I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Od autorki: Studium relacji, jakie budują między sobą mężczyzna i kobieta, a które nazywają miłością Artykuł ukazał się na moim blogu „Błędy myślenia czy rozmowy świadomość” Odkryłeś naturę swojego przywiązania, zidentyfikowałeś te potrzeby, które nie są zaspokajane, rozmawiałeś o tym z partnerem, poznałeś potrzeby partnera. Następnie, aby relacja z partnerem była jeszcze bardziej satysfakcjonująca dla Was obojga, musicie nauczyć się tworzyć obopólne korzyści. Jest na to kilka metod, których możesz użyć w razie potrzeby.3. Tworzenie wzajemnych korzyści. Konieczne jest przede wszystkim nauczenie się tworzenia wzajemnych korzyści, aby zapobiec ewentualnym konfliktom. Jak zwykle dochodzi do konfliktów? Każdy zaczyna bronić swojego stanowiska, próbując zmusić drugiego do jego zaakceptowania. Do czego to prowadzi? Do wzajemnego niezrozumienia, do irytacji i rozczarowania, że ​​cię nie słychać, a ostatecznie do kłótni. Czy taki jest cel waszej interakcji? Myśle że nie. Jeśli mówimy o satysfakcjonujących związkach, to musimy nauczyć się rozwiązywać konflikty. A zadaniem rozwiązania konfliktu będzie znalezienie porozumienia nie na podstawie stanowiska, jak jesteśmy przyzwyczajeni, ale na podstawie interesów. Znalezienie rozwiązania opartego na interesach zasadniczo zmienia podejście do konfliktu. Metoda 1. Poszukaj alternatywy, która będzie odpowiadać obu stronom. Ty i Twój partner macie dwa przeciwstawne pragnienia, możecie się pokłócić i żądać, aby drugi zaspokoił Wasze pragnienia, albo możecie znaleźć alternatywę. Na przykład chcesz spać w ciszy, a twój partner chce oglądać program telewizyjny nadawany na pierwszym kanale. Wasze stanowiska wyraźnie się nie zgadzają: jeden potrzebuje ciszy, drugi potrzebuje dźwięku. Co robić? Poszukaj alternatywy. Słuchawki. Dzięki temu śpisz w ciszy, a Twój partner słyszy w słuchawkach swój ulubiony program. Problem rozwiązany. Oboje są szczęśliwi. Inny przykład. Wracacie z pracy oboje zmęczeni, a jedno z Was musi ugotować obiad, a po obiedzie umyć naczynia. Oczywiście możesz wziąć wszystko na siebie, zarówno obiad, jak i dania, a potem twierdzić lub obwiniać, że musisz chcieć wszystkiego. Ale jest inna opcja. Ponieważ oboje właśnie wróciliście z pracy i jesteście zmęczeni, zgadzacie się ze swoim partnerem, że ktoś gotuje, a drugi zmywa naczynia po obiedzie. Metoda 2. Szukaj prawdziwych zainteresowań. Za każdym żądaniem kryje się pewien interes. Zadając sobie pytanie: „Czego tak naprawdę chcę?”, możesz określić swoje prawdziwe zainteresowania i na tej podstawie znaleźć rozwiązanie, które będzie odpowiadać obojgu. Na przykład kobieta oczekuje, że mężczyzna da jej prezenty, których pragnie. Mężczyzna nie jest przeciwny dawania prezentów, ale dla niego zawsze jest problem – co dać, i dlatego może albo nie dawać tego, czego kobieta chce, albo w ogóle nie dawać, ale dać pieniądze, mówiąc: „Kup coś dla siebie." W efekcie kobieta pozostaje niezadowolona. Zadając pytania: „Czego tak naprawdę chcę?”, widzi, że chce otrzymać prezent od mężczyzny, a nie sama go kupić, żeby np. pochwalić się przed innymi: „A to jest co dał mi mój mężczyzna!” Jeśli zostanie zidentyfikowane prawdziwe zainteresowanie, łatwiej będzie znaleźć alternatywne rozwiązanie. Może być tak: albo mówisz konkretnie, co chcesz dostać w prezencie, a on ci to kupuje, albo idziesz z mężczyzną do sklepu i wybierasz, co chcesz, a on za to płaci. W jaki sposób ten prezent zostanie zakupiony, czy mężczyzna kupi go sam, czy wybierzesz go wspólnie, to trzeba już uzgodnić z mężczyzną. W rezultacie dostajesz to, czego chcesz, czyli mężczyzna kupuje ci prezent, którego potrzebujesz, a mężczyzna zostaje uwolniony od napięcia: „Jaki prezent jest najlepszy dla kobiety”. Oczywiście nie da się pogodzić wszystkich interesów, ale można znaleźć wspólny, najwyższy priorytet, który potroi oba. W idealnym przypadku żadna ze stron nie otrzyma tego, czego pierwotnie żądała, ale pojawi się nowy wybór, który będzie miał wpływ na najważniejsze interesy leżące u podstaw popytu. Metoda 3: Zwiększanie zasobów. Rozważmy.