I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Obecnie wiele osób jest w taki czy inny sposób niezadowolonych ze swojej wagi i zastanawia się, jakie są przyczyny nadwagi i jak mogą osiągnąć optymalny, ich zdaniem kształt. Uzależnienie od jedzenia przebiega na wiele sposobów podobnie jak inne uzależnienia – palenie, zakupy, a nawet narkomania. Zachowanie „miłośników jedzenia” jest dość podobne do zachowania narkomanów: charakteryzuje się silną chęcią zjedzenia ulubionego produktu i niemożnością odrzucenia go, odprężeniem i przyjemnością w procesie konsumpcji oraz wynikającym z tego poczuciem wina. Badania naukowców wykazały podobieństwo procesów chemicznych zachodzących w mózgach narkomanów i „miłośników jedzenia”. W tych grupach badanych wykazano dysfunkcję receptorów dopaminy, neuroprzekaźnika odpowiedzialnego za motywację i jej kompensację. Kiedy porównaliśmy ilość dopaminy u osób otyłych i osób o normalnej budowie ciała, okazało się, że u osób otyłych liczba tych receptorów jest znacznie mniejsza. Ten sam brak dopaminy stwierdzono u osób uzależnionych od narkotyków. Jednak skany mózgu nie są konieczne, aby zobaczyć podobieństwa między narkomanami, alkoholikami i nałogowcami od jedzenia. Oboje używają wybranej substancji (lub produktu), bez względu na to, jak destrukcyjny może to być dla ich życia. W występowaniu uzależnienia ważną rolę odgrywają dziedziczność i predyspozycje biologiczne, ale ogromną rolę odgrywają czynniki zewnętrzne, takie jak stres czy reklama. Nie jest tajemnicą, że stresujące wydarzenia mogą znacząco wpłynąć na wagę danej osoby; poważne traumatyczne wydarzenia, takie jak rozwód lub śmierć bliskiej osoby, mogą prowadzić do poważnej utraty wagi. Jednak niewiele osób wie, że przewlekły stres wręcz przeciwnie, powoduje otyłość. W ten sposób organizm chroni nas przed zewnętrznymi czynnikami stresowymi za pomocą „skorupy”, „zbroi” - nowych złogów tłuszczu. A co z niekończącym się narzucaniem złych nawyków żywieniowych z ekranów telewizorów! Producenci czekolady, lodów, chipsów i „niskotłuszczowych jogurtów i twarogów” po prostu czerpią korzyści z tego rodzaju zależności. Jednak zarówno w przypadku predyspozycji biologicznych, jak i w przypadku nabytego uzależnienia możliwa i konieczna jest walka z uzależnieniem od jedzenia. U „niewolnika żywnościowego” pojawia się chęć jedzenia niezależnie od tego, co się dzieje uczucie głodu. Uzależnienie od jedzenia ma miejsce, gdy dana osoba zastępuje swoje prawdziwe potrzeby natychmiastowymi i dostępnymi przyjemnościami. Uzależnienie od jedzenia to stan, w którym człowiek używa jedzenia nie w celu zaspokojenia głodu, ale w celu poradzenia sobie z niepokojem i podekscytowaniem, rozrywki i uzyskania przyjemnych emocji. Jedzenie staje się sposobem na rozwiązanie różnorodnych problemów - w pracy, w życiu osobistym, w sferze finansowej. Silne emocje, nuda i chęć odwrócenia uwagi – wszystko to „utknęła”. Każdy ma swoje motywy, skutki są takie same – ciężkość w żołądku, brak energii, niezadowolenie z siebie i paląca chęć zadbania o siebie… od Nowego Roku czy poniedziałku Uzależnienie od jedzenia to poważny problem także dlatego możliwość „zjadania” trudności i kłopotów jest naprawdę realna. W momencie, gdy dana osoba skupia uwagę na przyjemnych doznaniach smakowych, negatywne emocje są naprawdę wypierane. Człowiek się uspokaja, zapomina o „niesprawiedliwości światowej”, niewdzięczności innych, niepowodzeniach, samotności, złości innych ludzi, zazdrości i złej woli. Zatem żywność działa jak dostępny środek przeciwdepresyjny. Często uzależnienie od jedzenia wynika nie z obecności problemów, ale z ich braku. Kiedy życie jest nudne, nie ma jasnych wrażeń, emocji i żywych emocji, osoba jest stale przyciągana do lodówki. Oczywiście za nadwagą kryje się wiele psychologicznych niuansów, a często waga jest potężną psychologiczną obroną przed niektórymi niekorzystnymi czynnikami. iw W tym przypadku mówimy o głębokiej pracy z psychologiem. Ale co możesz zrobić sam, aby zmienić swoje nawyki żywieniowe? Mówimy o dwóch dobrze znanych pozycjach, co oznacza jedzenie?