I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Każda dziewczyna i każdy chłopak od dzieciństwa wyobrażał sobie swoje dorosłe życie. Z kim będą pracować, jak będą wyglądać, jakie będą mieć relacje. Oczywiście wszyscy wychowaliśmy się na dobrych baśniach, które w naszej wyobraźni splatają się z oczekiwaniami na przyszłość. Dziewczyny wyobrażają sobie przystojnych książąt – silnych, odważnych, przystojnych, dżentelmenów do szpiku kości. A chłopcy widzą swoją przyszłą wybrankę jako piękną księżniczkę - delikatną, wyrafinowaną damę. Jednak oczekiwania i rzeczywistość relacji między mężczyzną i kobietą, które rozwijają się w przyszłości, prawie nigdy się nie pokrywają stale spotykam w swojej praktyce – to praca z oczekiwaniami klientów. Każda kobieta od młodości marzy o szlachetnym, przystojnym młodzieńcu, który pojawi się w jej życiu i wtedy wszystko na pewno się zmieni! Widzą w człowieku wybawiciela z szarego, nudnego życia, z jego problemami i codziennymi sprawami. Mężczyzna w ich wyobraźni pełni rolę obiektu, który uczyni życie idealnym, a związek ze szlachetnym księciem z pewnością będzie przepełniony romantyzmem do końca życia. Najczęściej mężczyźni stają w obliczu zawiedzionych nadziei. Spotkawszy jedną, drugą, piątą kobietę, marzy o delikatnym i delikatnym upadku księżniczki. Cała rasa żeńska jest postrzegana jako wymagająca, kupiecka, wredna. Wydawać by się mogło, że w miarę dorastania powinniśmy stać się mądrzejsi, potrafić widzieć rzeczywistość i rozumieć, że relacje między mężczyzną i kobietą mogą być idealne (o ile). możliwe) tylko wtedy, gdy będziemy nad nimi wspólnie pracować. Codzienne problemy z pracą i rodziną nie znikną, a nastrój księżniczki nie zawsze będzie różowy - może być zdenerwowana, urażona, może być zła, a w wieku dorosłym nadal mówi się nam, że jeśli spotkamy bratnią duszę, to wszystko będzie cudowna – idealna żona, której wszyscy pozazdroszczą, idealny mąż, idealny, harmonijny związek od pierwszych dni. Lęki, samotność, ból psychiczny w końcu się skończą, bo Twój ukochany wyzdrowieje, ukryje się przed tym wszystkim, ale ból nigdy całkowicie nie zniknie z Twojego życia! Powtarzam to cały czas: poprzez ból zmieniamy się, rozwijamy, dorastamy. Myślę, że każdy z Was do pewnego momentu (a niektórzy nadal tak robią) podzielił swoje życie na PRZED i PO. Życie przed spotkaniem z nim to próby, przygotowania. Życie po spotkaniu to nagroda, szczęście, błogość i harmonia. Ale naprawdę chcę, żebyś zrozumiała: życie po spotkaniu nie będzie idealne, a spotkasz SWOJĄ małą osobę dopiero wtedy, gdy sam dopasujesz wizerunek swojego wymarzonego partnera. Relacja mężczyzny i kobiety nie opiera się na niepodzielnej uwadze partnera. Nie może skupiać się na relacjach 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu, bo ma rodziców, pracę i inne obszary życia. Podobnie jak Ty i tego wszystkiego nie można wycisnąć z Twojego życia w imię związku. Relacje nie wymagają takiego poświęcenia. Do czego prowadzą oczekiwania wobec związków. Nasze złudzenia z dzieciństwa, w zależności od głębokości wniknięcia w nieświadomość, prowadzą czasami do niezbyt pożądanych rezultatów, dalekich od ideału. Ktoś żyje dziesięcioleciami w swoich złudzeniach, czekając na idealnego mężczyznę, zakochując się w jednym lub drugim, ale gdy tylko spotyka się z najmniejszym rozczarowaniem, niezgodnością z ideałem, zaczyna myśleć: „Wygląda na to, że to nie jest mój mężczyzna... on mnie nie rozumie, on nie czuje... on taki nie jest...” I stopniowo związek się rozpada. Inni zakochują się w niedostępnych mężczyznach – żonatych lub po prostu zakochanych nie ma pośpiechu do poważnego związku, do rodziny. To pozwala zobaczyć mężczyznę w idealnym obrazie i żyć w iluzji idealnej relacji między mężczyzną i kobietą, która może pewnego dnia zaowocować małżeństwem i szczęśliwą rodziną. Ale, kochani, rozumiecie, że tak jest ochrona przed bólem i rozczarowaniem? Boisz się poznać go lepiej, żeby się nie rozczarować! Ile kobiet przyszło do mnie, które żyły w takich związkach przez 5, 7, 10, a nawet więcej lat! Czekali, mieli nadzieję, a przy okazji stracili szansę na wyjście ze złudzeń, wyrośnięcie z dziecięcych marzeń i spotkanie ich w połowie drogi.