I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

„Kim się stałem, Mój najsłodszy przyjacielu, wszyscy, których znam, w końcu odchodzą. A ty możesz mieć to wszystko. Moje imperium brudu. Zawiodę cię. Sprawię, że poczujesz się zraniony”. Johnny Cash – „ Ból” Bez przesady każdy wie, że jedno słowo, jeden dotyk, jeden uścisk otrzymany od drugiej osoby może zmienić nie tylko konkretny moment, ale całe życie. Co więcej, najczęściej taka „właściwa osoba” mieszka w pobliżu, a nawet oferuje dokładnie to, co co jest konieczne, czego się chce, tylko... tu zaczynają obowiązywać „Pętle Samotności” i zamiast zaakceptować to, czego się chce, człowiek z całych sił odrzuca to. Czym są „Pętle Samotności”? Oto moja metafora, która brzmi następująco: z jakiegoś powodu w człowieku narodziła się nieufność do świata i żyjących w nim ludzi, a także do samego siebie (do ludzkich wyborów). Może powstać zarówno w dzieciństwie, jak i później w życiu, w wyniku nieudanych doświadczeń interakcyjnych, a także być konsekwencją ekstremalnych wydarzeń (wojna czy nagła śmierć bliskich). Efektem takiej nieufności są nieprzeniknione „mury”, które człowiek dzień po dniu pilnie buduje wokół siebie. Jednak najbardziej paradoksalne w tej sytuacji jest to, że im większa nieufność do innych ludzi, tym silniejszy jest strach i chęć ucieczki. silniejsza i bardziej rozpaczliwa potrzeba wewnętrzna w obecności intymności, prawdziwej, żywej ludzkiej intymności emocjonalnej, czyli „kontaktu”, jak to nazywają psychologowie. Tak powstaje „Pętla”. Wewnętrzna chęć wypełnienia życia intymnością (emocjonalną i fizyczną) oraz zewnętrzne zachowanie będące jej całkowitym przeciwieństwem, czyli: otwarta agresja, odpychanie każdego i każdego, kto w jakikolwiek sposób jest w stanie taką intymność dać lub przynajmniej zaoferować, szermierka wykluczenie i samoizolacja, ignorowanie i dewaluacja wszelkich prób zbliżenia się ze strony ludzi, a co więcej, jeśli ktoś podejmuje kroki, aby się zbliżyć, w obliczu agresji, która, nawiasem mówiąc, może być naprawdę przerażająca i bolesna. , nie może tego znieść i nadal odchodzi, wówczas osoba żyjąca w „Pętli” samotność” potwierdza w ten sposób własną hipotezę, że „wszyscy i tak odchodzą”, „Wiedziałem, że słowa o intymności to tylko słowa” itp. Odrzucenie tego, co dana osoba potrzebuje najbardziej ze strachu przed tym samym odrzuceniem... Czy może być coś straszniejszego niż taka „pętla” Beznadzieja „Pętli Samotności” wyczerpuje nawet najpotężniejszych ludzi pod zewnętrzną maską obojętności i obojętności? nawet sukces, któremu towarzyszy nieznośny ból, stale kurczące się serce w palących konwulsjach i Dusza dręczona emocjonalną pustką + prędzej czy później pod naporem wewnętrznych sprzeczności ciało zaczyna się załamywać, negatywna agresja, złość, bezsenność, zaburzenia odżywiania , problemy ze skórą, układem moczowo-płciowym, seksualnością, sercem, kręgosłupem, skłonność do uzależnień – wszystkie te przejawy prawdopodobnie są towarzyszami ludzi żyjących w „Pętlach Samotności”. Często te rany są jedyną stałą w ich życiu. Ale co robić i jak pomóc osobie w takiej sytuacji? Przecież prośba o pomoc (najprawdopodobniej) nie nastąpi, przynajmniej nie bezpośrednio. Taka osoba również nie może przyjąć pomocy, jak wiele innych rzeczy... co pozostaje? Moja odpowiedź ma niewiele wspólnego z technologiami psychologicznymi i polega na tym: jeśli w Twoim życiu jest osoba żyjąca we własnej „Pętli Samotności”? ” i ta osoba jest ci naprawdę droga, to bez względu na wszystko - nie odchodź, bez względu na to, jak ta osoba się zachowuje - nie porzucaj ani nie odmawiaj - bądź tam. Jak wiadomo, „woda niszczy kamienie” i być może pewnego dnia spod nieprzeniknionej ściany przebije się promień światła, opadnie „Pętla samotności”, a bliska Ci osoba zrobi krok w stronę ( siebie i siebie). Zauważam jednak, że bycie blisko wymaga ogromnej cierpliwości i umiejętności czekania, umiejętności rozpoznawania i przeciwstawiania się negatywnej agresji i ignorancji, posiadania dużej ilości zasobów osobistych, aby utrzymać się w odpowiednim stanie i Oczywiście -.