I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Każdy słyszał takie powiedzenie: „Najgorsi wrogowie człowieka nie życzyliby mu takich kłopotów, jakie mogą mu sprowadzić jego własne myśli.” Dziś na konsultacji u młodej kobiety zdiagnozowano niepłodność , poruszyliśmy kwestię tego, jak nasze myśli i choroby są ze sobą powiązane. Jestem pewien, że bieg naszych myśli prowadzi do pewnych chorób. I dla każdego człowieka ten zestaw jest indywidualny. Zależnie od jego sposobu myślenia. Gdybyśmy wszyscy myśleli tak samo, zachorowalibyśmy na te same choroby. Ale tak nie jest. Jak więc to się dzieje, że za każdą chorobą kryje się strach, emocje i pewna wiara. Nasz własny lub cudzy, narzucony nam przez rodzinę, klan, społeczeństwo, kolegę, przyjaciela, znaczącą postać dla danej osoby lub kogoś innego. Od którego przyjęliśmy tę myśl i zgodziliśmy się z nią raz na zawsze, jako aksjomat. Jednak myśl poparta strachem prowadzi do uczuć i emocji, które osadzają się w ludzkim ciele jako ciężki ciężar. Strach jest źródłem wszystkich naszych problemów. A jednocześnie jest to nasz wybór. Jeśli ktoś się boi i myśli, że zachoruje na jakąś chorobę, na przykład z powodu choroby jego bliskich, istnieje duże prawdopodobieństwo, że tak się stanie. Sposób myślenia ludzi jest nierozerwalnie związany z wolnością wyboru punkt w tym łańcuchu. Kiedy chorobie przypisuje się jakieś świadczenie warunkowe. A osoba za pomocą swojej choroby zaczyna rozwiązywać swoje problemy psychologiczne w podświadomości, tworzy się rodzaj zestawu - łańcuch form myślowych, które są utrwalone i sygnalizują osobie, że jest to dla niej korzystne. być chorym. Te znaczenia trzeba odnaleźć, rozpoznać, zrealizować i uwzględnić w trakcie leczenia. Zatem jeśli nie będziemy leczyć psychiki, stanu psychicznego równolegle z ciałem i nie poprawimy myślenia, choroba nie ustąpi. dobrze na leczenie. A jeśli ustąpi, to po pewnym czasie wszystko wróci na swoje miejsce. Pokazanie osobie, z czym musi pracować wewnętrznie, na poziomie myślenia i odczuwania. Jednak do takiej pracy jednostka musi dokonać wyboru i chcieć wyzdrowieć. I przejść trudną ścieżkę samopoznania. Moja klientka nie mogła mieć dzieci. Diagnoza to niepłodność. Leczenie trwało 10 lat. Kiedy przyszła na konsultację, wkrótce zauważyliśmy korzyści. Zapytałem: „Czy chcesz to usunąć?”. Co o tym myślisz? Wpadła w panikę! Przecież to jest jej zwykły stan świadomości. A radykalne zmiany są dla człowieka stresujące. W końcu po rozmowie ze mną kobieta zgodziła się, że ma tę korzyść. Dlaczego jednak miałaby być przyzwyczajona do bycia ofiarą. Ten stan jest dla niej bliski, znajomy i przewidywalny. Wszystkim było jej żal. Mąż ją chronił i wspierał finansowo. Rodzice zrobili dla niej wszystko, bo współczuli córce. W końcu życie nie jest takie jak wszystkich innych. To się nie zgadza. Nie była zajęta niczym poza dbaniem o siebie. Przecież niezwykle ważne jest dla niej utrzymanie zdrowia. Za tą chorobą krył się strach przed wzięciem odpowiedzialności za swoje życie. Niezależność i rozwój. Obecny był także strach przed zmianami i przyszłością. Oto przykład łańcucha myśli. Co doprowadziło do choroby, jest wiele przykładów. A za wszystkim kryje się myśl, przekonanie człowieka, które przechodzi w emocje. Tak powstaje choroba, która zakorzeniła się w naszym organizmie. Mój artykuł na temat myślenia w magazynie „Jestem ekspertem” https:// yaekspert.ru/wp-content/uploads/2022/ 04/ya-expert_april_2022_web.pdf