I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Od autora: Konsultacja psychologiczna w formie korespondencji internetowej Żona mnie opuszcza. Co robić? Część 4 Konsultacja psychologiczna w formie korespondencji internetowej List nr 4 1) Dlaczego chcę ratować rodzinę? - Bardzo kocham swoją żonę. Komentarz psychologa: „Można kochać poza rodziną. Jeśli to jest prawdziwa miłość, to nie zależy to od tego, czy jesteś w związku małżeńskim, czy nie. Jest wielu ludzi, którzy kochają, na przykład, są w związku małżeńskim lub żonatym, albo w innym mieście, kraju, albo kochają żonę znajomego, albo nauczyciela starszego od siebie o 30 lat. I nie są małżeństwem, ale kochają, czasami przez całe życie a nawet mieć dzieci od swoich bliskich” – Bardzo kocham moje córki. Komentarz psychologa: „I to jest cudowne. Twoje dziewczyny mają szczęście. Jeśli tata je kocha, mają szansę być kochane. Wasze córki zawsze będą waszymi córkami. Nic nie jest w stanie zmienić tej relacji: rodzic – dziecko. Nie można ich rozwieść jak mąż i żona. Rodzicielstwo jest na zawsze. Jeśli rodzice są ludźmi cywilizowanymi i inteligentnymi, utrzymują między sobą dobre stosunki i stwarzają warunki do porozumiewania się dzieci i rodziców, nawet jeśli oboje rodzice są świeżo po ślubie. Ale często dzieci stają się narzędziem manipulacji i zemsty. To zbrodnia przeciwko zdrowiu i przyszłemu szczęściu dzieci” – podoba mi się komentarz mojej żony Psychologa: „Co masz na myśli mówiąc „jak? Ciało? Postać? Temperament? Co? Myślę, że nadal nie ma ani jednej kobiety, którą lubisz. I to jest w porządku. Dopóki mężczyzna zwraca uwagę na płeć przeciwną i ją lubi, nie jest starym człowiekiem. Takie jest prawo natury. W przypadku kobiet jest trochę inaczej. - Wracam do domu, widzę żonę i dzieci, serce się raduje - choć się nie uśmiecham. Komentarz psychologa: Dlaczego się nie uśmiechasz? Czego boisz się pokazać? Co ukrywasz? Dlaczego powstrzymujesz radość ze spotkania? Dlaczego ważne jest, abyś ukrywał swoje emocje? Możesz spotykać się ze swoimi dziećmi i żoną poza małżeństwem. A może są dla Ciebie uosobieniem domu, rodzinnego gniazda? - jesteśmy najlepsi. Komentarz psychologa rodzinnego: „Świetnie! Czy to próżność? Czy chodzi o utrzymanie statusu? - Chcę mieszkać z żoną do końca życia. Komentarz psychologa: „Możesz mieć wiele żon. Z jaką żoną? - widzieć, jak moje dzieci dorastają w każdej chwili. Komentarz psychologa: „Jeśli chcesz, na pewno zobaczysz to w małżeństwie z żoną, czy nie. Twoje dzieci nie chodzą do szkoły w przedszkolu? Idą, więc nie jesteś już z nimi w każdej chwili? Jesteś kapitanem, więc wyruszasz w podróże. Dodatkowo w przypadku rozwodu (jeśli do niego dojdzie) możesz zatrzymać dzieci przy sobie. Rodzice mają równe prawa.” – budź się przy nich i idź spać. Komentarz psychologa: Z dziećmi? To już jest znaczące. Warto w to inwestować. Powtarzam – dzieci można zatrzymać przy sobie. Rodzice mają równe prawa.” – zróbcie dla nich wszystko. Komentarz psychologa: „Dla dzieci? Możesz zrobić dla nich wszystko, bez względu na wszystko. Możesz to zrobić. Żonaty z matką czy nie” – dla mnie rodzina jest najważniejszą i najdroższą rzeczą w życiu. Komentarz psychologa: „Wreszcie. Oto słowa kluczowe. A tutaj proszę bardziej szczegółowo.” Co to oznacza, rzecz najważniejsza i najcenniejsza? Co dokładnie cenisz w relacjach rodzinnych? Mężczyźni zazwyczaj mają jeszcze ważną pracę do wykonania. Nie masz tego? A jaka sprawa może być dla Ciebie bardzo istotna? Proszę przeanalizuj wszystko, co Ci napisałem i odpowiedz na dodatkowe pytania. Z poważaniem, Galina Petrovna