I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Wielu klientów przychodząc na konsultację dotyczącą kwestii związkowych, na początku wyraża obraz rezultatu, jaki chcieliby ostatecznie uzyskać dla szczęśliwego życia. Jest to dla nas zawsze ekscytujący i odpowiedzialny moment, ponieważ lwia część wyniku zależy od tego, jak się zgodzimy i wyjaśnimy dalszą ścieżkę. Często słyszy się zwroty o „aby zrobił wszystko, co chcę”, „aby zostawiła mnie ze swoimi roszczeniami”, „aby wszystko rozwiązaliśmy pokojowo”, „aby dał mi wszystko, a ja nic za to nie dostaję ”, itd. .d., itd. Teraz powiem coś, czego raczej nie chciałbyś usłyszeć od psychologa rodzinnego i tylko Ty możesz zdecydować, jak do tego podejść. Nigdy w trakcie pracy nie dochodzimy do obrazu wyrażonego na początku. Nie, on się całkowicie zmienił ”, „tylko zaczęła chwalić”, „nie ma już konfliktów” nie istnieje. Wszystkie te zwroty dotyczą machania magiczną różdżką i odjazdu na różowym jednorożcu do magicznego lasu, ale następuje stopniowe rozpoznawanie siebie i innych, oddzielenie much od kotletów, zrozumienie swojej roli w związkach, odkrycie nieznanych wcześniej uczuć. ... Z biegiem czasu: lepiej rozumiesz, co się dzieje... co się naprawdę dzieje, doświadczasz tych emocji, które wcześniej z jakiegoś powodu były trudne do przeżycia i dajesz im wolność, rozpoznajesz siebie i widzisz, co tak naprawdę Cię zatrzymuje czujesz satysfakcję w relacjach, uczysz się wyrażać swoje pragnienia i wcielać je w życie, zamieniać przeszkody w możliwości, a kryzysy w punkty rozwoju, uczysz się negocjować, wspierać i pomagać sobie nawzajem w opanowywaniu nowych aspektów relacji, uczysz się dostrzegać drugiego i jego prawdziwe przesłanie i nie przywiązuj znaczenia do jego słów, ALE nie korygujesz swojego partnera, siebie ani całej rodziny, próbując dopasować tych szczęśliwych ludzi do swojego pożądanego wizerunku. Uczysz się widzieć, słyszeć i doświadczać siebie i innych, i w tym nie znajdujecie tego samego obrazu, ale oczy, którymi możecie to zobaczyć, uszy, którymi możecie to usłyszeć, serce, w którym możecie to ogrzać, pielęgnować i poczuć. Dziwisz się, jakie to proste i przyjemne, że zawsze tak było z tobą i cieszysz się, radujesz się, radujesz się... Miłość i wzajemne zrozumienie dla Was w przeddzień Nowego Roku! Z przyjściem!