I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Depresja to poważna choroba psychiczna, która wpływa na różne aspekty życia człowieka. Należą do nich uczucia, emocje, myśli, a nawet zdrowie fizyczne. Nie bez powodu temat psychosomatyki jest tak istotny. To, co dzieje się z naszą psychiką, nieuchronnie wpływa na ciało. Kiedy ktoś jest w depresji, nawet to, co zawsze sprawiało mu radość, nie przynosi mu radości. Ruchome piaski depresji wciągają cię coraz głębiej, a twój stan się pogarsza. Co robić i jak sobie pomóc? Korzystanie z aktywacji behawioralnej Co to jest i jak działa? Zastanówmy się najpierw nad samą depresją. Kiedy jesteśmy w tym stanie, nie chcemy niczego. Apatia. Unikamy kontaktów towarzyskich, przestajemy zajmować się ulubionymi hobby, a pracę wykonujemy z wielkim trudem. Czasami osoba przygnębiona w ogóle nie chce wychodzić z domu i spędza dzień w łóżku, w pokoju za zaciągniętymi zasłonami. Na nic innego po prostu nie starcza sił. Rzecz jednak w tym, że im mniej energii wydamy, tym trudniej będzie nam coś zrobić. To tak, jakbyśmy „przepoczwarzali się”, a im dalej idziemy, tym bardziej. Jednocześnie wzrasta poczucie własnej bezwartościowości, co prowadzi do nasilenia przeżyć depresyjnych. Koło się zamyka. Tutaj na ratunek przychodzi aktywacja behawioralna. W rzeczywistości jest to proces angażowania się w czynności, w które byłeś zaangażowany, zanim wpadłeś w pułapkę depresji. Jest to element terapii poznawczo-behawioralnej, dzięki której poprzez nasze działania możemy wpływać na nasz stan psychiczny. To, co robisz, zmienia sposób, w jaki myślisz o sobie i otaczającym cię świecie. Coś robię, coś nawet wychodzi, co oznacza, że ​​jest nadzieja, że ​​nie jestem kompletną porażką. Czuję się świetnie, daję sobie radę, mimo swojej kondycji. Podoba mi się obraz Munchausena, który wyciągał się z bagna za własne włosy. Podobnie jak on ratujemy siebie. Ważne jest, aby zaczynać od małych rzeczy i nie wymagać od siebie wyczynów. Jeśli nie wychodziłeś z domu, to spróbuj pójść do sklepu po chleb, lub wybierz się na spacer do najbliższego publicznego ogrodu, zaparkuj. Jeśli nie masz na to siły, spróbuj pobiec i umyj zęby, weź prysznic i posprzątaj trochę pokój. Zacznij od małych rzeczy i stopniowo poszerzaj swój repertuar zachowań. Nie powinieneś wymagać od siebie zbyt wiele na raz. Zacząłeś, co oznacza, że ​​już sobie radzisz.