I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Skąd bierze się motywacja Książek na ten temat jest mnóstwo, a każda z nich opiera się na czyimś doświadczeniu, eksperymencie. Generalnie był to temat mojego przyjęcia na studia magisterskie. Ludzki mózg zawsze wybierze tam, gdzie jest prościej, łatwiej, zwłaszcza jeśli nie widzi korzyści. Wybierze najmniej pracochłonną ścieżkę, a my musimy go zrozumieć i przechytrzyć. Teraz opowiem Ci o mojej drodze i motywacji wyboru, pragnieniu posiadania lub nie posiadania, zdobycia tego, do czego dążę, do osiągnięcia. Moją motywacją jest zarówno „OD”, jak i „C”, a nie albo-albo. Najczęściej „OT”. Udowodnię, że potrafię, to wyzwanie. Pod warunkiem, że cel jest naładowany, czyli jest zrozumiały i istnieje potrzeba (potrzeba) jego osiągnięcia. Oczywiście istnieje też podstawowa motywacja w aprobowaniu wyniku, wsparciu, ale w mniejszym stopniu Wartość kontroluje cel. Jakie tam są wartości (każdy ma swoją wartość, z reguły nie może być ich za dużo, 1-2, reszta to „potrzeby”: władza, bezpieczeństwo, sława, dobroć, pieniądze, uroda, miłość ). Wartość powstaje z głównego strachu przed brakiem lub stratą. Bez którego życie traci/osłabia swój sens. W ten sposób powstaje potrzeba i potrzeba. Stosując całkowicie zrozumiałe wartości, zadania są już dla nich tak dobrane, aby nie kolidowały ze sobą. Na przykład, jeśli nie cenisz piękna i seksualności (i zrozumienia dlaczego, dla kogo), to główny cel, jakim jest utrata wagi, nie zostanie osiągnięty. Będą ze sobą sprzeczne i dlatego pojawi się nieświadomy niepokój, który należy zagłuszyć jedzeniem. To samo z pieniędzmi, często byłoby po prostu źle je mieć, ale nie ma dla nich szczególnej wartości (na przykład posiadanie statusu, posiadanie określonego kręgu społecznego), istnieje strach przed ich utratą i dlatego łatwiej jest je wydać, zmarnować je. Konkurencja dla mnie osobiście, jako motywator, nieobecny, nie motywuje. Nie lubię sygnalizacji świetlnych, porównań, ocen. ALE nie gardzę obserwacją i patrzę na najlepszych, przejmuję ich wiedzę i umiejętności. Uważam, że proces identyfikacji jest skuteczny i produktywny. Dla mnie jest to bardzo działające narzędzie. Moje pragnienia NIE mogą być moje, ale narzucone. Właśnie. Ale to urządzenie nie jest dla każdego, oczywiście dla bliskich. Marnowanie to strata energii. Jeśli nadal czytasz moją historię, teraz opowiem Ci o moim głównym źródle motywacji. Dzieci. To jest silnik wszystkiego. Chcę być godna dzieci takich jak moje. Są mądrzejsi, silniejsi, wyżsi we wszystkim. Są po prostu lepsi ode mnie, obiektywnie i bez zbędnych ceregieli. Dokładnie tak proszę Cię o przeczytanie tego akapitu, nie stój nad nimi, nie pokazuj im jak to zrobić, nie ucz ich życia. Tak jak robili to moi rodzice, żebym się ich nie wstydziła, a wręcz przeciwnie, pragnęła dojść do ich poziomu, a potem go przewyższyć Planowaniem. Dla mnie to jak jasny plan marzeń. Gdzie mogę je usunąć i dodać nowe, ciągle się zmieniając. Dzięki temu możesz ukończyć przydzielone zadania. Ale jednocześnie jestem wolny od niewygodnych, zawsze znajduję alternatywę, chęć zaskakiwania. Zwłaszcza, gdy nie oczekują ode mnie takiego triku.)))) Nie ogłaszanie na głos przyszłego wyniku to jedna z zasad, która pomaga mi skoncentrować energię na celu, a nie na osobie. Bądź sobą, czytaj książki przez filtr rzeczywistości. Napisz swoje życie, opracuj własne zasady. Ponieważ jesteś indywidualnością, a ja mam najlepsze narzędzie do identyfikacji Twoich mocnych stron, których wdrożenie zapewni Ci sukces zarówno w związku, jak i w pracy – to jest test Sondi, aplikuj, dam Ci go..