I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Okazuje się, że cię kocham. bajki i kreskówki! „Bajka jest kłamstwem, ale jest w niej wskazówka, lekcja dla dobrych chłopców i dziewcząt”. (Chociaż po co kłamstwo? Nie wiadomo... Bardziej jak alegoria, jakaś przypowieść. No cóż, tak. OK.) Szczególnie często moje myśli krążą wokół Kopciuszka w różnych wersjach. (Niedawno przeczytałem ponownie „moją” kontynuację Kopciuszka… Ciekawe… jakbym tego nie pisał.) A więc. Niedawno niespodziewanie natknąłem się na baśniowy film „Trzy orzechy dla Kopciuszka”, który oglądałem po raz ostatni w mojej głębokiej młodości. Pomyślałem: „Po co to jest?... Poszukałem... Pojawiły się pewne przemyślenia, postanowiłem się nimi podzielić... Może komuś się przydadzą. Pierwsze co zauważyłem to to, że zostałem uznany za bajka o Kopciuszku miała być opowieścią o biednej (w sensie materialnym) dziewczynie, która miała szczęście, dostała się do pałacu i została księżniczką. Ale nie, okazuje się, że była córką właściciela majątku i nie mała, pełnoprawna kochanka, nawet bardziej niż macocha i jej córka (córka), ale w wersji czechosłowackiej ojciec zmarł, a macocha przejęła władzę w swoje ręce, a rolę Kopciuszka powierzono. biedny krewny, sierota „bez rodziny i plemienia” (ta wersja bajki jest dla mnie, nawiasem mówiąc, bardziej mi się podoba niż z żyjącym ojcem. Co to za ojciec, kiedy ma własną córkę obrażona na jego oczach?...) Jak Kopciuszek została księżniczką? Najważniejsze, że dokładnie wiedziała, kim jest, więc odpowiedziała bezpośrednio na oskarżenia macochy (patrz wyżej). Kopciuszek nie tylko dobrze zarządzał domem, ale ojciec dał jej konia i nauczył strzelać z łuku. Miała charakter trwały, dokładnie wiedziała, czego chce. Z drugiej strony Kopciuszek szczerze cieszył się z prostych rzeczy (podarował orzechy) i wierzył w cuda. Tata powiedział jej, że będzie miała różową sukienkę, bal i pojedzie tam na koniu (w końcu wszystko się spełniło). I chociaż wydawało się, że wszyscy w domu byli posłuszni swojej macosze, wszyscy kochali Kopciuszka, bo była jedną z nich, kochanie. I ona też wszystkich kochała. Czysta, szczera, spontaniczna, naiwna.... W pierwszej chwili pomyślałam. że tylko ja jestem „zeszłego stulecia”, ale dzisiejsza młodzież się tym nie interesuje i to już niemodne. Nawet napisany ręcznie artykuł leżał tam przez długi czas..... Ale po pewnym czasie udało mi się porozumieć z młodymi dziewczętami i chłopcami.... Byłam bardzo zaskoczona... Mile zaskoczona .... Jeden lubi rozmawiać na tematy dające do myślenia, a innym ulubionym pisarzem jest Jack London, dzieło „Biały Kieł”. A jeszcze inny pisze bardzo fajne romantyczne wiersze, historie o czystych uczuciach, bohaterskich czyny... Kiedy pisałem ten artykuł, pomyślałem: po co on jest? Dlaczego ona jest? Być może wiele osób lubi przebywać w towarzystwie tego typu ludzi, na przykład Kopciuszka lub młodych dziewcząt i chłopców. Wielu facetów, a nawet dorosłych mężczyzn chciałoby mieć takie żony, a dziewczęta i kobiety chciałyby mieć mężów z takim charakterem, podejściem do życia..... Ale pokaż wszystkim, że taki jesteś (sam)???? I często ludzie nadal noszą wygodne dla innych maski chłodu, obojętności i rozwagi, ale w duszy nadal marzą i cierpią z powodu niespełnionych i niezadowolonych uczuć, emocji i pragnień. A jeśli zaryzykujesz i otworzysz się, zwrócisz w stronę swoich marzeń, co jeśli są ludzie tacy jak Ty? „Jeśli gwiazdy świecą, to ktoś tego potrzebuje”. Jeśli dzieli się swoimi przemyśleniami, to ktoś też tego potrzebuje?