I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Dziwnie jest mówić o samotności, gdy wokół jest tyle ludzi. Mieszkając w Moskwie, samotność jest równie trudna, jak pustelnikowi w lesie znalezienie innego. Wszędzie wokół są ludzie. Dlaczego zatem pojawia się ta frustracja, melancholia, smutek – samotność ze strony drugiej osoby, potrzeba dzielenia się z nią procesami, w których oboje jesteście zanurzeni – pracą, czasem wolnym, hobby itd., po prostu posiadaniem czasu? osoba w pobliżu, na którą patrzysz z przyjemnością, a on śmieje się z twojego żartu, a ty śmiejesz się z niego - każdy ma tę potrzebę. Wszystko byłoby znacznie prostsze, gdybyśmy mogli to wszystko zrobić z dowolną osobą, która znajdzie się w naszym polu widzenia – kwestia samotności z pewnością nie znalazłaby się w porządku obrad. Ale coś takiego jak przyjaźń prawdopodobnie również by nie istniało. Trudność w niepoczuciu się samotnym polega na przebywaniu z wyjątkowymi ludźmi. Ich osobliwością nie jest to, że bardzo różnią się od innych pod względem cech (inteligencja, piękno, życzliwość itp.). Ludzi wybieramy nie umysłem, dla którego te wszystkie parametry są ważne, ale sercem, podświadomie. Jak napisał Eric Berne w swojej najsłynniejszej książce: „Dziecko każdego uczestnika zabawy czujnie obserwuje swoich partnerów i ocenia ich. Na koniec spotkania każdy gracz określi krąg osób, z którymi chce kontynuować znajomość. I zrobi to niezależnie od ich atrakcyjności i inteligencji. Ten system wyboru jest w dużej mierze intuicyjny i nieświadomy, niezależnie od tego, jak bardzo chcielibyśmy go racjonalnie wyjaśnić. Musimy po prostu lubić tę osobę, musimy czuć do niej sympatię, która jest niczym innym jak tylko zainteresowaniem. A zainteresowanie można zaspokoić w nieskończoność. Tym właśnie się zajmujemy, komunikując się z tą osobą, spędzając z nią czas, pracując i odpoczywając. W ten sposób problem samotności rozwiązuje się na trzech płaszczyznach: - Zrozum, że nie staniesz się mniej samotny, po prostu komunikując się z większą liczbą osób - Spójrz dla „swoich” „Ludzie, z którymi po prostu dobrze się czujesz, z przyjemnością wchodzisz w interakcje z nimi; - Umiejętność budowania relacji z tymi ludźmi, dzięki czemu kręcisz się po tych samych orbitach i spotykasz regularnie. Treść na ten temat == E. Berno „Gry, w które grają ludzie” = Most Kalinov „Przyjaciel”»