I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Jaki błąd popełnia kobieta, oddając męża? Być może nawet nie jesteś świadomy tego błędu w rodzinie, na co Twoja pierwsza reakcja jest taka obwiniaj go, drugie to szukanie własnych błędów, trzecie to chęć powrotu... i tu często popełniasz błąd, właśnie w pragnieniu powrotu... Co wrócić? Albo komu zwrócić? W rodzinie wydarzyła się katastrofa, dokładnie taka, która zakłóca i niszczy spokój ducha kobiety. Katastrofa, bo kobieta traci nie mężczyznę, ale swoją miłość. Kobieta może wiele wybaczyć mężczyźnie, pod warunkiem, że on ją kocha, a raczej ona czuje jego miłość do niej. Kobieta nie może zaakceptować dokładnie tego, że mężczyzna nie już ją kocha, że ​​inna kobieta stała się główną osobą w jego życiu. Zrozumienie tego powoduje niesamowity ból i cierpienie, z którym nie jest łatwo sobie poradzić. Przyzwyczaiłaś się myśleć i czuć, że mężczyzna jest TWOI, zły, dobry, ale twój, być może nawet nie pomyślałaś, że mógłby znaleźć inną kobietę są tacy. Uważali go za swoją własność i część swojego życia, czego nawet nie mogli sobie wyobrazić, że ta część była zdolna do własnych uczuć i pragnień, które nie były z tobą związane. Jesteś przyzwyczajony do pewnego życia i rutyny... i nagle dowiadujesz się o zdradzie. To cios, który wywraca do góry nogami cały Twój nawykowy rytm życia. Mieszkałaś z mężem, było to dla Ciebie wygodne, znajome, wygodne, może nie do końca, zawsze były powody do złości i złości, ale nawet się przyzwyczaiłaś. do tego i mimo wszystko wpasował się w Twoje życie w niesamowity sposób, jak zwierzątko domowe, czasami potrafi zrujnować Ci życie swoim postępowaniem lub jego brakiem. Tak, wygodnie jest żyć z taką osobą, ale nic więcej wpychając mężczyznę w dogodne dla ciebie ramy, próbując narzucić mu swoje życie, swoje myśli, wpakowałaś się we własne więzienie. Nie możesz kochać mężczyzny, którego próbujesz zintegrować ze swoim życiem, a raczej możesz kochać, ale szanować i postrzegać go jako Człowieka - nie. Jego posłuszeństwo pozbawia mężczyznę najważniejszego uczucia – szacunku. Mężczyzna, jeśli cię kocha, nie ma innego wyjścia, jak tylko zgodzić się na twoje zasady, nie rozumiejąc później, dlaczego nie uważasz go za najlepszego z ludzi, jeśli tak nie jest zgodzę się z tobą i będę bronić swojego prawa do swoich pragnień, uwierzysz, że cię nie kocha i nie będzie mógł żyć z taką osobą. Okazuje się, że tworzy się błędne koło, w którym kobieta ma jakąkolwiek opcję , jest nieszczęśliwa jako kobieta. Tylko budząc w sobie szacunek do mężczyzny, a nawet do ludzi w ogóle, kobieta poczuje się kobietą, mieszkając ze swoim mężem, gdzieś w głębi duszy zawsze uważałaś go za gorszego wam, że jest od was gorszy inteligencją i przenikliwością życiową. Wszystko, co robi, jest złe, wszystko można zrobić znacznie lepiej i poprawniej. W głębi serca zawsze wierzyłaś, że jesteś dla niego prezentem i w zasadzie jesteś godna innego mężczyzny. , z jakiegoś powodu nie spotkałaś w swoim życiu lub jeszcze się nie spotkałaś. Twój mąż oczywiście nie jest godnym kandydatem na Twojego męża... Ale tak się stało... Oczywiście, są myśli innych kobiet, które prowadzą. do męskiej niewierności, mężczyzna może być królem w oczach swojej żony, a Ona szanuje go bezgranicznie, ale tylko on chce być królem w oczach królowej, a nie żebrać u żebraka na ulicy. Mężczyzna chce czuć się najlepszy w oczach kobiety, którą również szanuje. Jakiekolwiek myśli i postawy kobiet prowadzą do męskiej niewierności, zawsze jest to grom z jasnego nieba. To jest ból, cierpienie... Oczywiście seria błędów doprowadziła do zdrady, ale głównym powodem jest głęboka relacja kobiety z mężczyzną i to właśnie ten błąd popełnia kobieta, oddając męża kobiety z dwóch powodów: albo nie czuje miłości, ani szacunku, albo może i obu na raz. Miłość w swoim naturalnym i prawdziwym przejawie nie może istnieć bez szacunku, ale jest to miłość, która nie jest dana wielu. Mówię tu o tym, co wspólne postrzeganie miłości. Może jesteś zdolny do miłości, do bycia otwartymmężczyzną, podziel się z nim swoimi przeżyciami emocjonalnymi, bądź przyjacielem, ale nie potrafisz szanować mężczyzny. Są kobiety, które szanują mężczyzn, ale nie wiedzą, jak kochać, być ciepłym i czułym wobec swoich mężów. Są kobiety które nie potrafią ani kochać, ani być ciepłe i emocjonalne, które nie potrafią szanować mężczyzny, cała ich miłość sprowadza się do prostej opieki fizycznej, do rytuału wypełniania obowiązków żony i matki Kochać duszą to być otworzyć się psychicznie, aby móc prowadzić szczere i szczere rozmowy. To ciepło, czułość, emocjonalność. Szacunek to rozpoznanie przestrzeni drugiego człowieka, jego odmienności od Ciebie, indywidualności, jego pragnień, uznanie, że Twój mężczyzna ma swój własny świat wewnętrzny i swoje nawyki. To nieoceniająca postawa wobec osoby, akceptowanie jej bez osądzania, bez osądzania. Jesteś tak przyzwyczajona do nie dostrzegania MĘŻCZYZNY w mężczyźnie, że tylko zdrada i ból z nią związany otwierają twój umysł i serce i zaczynasz. Zrozum, gdzie popełniłeś błędy. Zacznij przeglądać wszystkie wydarzenia i zobacz, gdzie posunąłeś się za daleko. Nawet w swoim żarliwym pragnieniu powrotu męża jesteś gotowa się zmienić i nie powtarzać błędów, które popełniłaś. W tej chwili masz pewność, że zachowasz się inaczej, ale jak pokazuje doświadczenie, te próby zmian rzadko prowadzą do dramatyzmu zmiany w związku i twoim światopoglądzie Musisz głębiej zagłębić się w swoje błędy i w swoim zachowaniu, dostrzec głębokie podejście do męża jako MĘŻCZYZNY i zrozumieć, że nigdy nie szanowałaś go jako mężczyzny i jako osoby. Ból to nagłe pchnięcie, które budzi Cię z hibernacji i zmusza do zwrócenia uwagi na życie, na Twoje postrzeganie mężczyzny. Dlaczego mężczyźnie udaje się z jedną kobietą, a z inną nie, tylko dlatego, że jedni widzą w mężczyźnie MĘŻCZYZNĘ, a inni nie. Tutaj nie da się oszukać siebie i mężczyzny. Możesz udawać, jak chcesz, że wspierasz męża, wiesz, rozważaj go, ale jeśli nie ma tego w twojej duszy, wszystko jest na nic, dopóki nie zmienisz swoich głębokich przekonań w sobie, nie poczujesz się szczęśliwą kobietą Kobieta ujawniła się tylko z mężczyzną. Nie szanując w swojej duszy mężczyzny, uważając go za słabego i bezwartościowego, podcięłaś gałąź, na której siedzisz. Ból, jaki przynosi ci zdrada, jest bólem uzdrawiającym, który budzi cię z błędnych wyobrażeń o sobie, jako kobiecie i o sobie. mężczyzna, jako mężczyzna Zwykle, nawet jeśli w twojej duszy nie było szacunku i pozornej miłości, to wraz z pojawieniem się innej kobiety czujesz, jak budzi się „miłość”, a czasem powraca nawet dawno zapomniane pożądanie seksualne mieć w pewnym sensie obsesję na punkcie pragnienia oddania męża za wszelką cenę. Jest to błąd, który popełniają kobiety, odwracając swoich mężów. Nie możesz zaakceptować faktu, że wszystko się skończyło i twój mąż już cię nie kocha. Nie możesz w to uwierzyć, nie możesz i nie chcesz, wraz z zanikiem Jego miłości do Ciebie, cały Twój świat się wali, wszystkie Twoje wyobrażenia o sobie też idą do piekła w czyjejś obronie w postaci złości i budzi się nienawiść, a ty zrywasz wszystkie połączenia i kontakty, pozostawiając w sercu poczucie zdrady i bólu. Ktoś nie może długo porzucić tej sytuacji, skazując się na lata udręki i cierpienia. Nie ma znaczenia, którą drogą wybierasz, liczy się to, jakie uczucia Ci towarzyszą - z poczuciem brudu, upokorzenia, zdrady, bezużyteczności, opuszczenia... Albo z głęboką akceptacją tego, co się wydarzyło i zrozumieniem wielu postaw życiowych, często chęć powrotu do męża jest ucieczką od nieznośnych, bolesnych uczuć. Jego powrót jest jedynym ratunkiem od bólu. W tym przypadku nie chcesz zwrócić męża ani osoby, ale komfortowy stan i poczucie SIEBIE obok niego lub znajomy spokój. Możesz zwrócić osobę. ciele fizycznym, naciskając na litość, poczucie obowiązku, czy coś innego, wykorzystując coś, ale odwzajemnienie miłości nie jest takie proste, jeśli mężczyzna zdradził, a związek z inną kobietą trwa kilka miesięcy lub lat, a on już o tym myśli rozwód, próba życia z inną kobietą, szukanie pretekstów, żeby wyjść z domu na weekend i święta, to oznacza jego sercea dusza jest obok innej kobiety, a głowa, przyzwyczajenie i poczucie obowiązku są z tobą. Czasami prawie niemożliwe jest odwzajemnienie miłości i duszy, aby mężczyzna znów cię pokochał, musisz bardzo się postarać, aby się zmienić, nie po to, aby go odzyskać, ale zmienić się, abyś sam mógł stać się szczęśliwy nie ma to dla niego znaczenia, czy nie. Zmień się - nie oznacza to zmiany zewnętrznej ani rozpoczęcia robienia czegoś, czego wcześniej nie robiłeś - przede wszystkim musisz zmienić swój stan wewnętrzny i głębokie podejście do mężczyzny, do niego. seks męski, a także wobec męża. Tylko zmieniając swoje głębokie podejście do MĘŻCZYZNY, możesz odwzajemnić miłość, a jeśli nie, to tylko na tym skorzystasz, ponieważ będziesz już inaczej traktował innego mężczyznę, jeśli nie zrozumiesz głęboko znaczenia tego, co się wydarzyło, będzie ci trudno znaleźć miłość. Jeśli postawiłaś sobie za cel powrót męża i nic więcej. Jeśli nie widzisz tego poza tym, to znaczy, że nie zmieniasz się głęboko w sobie, nie zmieniasz wszystkich swoich zmian. nie wpływaj na głębiny. Aby odwzajemnić miłość męża, musisz znaleźć w sobie źródło miłości, nie próbuj zwrócić mu tego źródła miłości, z którego możesz się nakarmić. Aby odwzajemnić męża, musisz mieć miłość wewnątrz, aby miał coś do dania. Jeśli jedynym celem jest odzyskanie go, OTRZYMANIE, lepiej odmówić z góry, chociaż jest to najtrudniejsza rzecz. Dążąc do celu, jakim jest otrzymywanie, możesz ponownie spotkać się z rozczarowaniem i ból. Twoje działania mają na celu jedynie obudzenie w mężczyźnie jego starych uczuć do ciebie. Opiekując się nim, spodziewasz się, że ostatecznie otrzymasz miłość do siebie. Jest to beznadziejna opcja z punktu widzenia twojego rozwoju i wzrostu. Wewnątrz nie zmieniasz się wcale. Przyspieszasz jedynie swój bieg w pogoni za miłością. Próba odwzajemnienia miłości bez głębokiej zmiany w sobie jest błędem, który popełnia kobieta, oddając męża. Musisz nauczyć się głęboko kochać mężczyznę, akceptując go, tylko w ten sposób będziesz wzrastać w sobie, dopóki nie będziesz w stanie zaakceptować myśl, że miłość przeminęła, nie będziesz w stanie porzucić tej sytuacji, aż do tego czasu będziesz nieszczęśliwy, tonąc w nienawiści, złości i urazie, użalaniu się nad sobą lub samobiczowaniu rozwój duchowy polega na zaakceptowaniu bólu, przez który nie jesteś już kochany. Akceptując ten ból i życie, rodzi się pokora i akceptacja, przychodzi zrozumienie i zrozumienie wielu rzeczy. Ustaje walka wewnętrzna i zewnętrzna. Nastaje spokój i spokój ducha. Dzięki zrozumieniu, że ta osoba nie należy już do ciebie, w jego życiu i w ogóle jest inna kobieta, poczujesz całkowitą samotność i pustka... i dopiero wtedy, przechodząc przez tę pustkę, narodzi się poczucie SIEBIE. Nie będziesz już zależny od czyjejś miłości, nie będziesz już musiał szukać dowodów miłości w swoich oczach i czynach. Staniesz się prawdziwy uwolnij się poprzez zaakceptowanie faktu, że już Cię nie kocha i pozbycie się wszelkich negatywnych uczuć wobec Ciebie. Wybaczając mu i dziękując za lekcję i przebudzenie, nie uciekając, ale przeżywając ból i wypuszczając go, będziesz mogła zobaczyć w swoim mężu osobę godną miłości i szacunku, jak każda osoba żyjąca na Ziemi. Błąd, który popełnia kobieta, polega na tym, że odwracając męża, twoim błędem jest to, że masz tylko jeden cel - wrócić odwzajemnić uczucia, jakie do ciebie żywił, odwzajemnić swój stosunek do ciebie, odzyskać poczucie bycia potrzebną i „kochaną”. Pragnienie powrotu jest podyktowane twoim egoizmem. Twoje pragnienie, aby czuć się kochaną. Tak naprawdę nie potrzebujesz męża jako osoby, jako mężczyzny, po prostu nie chcesz stracić poczucia SIEBIE przy tym mężczyźnie. Błędem jest to, że odwzajemniasz to uczucie SIEBIE, które zostało dane przez osobę, a nie osobę, aby odzyskać osobę, musisz coś poświęcić - niektórzy z czegoś, niektórzy z braku szacunku do człowieka, niektórzy ze swojej dumy, niektórzy z lenistwa, niektórzy z niezależności. , niektórzy ze swoimi lękami Czy zastanawiałeś się kiedyś, co możesz poświęcić w imię miłości? Dążąc do celu, jakim jest powrót, za wszelką cenę nie myślisz o tym, ale