I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Od autorki: Często, gdy idę do przedszkola lub szkoły odebrać dziecko, zwracamy uwagę na inne dzieci. Uważamy, że ich zachowanie, umiejętności komunikacyjne oraz podejście do nauki i gadżetów mogą nam coś powiedzieć. Intuicja nas nie zawodzi... Przeanalizujmy najczęstsze epizody zachowań dzieci i narysujmy analogię do tego, co może się wydarzyć w rodzinie tych dzieci.1. Agresja, złość, chęć zemsty Rodzice, którzy przyprowadzają swoje dzieci do psychologa z prośbą o pomoc w radzeniu sobie z agresją dziecka, prawdopodobnie są tymi, którzy cieszą się największą uwagą specjalisty. Dlaczego? Spróbujmy to rozgryźć, z grubsza stwórzmy algorytm (schemat) pojawienia się agresji u dorosłych. Rozważmy banalną sytuację. Jeden z Twoich znajomych zadzwonił do Ciebie, podzielił się swoją sytuacją i zamiast wsparcia usłyszał z Twojej strony krytykę, a nawet podniesiony ton głosu. Co się za tym kryje? Musi istnieć prawdziwy powód naszej agresji i wybuchu emocji. Najczęściej jest to dalekie od tego, na co jesteśmy źli. Uważam, że w opisanej powyżej sytuacji coś Cię niepokoiło ZANIM otrzymałeś telefon. Najwyraźniej nikt nawet na zewnątrz mu nie przeszkadzał. Mogłem mieć głupi sen, pies mógł nasrać w niewłaściwym miejscu, albo żelazko mogło się przepalić w zupełnie niewłaściwym momencie. Po co to wszystko? U dzieci agresja, złość i mściwe nuty również nie są bezpodstawne. Prawdopodobnie rodzice stawiają dziecku nadmierne wymagania lub charakteryzują się takim naruszeniem przejawu swoich uczuć rodzicielskich, jak nadopiekuńczość. Jest całkiem możliwe, że dziecko często obserwuje kłótnie między rodzicami w rodzinie lub kłótnie między rodzicami a rodzicami. W każdym razie opisane powyżej problemy są w pełni uzasadnione. Jeśli zauważysz u dziecka agresywne zachowanie, chęć wyładowania złości, chęć dokuczenia któremuś z rówieśników, to możesz być pewien, że już czas udać się do specjalisty.2. Wulgarny język „Nie, cóż, to na pewno nie jest w naszej rodzinie!” – nic tak nie zadziwia i nie dziwi jak takie stwierdzenie. Tak, może rodzice naprawdę nie przeklinają. Ale czy Wy, drogie mamy i tatusiowie, możecie mieć pewność, że gdy jesteście zajęci rozmową przez telefon lub oglądaniem telewizji, Wasze dziecko nie otrzymuje „przydatnych” informacji z tabletu, telefonu lub tego samego telewizora? Jest o czym myśleć, prawda?3. „Chcę być doskonałym uczniem” W dziecku po prostu nie może pojawić się instynktowna chęć uczenia się „doskonało”. Zrozum poprawnie, człowiek nie ma takiego instynktu, nie ma takiego odruchu i nie ma takiego naturalnego motywu jak „piątki”. Aby sobie ulżyć - jedz, jedz żywność wymaganą przez organizm - jedz, poprawnie twórz komunikację „w paczce” - jedz, ale ucz się z doskonałymi ocenami - cóż, nie! U człowieka nie ma takiego zachowania „zamierzonego przez naturę”. Zatem z pewnością takie otwarte pragnienie jest albo przejawem geniuszu, albo postaw rodzicielskich, które prawdopodobnie mogłyby przeszkodzić dziecku.4. Mój przyjaciel to tablet. Oczywiście trzeba od razu wyjaśnić. Mówimy o całkowitym zanurzeniu dziecka w tablecie. Kiedy spędza tam naprawdę dużo czasu. Na co w tym przypadku może wskazywać zachowanie dziecka? Przynajmniej w domu jest nudno. W domu dziecku nie poświęca się wystarczającej uwagi. Może otrzymać wszystko – doskonałe wsparcie finansowe od rodziców, dobre prezenty od bliskich, ciepłe i przytulne łóżko, w którym będzie starał się leżeć z tabletem (lub telefonem – istota jest blisko), ale ciepło, wsparcie, troskę , może nawet kontakt dotykowy – najwyraźniej tego nie rozumie. Pamiętasz, jak dawno temu podzieliłeś się czymś ze swoim dzieckiem? A może ostatnio coraz częściej czekasz na to, co Ci powie, gdy wróci ze szkoły (uniwersytetu, placówki wychowania przedszkolnego)?5. 25 odcinków i ani minuty wolnego czasu Kiedy dziecko jest zajęte czymś 24 godziny na dobę, oznacza to, że jedno z rodziców ewidentnie ma jakieś osobiste, nierozwiązane problemy, pochodzące z dzieciństwa. Być może w tej chwili Ty, jako rodzic, nie czujesz, że osiągnąłeś to, czego chciałeś?..