światowej. Można przypuszczać, że głównym motywem noszenia odzieży męskiej była chęć uniezależnienia się od mężczyzn. Dla kobiety pracującej na produkcji spodnie są znacznie wygodniejsze niż długie spódnice. Noszenie spodni podyktowane było koniecznością i wygodą. Te same dżinsy!