I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Pierwsza powieść Françoise Sagan nosiła tytuł „Witajcie, smutku!” Co prawda można tam znaleźć nie tylko i nie tyle smutek, ile wiele innych uczuć, które dręczyły bohaterkę przez całą narrację. No cóż, mówię tu – witajcie, rozczarowanie! Pozdrawiam, bądź błogosławiony! Jak to możliwe? W końcu to boli! Rozczarować się człowiekiem, sposobem działania świata, rozczarować się sobą! Wierzyć we wszystko, co najlepsze, miłe, jasne - i nagle przekonać się, że wszystko jest dalekie od tego, czym pierwotnie wydawało się. Tak, to boli! Ale w tym bólu kryje się kolosalne źródło. Ale przede wszystkim, kiedy po raz pierwszy dopada nas rozczarowanie? W dzieciństwie. Każdemu może się to kojarzyć z różnymi wydarzeniami... Ale z jakiegoś powodu przypomniał mi się dowcip, w którym mały chłopiec zagląda przez dziurkę od klucza w sypialni rodziców, a potem podnosi wzrok i mówi: „A ci ludzie zabronili mi dłubać w nosie? „Rozczarowanie w każdym wieku wiąże się z rozbitymi wyobrażeniami o innych, o świecie, o sobie. W słowie „rozczarowanie” wyraźnie słychać „urok”, a jeszcze dalej – „oczarowanie”. Co to za „zaklęcie”? Czym jesteśmy zafascynowani, a potem tak bezlitośnie rozczarowani. Kiedy się rodzimy, od razu stajemy przed ogromnym światem. To prawda, że ​​nie mamy o nim prawie żadnych informacji, bo to niemożliwe ładuj wszystkie informacje do naszych mózgów na raz. Nasz mózg otrzymuje wiele informacji na raz, ale przetwarza je stopniowo, układając je cegła po cegle w mocny fundament wyobrażeń o świecie duży i aby jakoś wyjaśnić sobie zachodzące zjawiska, mózg przy braku informacji zaczyna „odkrywać”, „uzupełniać” niektóre swoje wyobrażenia o świecie I to najczęściej w dzieciństwie dziecko nadal żyje pod opieką, pod opieką, w zaspokajaniu swoich potrzeb, wtedy często wyobrażenie o świecie jest pełne tych „różowych jednorożców”: „świat jest duży i piękny, wszyscy ludzie są wspaniali, ma wszystko, czego potrzebujesz” potrzeba szczęśliwego życia”... I nagle pewnego dnia dziecko obudziło się rano, jęknęło, zawołało mamę (bo zawsze tak robił, a ona przyszła), ale tym razem nie przyszła. Albo przyszła, ale po znacznie dłuższym czasie, w którym udało mu się na nią złościć, przestraszyć – i rozczarować: okazuje się, że mama może nie przyjść od razu, nie na pierwszy telefon – minus jeden „różowy jednorożec”. A potem w przedszkolu najlepszy przyjaciel, serdeczny przyjaciel, z którym zszedł po zjeżdżalni, do samochodów i do piaskownicy na pół - nagle ukradł swoje ulubione niebieskie wiaderko i powiedział, że nie da. to z powrotem. I to wstyd, i to gorzkie - i rozczarowanie: och, okazuje się, że taki właśnie jesteś! Kolejny minus jeden „różowy jednorożec”. I pamiętajcie piosenkę: Och, taki właśnie jesteś! A ja oszalałem od tej piękności! Ale cała dziewczyna „poszła z kimś innym”! Ale tutaj też minus jeszcze jeden „różowy jednorożec”. I pamiętajcie papugę Keshę z kreskówki: „Och, taki jesteś! Och, jesteś jak przyjaciel, prawda? jak bycie z przyjacielem! Wiesz, nie jestem dla niego życiem, przepraszam, ale on! Nie, nie, to koniec! Tylko śmierć uratuje mnie od bólu serca! - nie pozwolili mi oglądać telewizji, minus kolejny „różowy jednorożec”. Oczywiście są rzeczy poważniejsze i bardziej bolesne. Na przykład, gdy twoi rodzice nie przyjdą na bal maturalny i wyjechali w interesach z wujkiem. I być może obiektywnie mój wujek naprawdę ma znacznie poważniejsze okoliczności. Ale tak bardzo marzyłeś, wyobrażałeś sobie ten wieczór - i ty, i oni, i wszyscy radośni... i oto pierwsza zdrada przyjaciół, ostry krzyk, niezasłużona zniewaga... i co może się w życiu wydarzyć, żeby tak było rozbijają się nasze wyobrażenia o świecie i w tym momencie, kiedy rozbijają się idee (w istocie złudzenia), świat, ludzie (a nawet my sami, jeśli w nas nastąpiło rozczarowanie) przestają być dla nas „czarujący” i stają się RZECZYWISTY. A rzeczywistość jest sumą wielu przeciwieństw: na świecie jest zima i lato, dzień i noc, upał i zimno, słońce i burza. A gdybyśmy początkowo widzieli w człowieku tylko inteligencję i zaradność, a nagle on!