I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Wszystko, co dzieje się w naszym życiu, jest wynikiem naszych działań. Przede wszystkim nasze przemyślenia. Życie się uczy. A skoro przyszliśmy na to życie, to znaczy, że sami chcieliśmy dowiedzieć się, czym teraz żyjemy. Jak to się stało? Początkowo wydarzenie przebiega naturalnie, nieświadomie, a jego zadanie nie objawia się, jednak w pewnym momencie człowiek budzi się i zaczyna zadawać pytania. Wyróżniam kilka etapów świadomego przeżywania sytuacji: 1. Życie dostarcza nam materiału, który studiujemy: - spotkań z ludźmi, którzy z nami uczestniczą w wydarzeniach - powstawania wydarzeń - przeżywania wydarzeń - napotykania trudności2. Zatrzymanie wewnętrzne i pytania: - co się dzieje? - co muszę zrozumieć?3. „Debriefing”: - przestudiowanie zadania, jakie stawiają przed nami wydarzenia/życie - analiza fragmentarycznie negatywnego wydarzenia - jakie zadanie ma to wydarzenie/zdarzenia dla mnie, dla mojego rozwoju, zmiany? - Czy takie zdarzenia powtarzają się w moim życiu i z jaką częstotliwością? Wydarzenia o tej samej tematyce mogą się powtarzać (oszustwo, konflikty, zdrada, upokorzenie… itd.), a im częściej się powtarzają, tym głośniej krzyczą do nas „Spójrzcie na nas!”. Tu chodzi przede wszystkim o pracę myśli. Wyobraź sobie, że stoisz przy tablicy z równaniem, w którym jest kilka niewiadomych i próbujesz je rozwiązać. Czasami nieprzyjemnie jest, że nie ma rozwiązania, ale nie ma powodu do paniki. Najważniejsze jest, aby zrozumieć, że to tylko równanie. Kiedy odpowiedź nadejdzie, następuje kolejny etap pracy z powierzonym zadaniem.4. Akceptacja tych wartości lub doświadczeń, które manifestują się w wydarzeniu: - co mi mówią te wydarzenia? - czego się od nich uczę? Potem następuje najciekawszy moment: 5. Sprawdzanie przyswojonego materiału: - tworzenie i przeżywanie nowych wydarzeń zgodnie z „wyuczonym” tematem - utrwalenie materiału, w którym musisz świadomie przeżyć „testowe” wydarzenia. - podjęcie decyzji o podążaniu za nowymi wartościami przyjętymi w paragrafie 4 lub postąpieniu „jak dotychczas, jak zawsze”. Czasami zdarzenia weryfikacyjne podawane są po roku lub dłużej, czasami natychmiast. Najważniejsze jest, aby znaleźć „poruszony temat” i zapamiętać na czas prawidłowe rozwiązanie, tj. dokonać dobrego wyboru. Jeżeli rozwiązanie problemu zostało znalezione (pkt 4.), ale nie zostało zastosowane w praktyce (na wpół zapomniane lub niepewne co do jego poprawności), tj. w razie czego doświadczamy dalej postępujemy tak jak dotychczas, tak jak jesteśmy przyzwyczajeni, wtedy „wezwanie do zarządu” może zostać odłożone na czas nieokreślony, ale na pewno nadejdzie. Albo wyboru dokona samo życie, ale wtedy czeka Cię niespodziewany kryzys)) PS Jestem psychologiem, ale jak wszyscy ludzie, również przechodzę „trening życiowy”, a także uczę się kierować sobą, swoimi wartościami. Ostatni raz życie dokonało za mnie wyboru pewnego dnia i to nie w sposób dla mnie najwygodniejszy) Oczywiście denerwuję się, że nie zaufałam sytuacji i nie zrobiłam kroku w swoją stronę, chociaż słuszną decyzję widziałem już dawno „wcześniej”. Ale... to tylko jedna z lekcji) PS2 Kochaj życie i bez względu na to, co się stanie, bądź wdzięczny za lekcje. Odkrywaj i podążaj za swoimi wartościami. W końcu kto kształtuje wydarzenia w naszym życiu, jeśli nie my sami?…)