I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

W pierwszych latach życia kładzie się fundament, fundament całej osobowości człowieka, na podstawie którego ujawniają się i rozwijają jego indywidualne cechy właściwe naturze w pierwszym roku życia dziecko jest bardzo bezbronne i potrzebuje w pobliżu osoby, która się nim zaopiekuje. To matka jest idealnie przygotowana do opieki nad dzieckiem i zaspokajania jego potrzeb w niezwykle bezbronnym okresie niemowlęcym. Matka jest w stanie w pełni poświęcić się tym troskom, jeśli sama czuje się bezpieczna; jeśli jesteś pewien miłości ojca dziecka i całej rodziny. Spokój i pewność siebie matki, jej niespieszność i przyjemność, jaką okazuje w komunikacji z dzieckiem, dają mu poczucie niezawodności i komfortu, poczucie bezpieczeństwa. Zapewnia to jej prawidłowy rozwój i przyczynia się do powstania stabilnych podstaw osobowości.D. Winnicott wprowadził koncepcję „wystarczająco dobrej matki”. Zaspokaja psychicznie potrzeby dziecka (reaguje na płacz), zaspokaja jego potrzeby fizjologiczne, jest w stanie zaspokoić potrzeby dziecka w zakresie agresji – odpowiadając w akcie motorycznym (chciwe trzymanie piersi, umiejętność uderzania matki w rozsądnych granicach) Jeśli nie było „wystarczająco dobrej matki”, to dla dziecka staje się ona „martwą matką”. „Martwa matka” to matka, która za życia jest psychologicznie martwa w oczach małego dziecka. Jest przy nim fizycznie, a nie emocjonalnie, ponieważ nie zaspokaja jego potrzeb. Taka matka nie jest w stanie dać swojemu dziecku tego, czego potrzebuje, po prostu tego nie ma. Oczywiście „martwa matka” to matka, która ma problemy psychiczne. Mogą to być: wysoki poziom lęku, strach przed życiem, strach przed śmiercią, niska samoocena, brak akceptacji swojej kobiecości, seksualność, depresja, toksyczne relacje. z mężem, ogólny scenariusz opieki nad dzieckiem itp. d. Obraz „martwej matki”, jaki nosi w duszy syn lub córka, jest niejako „oddzielony” od życia emocjonalnego dziecka. W miejscu matki pojawia się ziejąca dziura w wewnętrznym świecie dziecka. Pojawia się lęk przed pustką, który będzie objawiał się dolegliwościami pacjentów. Pacjenci martwią się np.: uczuciem pustki (jestem pustym naczyniem, nie mogę być, niczego nie chcę), melancholią, smutkiem, uczucie samotności, irytacji, złości (nie chcę nikogo widzieć), depresji (nie chcę niczego, nie mam siły), ten sam niepokój może odbijać się w snach: „Widzę pustkę piwnica - ani jednej puszki, żadnych zapasów. Wszystko jest puste. Idę do mieszkania. Jest pusto, nigdzie nie ma nic. „Martwa matka” opiekowała się mechanicznie dzieckiem, potem w obrazach i motywach pacjentów, powstają zaburzone relacje przedmiotowe: Ludzie nie są postrzegani jako realni, jak roboty żyjące swoim życiem. Na przykład w motywie: „Podchodzę do dziobu statku, wychodzi kapitan, ale rozumiem, że to jest robot .Wściekam się i zabijam go berłem.” Inny pacjent: „Znowu widzę 2 obrazy. Jeden obraz to koń, drugi to szkielet – robot z muzeum”. rynek. Biegam, szukam go, krzyczę. Ale wszyscy są zmarznięci, jak roboty, nie zwracają na mnie uwagi. W motywie „Krowa”: „Widzę krowę, ale ona jest jak plastikowa zabawka, czarno-biała. Chcę jeszcze jeden. Widzę zdjęcie w książce. Krowy idą przez las w stronę wioski. Wchodzę w to zdjęcie (pomaga mi w tym mój dziadek). Krowy są w różnych kolorach, ale nie są żywe, ale zamarznięte.” W motywie „Odwiedzimy Świętego Mikołaja”: „Jest albo plastikowy, albo bałwanek o żelaznych oczach. Teraz jest to lalka z tektury, zwinięta w stożek, ma sklejone włosy. Poczucie matki jako królowej śniegu albo ostrej zimy. W motywie „Kraina obfitości”: „Przede mną pojawia się kamienne miasto, całe szare i spiczaste, a w centrum tego miasta stoi zamek potężnej królowej, która sprawuje władzę nad tym miastem. Siedzi na tronie w swojej ciemnej sukni. Wygląda jak królowa śniegu, tyle że wszystko wokół nie jest z lodu, ale z martwego kamienia.” W motywie „Wodospad”: „Jestem małą dziewczynką siedzącą na lodowatym kamieniu nad zamarzniętą rzeczką. Mimo mrozu jestem ubrany jak na czerwono)