I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Sześć faktów o inspiracji: jak nauczyć się ją znajdować i mimo to robić wszystko W dzieciństwie symbolem inspiracji dla wielu z nas była ciemnoniebieska czekolada opakowanie ze zdjęciem Teatru Bolszoj i taką piękną baletnicą. Czas minął, wszyscy dorośliśmy i teraz nie wystarczy już tylko zjeść kawałek czekolady, aby przyszła do nas inspiracja. Przedstawiciele dużej warstwy kreatywnych ludzi naprawdę znają jego wartość, a inspiracja dla nich jest jedną z cech przydatności zawodowej. Inspiracja to stan prostoty i lekkości, kiedy wszystko, co robisz, kończy się dobrze i przynosi radość i satysfakcję. Uczenie się świadomego osiągania tego stanu jest bliskie sztuce. Pierwsza i najważniejsza rzecz, o której należy pamiętać: inspiracja jest synonimem profesjonalizmu. Kiedy w ciągu kilku godzin trzeba złożyć raport za pół roku, wykonać kilkadziesiąt ważnych telefonów, od razu napisać listy i zorganizować coś innego, coś kontrolować i, o tak, nie zapomnij sporządzić wyceń na miesiąc z góry, oblicz jego skuteczność, wydrukuj ulotki dla działu korporacyjnego i pilnie odbierz baner – każda inspiracja w postaci niezwykle subtelnej esencji wyparuje do godziny 12:00 i pozostawi Cię z porządkiem bałaganu z takim niearystokratycznym profesjonalizmem. Po drugie, inspiracja to stan transu. Możliwość skupienia uwagi na jednym obiekcie i odłączenia się od otaczającego Cię świata. A jednocześnie nie zapominaj o odpoczynku. Po godzinie pracy zrób sobie przerwę, ale po prostu nie siedź przy komputerze. Po trzecie, istnieje cykl śmierci i narodzin. Pięknie opisała to Clarissa Pinkola Estes w „Biegnie z wilkami”. Jeśli nie czytałeś tej magicznej księgi, całe sedno sprowadza się do wyrażenia „czas rzucania kamieni i czas ich zbierania”. Nie możesz być kreatywny 24 godziny na dobę, po prostu poświęć najbardziej produktywne godziny na poważne sprawy. Po czwarte: Inspiracja to 1 procent kreatywności i 99 procent ciężkiej pracy. Jeśli nie jest to zbyt jasne, spójrz na punkt pierwszy. Po piąte, medytacja nad inspiracją nie działa. W tym sensie, że nie można siedzieć pod gołym niebem ze sztalugami i czekać na inspirację. To nie nadejdzie. Sprawdzone wieloletnim doświadczeniem zawodowym i życiowym klientów. Po szóste, inspiracja to koncepcja synergiczna. Na tej zasadzie budowana jest idea burzy mózgów. Dwie lub trzy dziewczyny podczas lunchu w kawiarni nie chodzi o plotkowanie, ale o wsparcie, nowe pomysły i piękne projekty. I niech inspiracja będzie z Tobą. Opublikowane przez http://she.ngs.ru/blogs/more/2045592/