I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Moim hobby to streaming reality show o związkach (takich jak „wymiana żon”, „ciąża w wieku 16 lat”, „lekko rozwiedziony” itp.). Swoją drogą subskrybuj - link w profilu Ostatnio coraz więcej fraz „nie dajesz mi kwiatów!” zaczął tracić skalę (albo zaczęło mnie boleć ucho). Albo tak: dziewczyna skarży się koleżance na brak uwagi ze strony jej chłopaka. Przyjaciel żąda dowodu popełnienia przestępstwa. Dziewczyna odpowiedziała: „On nie daje mi kwiatów! On mi nic nie daje!”. Co tu słyszę: 1) Niemożność oceny uwagi partnera poza schematami (jeśli nie ma kwiatów/cukierków/zabawek, to wtedy). nie ma w ogóle uwagi). - Rynek tworzy „ekonomię uwagi” (co jest uważane za jego przejaw, a co nie). - I jego hierarchia: pierścionek/telefon jest fajniejszy niż kwiaty. Oznacza to, że uwaga jest większa, lepsza, lepszej jakości - „Czy napijesz się herbaty z cukrem?”/„Czy mam ci zostawić tabliczkę czekolady?”/*Po cichu naładuj martwy telefon partnera* i inne drobne rzeczy. rzeczy. To także uwaga, a przy okazji to samo, co sprawia, że ​​wspólne życie staje się przyjemne. Dewaluacja tego poprzez żądanie kwiatów jako znaku „prawdziwej miłości” może urazić twojego partnera. 2) „Ekonomia uwagi” osłabia zdolność do bardziej szczegółowego wyrażania uczuć. Na podstawie Twoich upodobań. Czy naprawdę potrzebujesz kwiatów, czy chciałbyś teraz poklepać się po głowie? Czy oczekujesz czegoś od swojego partnera? Najpierw poznaj siebie. 3) Niemożność poproszenia o uwagę. Rada psychologa: w związku nikt nie powinien niczego zgadywać. To zło. Jeśli o coś poprosisz, radość nie zmniejszy się. Jak partner może odgadnąć i odczytać Twoje myśli, jeśli sama nie jesteś pewna, czego teraz potrzebujesz, albo nie potrafisz tego wyrazić i powiedzieć, że jest to dla Ciebie ważne? Rezultatem jest niechęć i rozczarowanie. 4) Powiem to jako socjolog. Kwiaty są społecznym symbolem uwagi. Często uogólnione, odpowiednie dla nieznajomych (kiedy nie wiadomo, co dokładnie dać) lub święta jako tradycja. Często uczy się także korzystnej reakcji na kwiaty (w końcu zwyczajowo cieszy się kwiatami). Rytuał dawania kwiatów uspokaja, bo wpisuje się w ogólne zasady bezpiecznego wymieniania się prezentami, nie musisz wymyślać nowej reakcji/słów towarzyszących/zmartwienia, jeśli coś innego Ci się nie spodoba. Żądanie otrzymania kwiatów może wynikać z chęci zrozumienia, że ​​z tobą wszystko w porządku, jesteś taki sam jak wszyscy. PS Tak, tak, niektórzy ludzie po prostu lubią kwiaty, jest to osobisty wybór, który odpowiada Twojemu gustowi. Na litość Boską! Po prostu powiedz o tym swojemu partnerowi)