I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Od autorki: Proszę o potraktowanie tego artykułu z charakterystyczną dla tematu powściągliwością i delikatnością: nie spieszcie się z wnioskami i „kamieniami w ogrodzie” Dziwne, ale w naszym społeczeństwie z jakiegoś powodu uważa się, że pierwszy raz powinien być wyjątkowy, nie można wykazać się w czymś swoim brakiem doświadczenia i ogólnie wszystko powinno być „na górze”. Zachwycać się. Okazuje się bowiem, że niedoświadczona młoda para powinna się spotkać i nie mając pojęcia o seksie, wspólnie wymyślić coś pięknego? W praktyce więc leczę oboje z powodu psychotraumy. Dlatego teraz prawdopodobnie polecą na mnie kamienie (i cegły!) od niektórych odmiennych moralistów, ale lepiej stracić dziewictwo z doświadczonym partnerem! W całej historii ludzkości uważano to za normalne: chłopców wysyłano do burdelu i dziewczęta (zwłaszcza w czasach rycerskich) były uważane za normę, którą sugerowano starszemu i bardziej doświadczonemu przyjacielowi rodziny. Oczywiście nie jest to w żadnym wypadku wezwanie do jakichkolwiek działań po osiągnięciu dorosłości! Jedynie omówienie wyboru tematu do pierwszego doświadczenia. I lepiej, jeśli podmiot jest bardziej doświadczony (być może trochę starszy), aby pierwszy seks był naprawdę naładowany przyjemnymi uczuciami i doznaniami, a nie jak w większości przypadków: dużo pospiesznych, niezdarnych ruchów przez 3 minuty, rzadko dłużej lub 60 minut, ale całkowicie nieskuteczne, ponieważ oboje po prostu nie rozumieją jeszcze swoich uczuć i nie bardzo wiedzą, jak sobie z nimi radzić. Wiele osób wierzy, że kluczem do przyjemności po raz pierwszy powinny być wysokie uczucia zwane miłością. Nie chcę wcale dewaluować miłości (i nie mogę, biorąc pod uwagę, że znaczna połowa moich artykułów i prac poświęcona jest badaniu i odkrywaniu miłości), ale muszę wspomnieć: delikatność tkwiąca w doświadczeniu jest o wiele ważniejsze w kwestii pierwszego seksu niż romans wysokich uczuć. Jeśli „Pierwszy seks powinien być tylko z miłości” – czy już wystarczająco rozumiesz miłość? Ten stan jest zbyt dużą barierą, którą wielu sobie stawia i często nie jest w stanie jej przeskoczyć na ścieżce życia. Tak, seks jest integralną częścią miłości. Nawet starożytni Grecy, którzy nie mieli iPada ani telewizora, z czystej nudy analizowali rozwój miłości według okresów: Miłość-mania to przyciąganie, seks, kiedy jesteś tak zakochany, że nie możesz sobie wyobrazić życia bez siebie nawzajem...nawet przez 10 minut Miłość-przyjaźń - odnalezienie wspólnych zainteresowań i wartości w życiu, odnalezienie wspólnej ścieżki. Często starają się rozpoczynać relacje od tego etapu – to zdaje się gwarantować, że nie wszystko zakończy się jedynie seksem Pragma – zazwyczaj jest to okres wspólnego życia, kiedy „przyzwyczajacie się” do siebie na poziomie pragmatycznym, zgadzacie się. kto wynosi śmieci, składa skarpetki itp. Ogólnie rzecz biorąc, ten sam sposób życia, na którym rozbiło się sporo łodzi miłosnych, to Agape, końcowy etap rozwoju miłości, kiedy kochasz swojego partnera już warunkowo: nie dlatego, że jest młody, przystojny, odnoszący sukcesy, dobry, itp. To jest miłość na poziomie duszy, a nie na zewnątrz. Próba łączenia pierwszego i czwartego nie jest najlepszym pomysłem, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że istnieje między nimi 30-40 lat różnicy w doświadczeniu życiowym. Nie oczekuj, że już pierwszy seks przerodzi się w wielką i czystą miłość, i to koniecznie na całe życie. Twoim zadaniem jest raczej zacząć rozumieć, co i jak lubisz, a także dobrze się bawić. A następnie na tej podstawie wybierz tę samą drugą połowę, która jest satysfakcjonująca pod każdym względem - poznawszy siebie (w końcu seks jest także narzędziem samowiedzy).