I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

W tym artykule proponuję zagłębić się w badania nad agresywnością w szerokim sensie terapeutycznym. Traktowanie agresywności bez oceniania i nie malowanie negatywu jako pozytywnego, ale jako zachęty do wzrostu i rozwoju, jest esencją energii. Energię można stłumić już na samym początku, np. z przekonania, że ​​„swoją impulsywnością można wszystko zrujnować”. A co, jeśli spontaniczność ustąpi miejsca agresywności? Bycie impulsywnym oznacza podążanie za swoimi wewnętrznymi impulsami, bez względu na innych. Bycie spontanicznym oznacza umożliwienie rozwoju procesu kontaktu i wycofywania się. Aby coś stworzyć, musisz to najpierw zniszczyć. Wyrażenie „Jestem tobą” „Nienawidzę” nabiera różnych znaczeń, jeśli brzmi: - na początku sesji „ostatni raz zrobiłeś coś, co mnie zraniło” - w środku „Boję się sposobu, w jaki podchodzisz moje uczucia” – na koniec „Obawiam się, że nie zniosę rozłąki z Tobą”. Ale w którym momencie agresywność jest nie tylko destrukcyjna i twórcza, ale destrukcyjna? Wściekłość niszczy kruchość relacji międzyludzkich, podczas gdy zdrowy gniew pomaga przywrócić ich jakość. Tworzymy wieżę z klocków Lego. Aby zbudować dom z tych samych części, logiczne byłoby najpierw zdemontowanie wieży... Ale nie niszcz wszystkich części ani nie kupuj nowych. A niektóre należy wymienić, inne dodać. Nie wszystko jest takie proste. Psychika jest irracjonalna. Co zmienia się podczas sesji terapii Gestalt? W pewnym momencie człowiek potrzebował „wieży”, aby przetrwać. Teraz nie nadaje się już do adaptacji. Stwierdził, że chce „przytulnego domu”. Ale… w sesji podejścia Gestalt tworzymy pole sytuacji, w którym ciało ożywa, a nie analizujemy „wieży” i nie sprawdzamy jeszcze raz celu, ale wspólnie identyfikujemy JAK okazuje się, że nie buduje się tego, co w danym momencie jest odpowiednie - zauważamy subtelne szczegóły tego, co dzieje się podczas spotkania - dostrzegamy jakość obecności i ruchu wobec siebie – tworzymy wspólne doświadczenie, dzięki któremu stare przekonanie przechodzi w nowe, odpowiednie. Jest to możliwe poprzez utrzymywanie niepewności. Kiedy terapeuta tworzy dla klienta taki stan, aby nie od razu uciekał się do zwykłego schematu budowania „wieży”, ale daje możliwość rozważenia tła, w którym znajdują się odpowiednie postacie, taka podróż w głąb podświadomości jest możliwe dzięki wrażliwemu specjalistowi, który posiada odpowiednie umiejętności. Zaufanie buduje się już od pierwszej sesji. Powtarzam: pewność siebie. Jeśli chcesz przeanalizować swój indywidualny przypadek i znaleźć rozwiązanie, zapisz się na konsultację Telegram, WhatsApp +7 965 699 50 29