I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Piszę to wszystko jako wielokrotny naoczny świadek kryzysów gospodarczych, ojciec trójki dzieci, makler giełdowy i psycholog. Pierwszą rzeczą, którą muszę powiedzieć, jest to, że przez ostatnie 100 lat jakakolwiek stabilność, ożywienie finansowe i wzrost gospodarczy w naszym kraju były iluzją. Wiem, że teraz będzie oburzenie. Ale nawet jeśli weźmiemy pod uwagę okres „stalinowski”, był on daleki od stabilizacji. A jeśli wziąć pod uwagę fakt, że ZSRR nie ma już 30 lat, to nie ma o czym rozmawiać. Przez te 30 lat kraj nigdy nie opracował strategii ani taktyki rozwoju, która wzbogaciłaby jego obywateli. Nie wchodźmy w polityczne chwasty. Porozmawiajmy o finansach i psychologii. Najpierw o przyczynach: Moim zdaniem przyczyną kryzysu finansowego NIE jest „epidemia korona wirusa”, a najprawdopodobniej upadek mocno nadmuchanych baniek finansowych (fundusze inwestycyjne, organizacje kredytowe). Umiejętnie zaplanowana kampania, której początek nastąpił po tym, jak bardzo duzi gracze rynku kapitałowego postanowili wycofać środki zarobione na nieuzasadnionym wzroście. Jeśli nie kupiłeś dolarów po cenie 65 lub niższej, to teraz jest już za późno, aby biegać do okienek wymiany banków. Jeśli chcesz zaoszczędzić ruble, lepiej przeznaczyć je na zakup akcji spółek, które najbardziej spadły. Nie będę podawać konkretnych rekomendacji i zabierać chleba analitykom. Przestrzegałbym jedynie przed zakupem papierów wartościowych sektora bankowego. Pozwólcie, że od razu zrobię zastrzeżenie: wszystkie akcje mogą jeszcze spaść, więc ich kupno jest obarczone pewnym ryzykiem. Widziałem akcje VTB po 1 kopiejce za lot, w których było ich 10, to było w 2008 roku. Było to następstwem paniki spekulacyjnej i następnego dnia ich cena podwoiła się, czyli o 100%. Nie powinieneś angażować się w instrumenty pochodne, fundusze, fundusze ETF, pary walutowe i inne dzikie instrumenty, o których nie miałeś pojęcia przed kryzysem. Ale lepiej uspokoić swoją chciwość, jeśli nie jesteś gotowy na świadomą przegraną. W końcu głównym zadaniem tutaj jest przetrwanie. Dbaj o dobre relacje z bliskimi, zdrowie, życie i, jeśli to możliwe, pracę i majątek. Moim zdaniem obawa, jaką media rozpowiadają na temat Covid-19, jest mocno przesadzona. Nie, to nie znaczy, że trzeba śmiało chodzić i bez wyjątku całować każdego, kogo spotkasz, plując obficie śliną, jak to było modne za czasów Breżniewa. Nikt nie odwołał środków zapobiegawczych. Ale oni działali przed tą histerią. Podam szereg skutecznych zaleceń, z których część sama stosuję, bazując na doświadczeniu. 1. Pomimo mojego sceptycyzmu wobec Covid-19, staraj się zachować środki ostrożności. Umyj ręce po transporcie publicznym. Jeśli ktoś obok ciebie kichnie, unikaj rozprysków i trzymaj się z dala od promienia ostrzału. Jedz pokarmy zawierające witaminy, zwiększ odporność immunologiczną organizmu. Ubieraj się tak, żeby nie zmoknąć. Jedz smacznie i regularnie, zgodnie ze swoją tabelą dietetyczną. Nie spożywaj zamienników zawierających olej palmowy. Oczywiście uważaj na swoje krzesło. I nie włócz się niepotrzebnie po kolejkach i zatłoczonych miejscach, w tym w przychodniach. Zrezygnuj z alkoholu, przynajmniej na jakiś czas. 2. Jeżeli pod przykrywką tego tematu zostałeś wyrzucony z pracy lub szukałeś czegoś przed styczniem 2020 roku, a pracodawca naruszył Twoje prawa, wytocz mu pozew i broń swoich praw. idź do urzędu pracy i zarejestruj się. Zasiłek jest niewielki, ale zostaniesz oficjalnie zarejestrowany jako bezrobotny. To trochę uspokaja nerwy, choć obniża samoocenę. Nie martw się, to nie Twoja wina, że ​​nasze świadczenia są tak małe. Poszukaj pracy samodzielnie, wszelkimi legalnymi i dostępnymi środkami. Nie popadaj w izolację i nie rozpaczaj. Niech praca nie będzie zbyt prestiżowa. Być może nauczysz się nowego zawodu lub uzupełnisz swój główny. 3. Jeżeli jesteś przedsiębiorcą i ponosisz straty w wyniku kryzysu, zrób sobie przerwę i opracuj propozycję antykryzysową. Spróbuj na tym zarobić. Zrozum, że zasady akceptowalne dla wzrostu nie sprawdzają się w czasie kryzysu. Znam sporo przykładów z praktyki, kiedy w czasie kryzysu wyłoniły się wartościowe firmy.4. Gdybyś żył.