I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Jeszcze niedawno byliście tak blisko i prawie rodzinnie, było tyle radości, czułości, spontaniczności, zdziwiłaś się, jak bardzo jesteście do siebie podobni i wydawało się, że cały świat kręcił się wokół Was i wszyscy podziwiali i zazdrościli Wam Waszego szczęścia, ale rozstaliście się ... i teraz jesteś zaskoczony. Codziennie, nie bez irytacji, przeglądasz jego sieci społecznościowe, zauważając, kogo lubi, monitorując, jak długo jest online i z kim koresponduje. Co więcej, zauważasz, że masz poczucie własności wobec byłego partnera, nie możesz sobie wyobrazić go z kimś innym, jesteś zazdrosna, być może szukasz powodu do pisania, rozumiesz, że lepiej byłoby „zamknąć to” drzwi” i zapomnij o nim, wtedy myślisz, że nie ma nic specjalnego w byciu przyjaciółmi, zdajesz sobie sprawę, że twoje myśli wcale nie są w przyjaznym kontekście, ale o wiele więcej, i stajesz się jeszcze bardziej zły na siebie. Innymi słowy, żyjesz przeszłością - wspomnieniami, niekończącymi się, prowadzącymi donikąd, wewnętrznymi dialogami z nim, w których próbujesz coś udowodnić lub zmienić, ale na próżno odczuwasz ból, irytację, rozczarowanie, a może dewastację i poczucie bezużyteczność. W ten sposób blokujesz możliwość poznania ludzi i znalezienia nowego partnera życiowego. Prawdopodobnie już sama myśl o nowym związku powoduje u Ciebie dyskomfort i opór – wszak porównujesz z nim potencjalnych partnerów, a oni niezmiennie przegrywają. Ale nowy związek niekoniecznie jest lepszy lub gorszy, czasami jest zupełnie inny i być może to w nowym związku poczujesz się wartościowy, potrzebny, ważny, a może otworzą się przed tobą nowe aspekty interakcji z twoimi partner: wolność, rozwój, wzajemne wsparcie, autonomia. Aby pozwolić odejść swojemu byłemu, musisz zaakceptować ten związek jako ważną część swojego życia – często jest to trudne zadanie, ponieważ wiele osób postrzega związki, które zakończyły się, jako stratę czasu i źródło rozczarowania. Zapominają, że kiedyś zanurzyli się w ten związek, poczuli czułość dla swojego partnera, cieszyli się każdym dniem, czuli inspirację, napędzali ich miłość i doświadczyli wielu wspaniałych chwil, które wypełniły życie jasnymi kolorami. Ale w przypadku separacji dewaluują ten okres życia, jakby wszystko poszło na marne i jakby to nie proces był ważny, ale efekt końcowy, który doprowadził do separacji. A co jeśli spojrzysz na ten związek jak na okres życia, kiedy byłeś szczęśliwy i latałeś, kiedy cały świat wydawał się słoneczny i czysty, a morze było po kolana))) Na co zdecydowałeś się w tym okresie? Co zrobiłeś pod wpływem tych emocji? Czy coś innego mogłoby zapewnić Ci taki zastrzyk siły i energii? Warto pomyśleć o tym, że doświadczenie nadziei i zakochanie się to szczęście, które jest dla Ciebie całkowicie dostępne i niesamowicie rozjaśnia Twoje życie! Pomyśl o tym, że znów jesteś w stanie doświadczyć tych doznań i być nie mniej szczęśliwym, bo możesz doświadczyć radości lub satysfakcji w okresie samotności – kiedy masz okazję być ze sobą, zrozumieć siebie, nauczyć się dbać o siebie siebie, a potem znów poczuć się szczęśliwym już w związku. Aby rozstać się z byłym, warto także dokonać podsumowania związku: - zdać sobie sprawę, że związek się skończył i że to był wspaniały okres w życiu, ale teraz „dorosłeś” i jesteś gotowy na kolejny etap, nie mniej interesujące i ekscytujące; - zrozum na przyszłość, co jest dla Ciebie cenne w związku, a co jest całkowicie nie do przyjęcia; - pozwól sobie w pełni przeżyć rozstanie: nie powstrzymuj emocji i nie spiesz się, aby wypełnić wynik nieważne w następnym związku. Idź do przodu, bo czeka Cię mnóstwo szczęścia, radości i nowych ciekawych znajomości! Wierzę, że Ci się uda! Jeśli związek był traumatyczny i trudno Ci sobie z tym poradzić, chętnie Ci pomogę, umów się na wizytę telefonicznie 916 970 81 31 Z poważaniem, Marina