I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Przepiękny kapelusz panamski z szerokim rondem i kwiatowym wzorem. Rodzice podarowali mi go, małej dziewczynce, podczas kolejnej wyprawy nad morze. Z przyjemnością założyłem tę panamę i siedząc na tylnym siedzeniu samochodu byłem po prostu szczęśliwy. Co jakiś czas spoglądałem przez okno, rondo panamy zwisało w dół, lekko zakrywając moją twarz. I była w tym jakaś tajemnica, zagadka. Na kolejnym przystanku wysiedliśmy, żeby podziwiać tamtejsze piękno. W oddali widoczna była niewielka rzeka i postanowiliśmy się do niej zbliżyć. Mama poprosiła mnie, żebym trzymał kapelusz panamski, bo wiatr może go zdmuchnąć. Ale wydawało mi się, że kapelusz panamski dobrze trzyma się na głowie, a wiatru nie ma. Dlatego nie słuchałem. Podeszliśmy bliżej. Rzeka była płytka, ale kamienista i bardzo szybka. Zacząłem wpatrywać się w wzburzone strumienie wody, obserwując, jak szybko pędzą. Ten spektakl był hipnotyzujący, wciągał mnie w swoją otchłań. Nagle zerwał się podmuch wiatru i... moja panama od razu znalazła się w wodzie. Przez pierwszy ułamek sekundy chciałem się schylić i ją chwycić. Ale prędkość wody była tak duża, że ​​na naszych oczach kapelusz panamski zaczął szybko odpływać i znikać z pola widzenia. Przerażenie, rozpacz, zamieszanie, uraza, żal. Zalała mnie fala uczuć. Mama bardzo się o mnie przestraszyła, kiedy zobaczyła moją próbę złapania pływającego kapelusza panamskiego. Tata zażartował i obiecał, że kupi nowy. Moja siostra współczuła mi. Zmarszczyłem brwi i dłuższą chwilę jechałem w milczeniu, nie rozumiejąc, dlaczego tak się stało? Strata, z którą musiałem się pogodzić. Stało się to w ułamku sekundy i nic nie można było naprawić. Co to jest – porażka, mój błąd, zbieg okoliczności? Co zrobić w takiej sytuacji? Mój błąd, że nie posłuchałem mamy. Ale podmuch wiatru był nieoczekiwany, co można uznać za porażkę. Może się zdarzyć w życiu, gdy nic nie można zmienić. Można jedynie cieszyć się wspomnieniami tych przyjemnych chwil. Zrozum, że wszystko w życiu jest tymczasowe. Potrafij doceniać to, co masz, dbaj o to, ale nie trzymaj się tego. Bo to też się kiedyś skończy. To się skończy drastycznie lub stopniowo. Najważniejsze, żeby nie smucić się! Bo przed nami na pewno nowe wydarzenia, nowe przygody i najpiękniejsze kapelusze panamskie!!! Natalia Demyanets psycholog, specjalistka psychosomatyki.