I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Poradnictwo psychologiczne i psychoterapia to w dużej mierze sztuka wyznaczania celów. Bo zanim zaczniemy pracę, ważne jest, aby zrozumieć, dokąd zmierzamy. Po drodze dobrze jest okresowo sprawdzać, czy cel się nie zmienił. W tym sensie podejście klienta (i terapeuty) do formułowania celu terapii dobrze odzwierciedla sposób działania klienta (i terapeuty). nie robię – to w życiu. Czasami klient przychodzi z jasnym celem. Chcę zamek, mówi. Albo księżniczkę koronną jako jego żonę. Wydaje się dobrze – jest cel. Jednak poprzeczka jest ustawiona bardzo wysoko, a terapeuta w oczach klienta jest rodzajem wróżki chrzestnej, która machnie magiczną różdżką i zamieni dynię w powóz, a potem zadaniem terapeuty jest odzwierciedlić tę osobliwość klientowi – aby ustawić poprzeczkę zbyt wysoko. Sprawdź, jakie są korzyści z takiego wyznaczania celów. Wspólnie z klientem oceńcie zasoby, którymi dysponuje klient. Nakreśl bardziej realistyczne cele pośrednie, które mogłyby doprowadzić klienta do pożądanego rezultatu. Lub całkowicie przeformułuj wynik. Zdarza się, że klient postawił sobie już bardzo realny i wykonalny cel, ale nie wie jak zabrać się do działania. Wydaje się, że cel jest całkiem realny, jednak droga wydaje się nieskończenie długa, trudna i ponura. Wtedy terapeuta może wspólnie z klientem szukać wyblakłej inspiracji i motywacji. Zapytaj, co sprawia, że ​​świecą Ci się oczy, co sprawia, że ​​chcesz śpiewać i pracować. Wyjaśnij doświadczenie klienta: czy klient ma w swoim schowku historie sukcesu? Co mu już pomogło? Co jest w tym mechanizmie „zepsute”? W końcu zdarza się, że klient przychodzi i nie wie, czego chce? Wygląda na to, że potrzebuje kapelusza-niewidki i latającego dywanu, a także wakacji na Bahamach. Ale w sumie to wszystko nie ma znaczenia, gdyby w pobliżu była tylko bliska osoba. A wtedy terapeuta odbija klientowi ten wewnętrzny chaos, niemożność dokonania wyboru, zidentyfikowania najważniejszych potrzeb i skierowania energii na jedną rzecz. Być może to właśnie nawigacja w chaosie, jaki niesie ze sobą klient, stanie się celem terapii i jej najcenniejszym efektem. Myślę, że w takiej pracy bardzo ważne jest, aby terapeuta dobrze zapoznał się z własnymi metodami wyznaczania celów. Miej dla siebie jasną odpowiedź na pytanie: jak wyznaczam sobie cele i jak je osiągam? W czym żyję - w chaosie, porządku, w wysokich wymaganiach wobec siebie? Co jest nie tak z moją motywacją w życiu??