I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Oglądam serial „The Morning Show” o molestowaniu seksualnym w miejscu pracy i postanowiłem przeprowadzić badania, jak często spotykają się ludzie w Rosji molestowanie? Oto, co mówią statystyki: 9% respondentów spotkało się z propozycjami lub żądaniami seksualnymi w miejscu pracy, a 1% doświadczyło gwałtu (VTsIOM). Według portalu SuperJob 6% mężczyzn i 11% kobiet doświadczyło molestowania, a portal informacyjny KNIFE pisze o 5%. Widzę, że w rzeczywistości o wiele więcej osób spotyka się z molestowaniem w pracy. Doskonale opisuje sytuację: „- Widzisz susła? - Nie. - Ale on jest. Stworzenie pozoru braku problemu nie rozwiązuje samego problemu. Dlaczego tak trudno jest śledzić, ilu ludzi doświadcza molestowanie? Dość długie dokuczanie, klepanie po udach, komentarze o podtekstach seksualnych uważano za coś normalnego. – No cóż, co w tym złego? – krzyczeli (i czasami kontynuują) mężczyźni, którzy pozwalają na takie zachowanie swoim koleżankom. Ważna uwaga: będę pisać o molestowaniu kobiet, ale nie wyklucza to, że molestowaniu ulegają także mężczyźni. Tyle, że stanowisko kobiety jest mi bliższe, a w praktyce przypadki molestowania ze strony mężczyzn są częstsze. Zatajanie przez kolegów wiąże się z powyższym punktem. Jeśli molestowanie jest uważane za normę, to co ukrywać.🧨Kontynuuje się praktykę obwiniania ofiary molestowania/przemocy – „Nie było sensu przychodzić do pracy w ten sposób”, „Zachowywać się zbyt wyzywająco” (prowokacyjnie może to być: pochylanie się opadła ręka, obcisłe ubranie, buty na wysokim obcasie, noszenie makijażu, komunikacja na granicy flirtu, uśmiechanie się itp. Cokolwiek.). „Dostałeś awans – dlaczego narzekasz?” Strach przed publicznym potępieniem popycha ludzi do milczenia w sprawie tego, co się wydarzyło. Kobieta/mężczyzna, który był molestowany, nie jest winien. Nie ma co obwiniać jej za zachowanie innej osoby. Groźby ze strony przełożonego – milczenie w sprawie molestowania wiąże się z szantażem (wyrzucenie z pracy, pokazanie filmu przedstawiającego przemoc, znęcanie się w środowisku zawodowym, groźba zrujnowania życia). . Z jednej strony osoba, która była ofiarą molestowania, zżera się od środka (wstydzi się, obraża), z drugiej strony jest to przerażające, powiem tak: molestowanie, komentowanie ciała z podtekstem seksualnym (i nie tylko) nie jest normalne. Im więcej mówimy i podkreślamy problem, walczymy, nazywamy to, co się dzieje po imieniu „przemocą”, „molestowaniem”, „molestowaniem seksualnym” itp., tym więcej uwagi poświęca się problemowi. Coraz więcej osób nie uzna tego za normę. Dlatego ważne jest, aby rozmawiać o molestowaniu w miejscu pracy, publicznie przedstawiać historie, kręcić filmy i seriale. Zatem tylko nagłaśniając problem, możemy go pokonać. Albo chociaż trochę się do tego zbliżyć.