I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Napisałem dwie publikacje na temat piramidy Maslowa, można je znaleźć w moich najnowszych pracach. To: Jakie jest znaczenie piramidy Maslowa? Który zamieściłem wczoraj, 13 kwietnia 2020 r. Piramida Maslowa. Krótko o jego istocie. Publikacja ta ukazała się przedwczoraj, 12 kwietnia 2020 r. Opisałem piramidę Maslowa i mogłoby się nawet wydawać, że zaproponowany model motywacyjny jest ostatecznie prawdziwy i nie ma co do tego wątpliwości. Ale to wcale nie jest prawdą i temat nie byłby pełny, gdybym nie napisał choć trochę o krytyce dzieła Maslowa. A tyle można napisać na ten temat! Dlatego przeczytaj... Piramida Maslowa od dawna jest uporczywie krytykowana, w tej krytyce osobiście zwróciłbym uwagę na następujące kwestie. Dlatego Maslow pisał, posługując się koncepcją szczęścia, szczęśliwego człowieka. „Szczęśliwi” ludzie, z punktu widzenia Maslowa, zaspokajają potrzeby bezpieczeństwa i fizjologii w dzieciństwie, potrzeby przynależności i miłości w okresie dojrzewania itp. W przypadku „szczęśliwców” potrzeba samorealizacji zostaje zaspokojona do 50. roku życia. Dlatego z punktu widzenia Maslowa należy wziąć pod uwagę strukturę wiekową. Problemem, który pojawia się przy testowaniu teorii hierarchii, jest brak wiarygodnej ilościowej miary zaspokojenia potrzeb człowieka. Czym dla Ciebie osobiście jest szczęście? Czy zastanawiałeś się nad tym? Czym jest szczęście dla Twoich rodziców, Twoich dzieci, Twojego sąsiada, kolegi? Czy będzie dokładnie tak samo jak u Ciebie? Ponownie, jeśli nakarmiona osoba zaspokaja swoją podstawową potrzebę, logiczne wydaje się, że im lepiej dana osoba jest dobrze odżywiona, tym jest szczęśliwsza. Prawidłowy? Kiedy jednak analizują statystycznie, który kraj lub region uważa się za szczęśliwszy, okazuje się, że kraje o biedniejszej populacji często trafiają do hierarchii szczęśliwszych, podczas gdy kraje bogatsze w rzeczywistości trafiają do mniej szczęśliwych. Co więcej, często odsetek samobójstw w kraju bogatszym okazuje się znacznie wyższy niż w kraju biednym. Może nie chodzi tu o pieniądze, ale o tęsknotę za wyższymi wartościami, takimi jak rozwój? Ale czy w krajach bogatszych jest często więcej możliwości rozwoju niż w biednych? A co robią ludzie w tych bogatych krajach? Czy rozwijają się masowo? Często piją leki przeciwdepresyjne, alkohol, zażywają narkotyki, jedzą i tyją, popełniają samobójstwa i tak dalej. Kolejny problem tego modelu motywacyjnego wiąże się z podziałem potrzeb na hierarchię i ich kolejność. Tak, nawet sam Maslow napisał, że porządek w hierarchii może się zmienić. Jednak teoria ta nie jest w stanie wyjaśnić, dlaczego niektóre potrzeby nadal są motywatorami nawet po ich zaspokojeniu. Inny istotny problem, moim zdaniem, wiąże się z faktem, że Maslow badał biografie tylko tych osobowości twórczych, które jego zdaniem odniosły sukces („szczęśliwców”), a następnie spośród badanych osobowości, np. Ryszarda Wagnera, wielki kompozytor, odpadł, pozbawiony praktycznie wszystkich cech osobowości cenionych przez Maslowa. Naukowca interesowali niezwykle aktywni i zdrowi ludzie, tacy jak Eleanor Roosevelt, Abraham Lincoln i Albert Einstein. To oczywiście narzuca nieuniknione wypaczenie wniosków Maslowa, ponieważ z jego badań nie wynikało jasno, jak działa „piramida potrzeb” większości ludzi. Nawet w komentarzu do poprzedniej publikacji na temat tej właśnie piramidy koleżanka wskazała, że ​​był przypadek, gdy pracowała z ludźmi, którzy osiągnęli już dobrobyt finansowy, żyli z dochodów pasywnych, ale psychicznie wyróżniało ich niezadowolenie z ich stanem. Kiedy pracowali z górnymi poziomami piramidy Maslowa, w ich życiu zaczęło się dobre samopoczucie. Kolega wskazał ten przykład jako potwierdzenie skuteczności idei wyrażanych przez A. Maslowa. Proponuję jednak zadać pytanie, czy ten przykład w pełni potwierdza idee wysunięte przez Maslowa? Ile osób w naszym społeczeństwie ma dużo pieniędzy i może żyć z dochodu pasywnego? Trochę! Tacy ludzie w naszymśrodowisko jest raczej wyjątkiem niż regułą. Jeśli masz wątpliwości, spójrz na statystyki dotyczące poziomu dochodów ludności. Jednocześnie bardzo znaczna część społeczeństwa, choć twierdzi, że chce dużo pieniędzy, robi w tym kierunku bardzo niewiele kroków. Ci ludzie chodzą do pracy, ale jeśli zapytasz ich, po co idziesz do pracy, odpowiedzą, że robią to „aby nie umrzeć z głodu”. Nie stawiają sobie nawet żadnych celów, aby zwiększyć swoje dochody powyżej minimum egzystencji! Znaczna część ludzi zawiera związek małżeński nie dla szczęścia, ale „bo przyszedł wiek”, „mówiła mama”, „żeby było jak wszyscy” i wielu innych opcji, które nie polegają na tym, że ludzie chcą jakiegoś rodzaju samorozwoju. Tak, wiele osób nigdy w życiu nie zapragnęło żadnej idei samorozwoju. Jaki procent ludzi w naszym kraju zajmuje się przynajmniej jakimś rozwojem po 25-30 latach? Tak, bardzo niewielu! Chociaż mogą się mi sprzeciwić, powiedz coś w stylu: „No to zaczynam. Wszyscy moi przyjaciele." Ale to zależy od tego, jaką grupę osób zabierzesz. Jeśli weźmiesz psychologów, którzy należą do pierwszej setki, którzy aktywnie piszą na B17, możesz faktycznie uzyskać wysoki procent. Jeśli weźmiesz kogoś z próbki najsłynniejszych blogerów, wśród nich może być wielu, którzy zajmują się jakimś rozwojem po tym, jak mama i tata już przestali ich zmuszać, którzy zastanawiają się, jaki jest sens życia. A ty próbujesz dowiedzieć się, co robią dla swojego rozwoju, na przykład od pracowników linii montażowej KAMAZ. Jaki procent z nich myśli o sensie życia? Jaki procent tych osób interesuje się czymkolwiek innym niż to, jakie będzie ich wynagrodzenie w przyszłym miesiącu? Zapewniam cię, że jest bardzo, bardzo mały. Przed karierą psychologa udało mi się pracować na statku, zdobywając odpowiednie wykształcenie, następnie w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych, w wydziale śledczym, a także pracowałem w Instytucie MSW. Miałem duży kontakt z ludźmi, którzy są skrajnie dalecy od filozofii i psychologii. Widziałem tam wiele rzeczy, które zupełnie nie zgadzałyby się z faktem, że ludzie dążą do samorozwoju, że jest to najważniejszy motyw w życiu dobrze odżywionego człowieka. Zapytałem kolegę pracującego na statku, dlaczego pracujesz na statku? Odpowiedź brzmi mniej więcej tak: „tutaj żona nie zawraca sobie głowy dziećmi, a matka nie ingeruje w życie”. Pytam kolegę w MSW, dlaczego tu pracujesz? Odpowiedź brzmi mniej więcej tak: „dają ci pieniądze, dają ubrania, mówią, co masz robić, nie musisz myśleć samodzielnie”. Nie, oczywiście, nie jest to odpowiedź wszystkich pracujących w firmie w tym polu są inni ludzie i inne odpowiedzi. Ale nie 100% ludzi chce samorozwoju. Piramida Maslowa jest często krytykowana przez marketerów. Choć sprzeciwiają się temu, że przyjęli rozsądną teorię psychologiczną i próbowali zastosować ją w marketingu (tam, do czego nie została stworzona), a gdy to nie zadziałało, zarzucali Maslowowi, że jego teoria jest „absurdalna”, „przestarzała” , „nie pracujemy”. Niemniej jednak marketerzy krytykują ten model motywacyjny i mają też swoje własne powody do krytyki. Na przykład taka, że ​​reklama przedstawiająca drogi samochód dla zamożnych ludzi z punktu widzenia samorozwoju w ogóle nie działa. A jeśli ten sam samochód zostanie przedstawiony z punktu widzenia seksu, przedstawiając np. w reklamie, jak urocza blondynka ociera się o wypukłe części samochodu, aktywnie jęcząc, samochód zostanie rozebrany z hukiem! Ale co z przykładami, gdy reklama umieszczona na tym samym poziomie piramidy Maslowa i obejmująca podobne produkty albo działa, albo nie działa? A jeśli dodamy do tego fakt, że ludzie, którzy pozornie muszą, ze względu na swój status materialny i społeczny, dążą do pieniędzy, nagle dążą do potrzeb na zupełnie innym poziomie, to staje się jasne, że piramida jakoś nie zawsze działa. .. Tak więc 10 lat temu byłem na szkoleniu z Michaelem Hallem, który przez jakiś czas miał kontakt z samym Abrahamem Maslowem w swojej branży bliskiej psychologii. Następnie M. Hall stwierdził, że sam Maslow traktował swój wynalazek ze znacznym sceptycyzmem i uważał, że powodzenie proponowanego przez niego modelu w dużej mierze zależy od!