I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Od autora: Inne artykuły tutaj: Witam, drodzy przyjaciele! Chciałem dodać w tytule „o miłości do dzieci”, ale zdałem sobie sprawę, że zdolność kochania albo żyje, albo nie żyje w sercu człowieka. I dopiero wtedy jest skierowany na kogoś spoza nas, oświetlając swoim światłem ukochane i drogie rysy przyjaciół, partnerów, dzieci, rodziców... Dlatego, nawiasem mówiąc, kochający człowiek widzi w swoich bliskich to, co przed nimi ukryte. inni – światło serca innych ludzi oświeca kogoś – coś innego… Im więcej pracuję z rodzinami, z małżonkami, dziećmi i rodzicami, tym bardziej rozumiem: głównym brakiem w naszym Życiu jest brak Miłości!..Wszyscy namiętnie potrzebuje miłości i w ogóle chciałaby kochać, ale zamiast tego załatwia sprawy. Co więcej, nie tylko partnerzy - spotykam dzieci (często dorosłe dzieci), które chciałyby kochać swoich rodziców, ale to nie wychodzi... Z rodzicami, którzy wmawiają sobie o swojej rodzicielskiej miłości, ale tak naprawdę bardzo cierpią z powodu niemożność zobaczenia własnych dzieci szczęśliwymi oczami kochającej osoby - całą ich uwagę przyćmiewają niedoskonałości i błędy małych ludzi, których sami zrodzili i wychowali... Dlaczego tak się dzieje?.. Wydawałoby się : co jest wspólnego pomiędzy irytacją młodej matki na dziecko a obojętnością małżonków wobec siebie?..A czy oczy, które patrzą z miłością na drogie osoby, są różne, niezależnie od tego: dzieci, rodziców, małżonków czy kochanków? Jeśli masz szczęście kochać kogoś naprawdę, wiesz, jakie to cudowne: jedna myśl o istnieniu bliskiej osoby napełnia Cię ciepłem i radością!..Interesuje Cię wszystko, co jest z nim związane; Wierzysz, że osoba, którą kochasz, jest obdarzona wyjątkowymi, cennymi cechami i zdolnościami; Chętnie się nim opiekujesz i wspierasz, jeśli bolą Cię jakieś „niekonsekwencje”, to wierzysz, że wszystko da się przezwyciężyć… A wtedy… Wtedy zaczynają się rozczarowania w każdym punkcie… Co więcej, rozczarowanie kochanków różni się od rozczarowania młodych rodziców tylko dlatego, że ci pierwsi przynajmniej mają szczęśliwe wspomnienia, a drudzy jedynie marzyli o tym, jak przyszłe dziecko uszczęśliwi ich swoim istnieniem. Okazało się jednak, że dziecko jest pełne problemów i pozbawienia wolności... W tym względzie zaskakujące jest to, jak czują się podobnie rozczarowani kochankowie i rozczarowani rodzice: oboje nie zauważają już wyjątkowości swoich dzieci czy partnerów, są niezadowolony z samego faktu ich istnienia; oboje są irytowani koniecznością opieki i pomocy bliskim. Rozczarowani „kochankowie”, podobnie jak rozczarowani rodzice, łatwo piętnują wady swoich dzieci i partnerów i nie mogą uwierzyć w pozytywne zmiany w nich. A potem się zastanawiają: dlaczego wszystko się tylko pogarsza?! W życiu obowiązuje proste prawo: na co kierujemy naszą uwagę, czemu dajemy swoją siłę – to wzrasta, rośnie! Jeśli uważnie monitorujemy niedociągnięcia, niedociągnięcia tylko się pogłębiają, jeśli niczym biżuteria zbieramy szczęśliwie i odnoszący sukcesy! chwil - krok po kroku radość coraz bardziej wypełnia nasze życie, wypierając smutki!.. Czasem, gdy słucham, co mówią moi klienci o swoich dzieciach czy współmałżonkach, jestem po prostu zszokowana!.. Trudno sobie wyobrazić bardziej beznadziejna i nie do zniesienia osoba, ich słowami!. Brzmi to szczególnie śmiesznie, jeśli osoba ma 7-9 lat lub, jak w przypadku małżonków, jest prośba o poprawę relacji w rodzinie!.. Jest to całkiem oczywiste, że pryzmat „czernushny” w postrzeganiu ukochanej osoby jest zawsze wynikiem osobistego niepokoju i bólu oskarżającego!.. Można to zrozumieć: chciałeś kochać, wierzyłeś w szczęście, a nawet podejmowałeś pewne wysiłki i wysiłki, aby zyskać. (utrzymywać) wzajemność, a w rezultacie - konfrontację!.. Nie mówię tu o młodych rodzicach naszych czasów, którzy nawet nie wyobrażali sobie ograniczenia wolności, jakie niesie ze sobą narodziny dziecka - tyle z powodu waszego rozczarowania !.. I oto co zauważyłem: partnerzy, którzy nie wiedzą, jak zachować i kultywować miłość, są sobą