I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Kiedy coś nie działa lub nie działa prawidłowo, pojawia się naturalny impuls do szukania przyczyny. Panuje przekonanie, że odkrycie źródła awarii doprowadzi do naprawy. Jeśli w pomieszczeniu zgaśnie światło, szukamy przyczyny. Przepaliła się żarówka – należy ją wymienić. Jednak już w tym momencie, do czasu znalezienia źródła awarii, możemy odczuwać niepokój. Niezrozumienie przyczyny awarii jest powodem do niepokoju. Znalezienie przyczyny zapewnia ulgę. Ludzie mogą udać się na psychoterapię, aby uzyskać taką ulgę. Jednym z popularnych żądań w praktyce psychoterapeutycznej jest poszukiwanie przyczyn. „Dlaczego tak się dzieje?”, „Co jest ze mną nie tak” czy „Dlaczego w związkach nie układa się?” O tendencji w psychoterapii do szukania przyczyn czegoś napiszę osobny artykuł. W tym nagłówku chcę porozmawiać o potępieniu jako szybkim sposobie udzielenia odpowiedzi na wszystkie pytania. Kiedy wydarzenia nie układają się tak, jak planowaliśmy lub ludzie nie zachowują się tak, jak sądzimy, że powinni się zachowywać, pojawiają się w nas nieprzyjemne doświadczenia. z którego chcę się tego pozbyć, pojawia się ten sam dyskomfort, jak przy żarówce. Przez dyskomfort mam na myśli niepokój. W ogóle nie chcę doświadczyć tego stanu. Znalezienie prawdziwych przyczyn jest procesem czasochłonnym i prawdopodobnie wymaga pomocy. Co więcej, szukanie rzeczywistych przyczyn jest niebezpieczne – ponieważ być może trzeba będzie coś zmienić. Albo, co gorsza, prawdziwy powód może nie znajdować się w świecie zewnętrznym, ale w strukturze wewnętrznej. Jak uniknąć tych wszystkich trudności i jednocześnie pozbyć się dyskomfortu? Najszybszym sposobem jest „znalezienie winowajcy” i potępienie go. Prawdopodobnie psychika postrzega ten proces jako równoznaczny z rozwiązaniem problemu i odczuwa ulgę. Szybka, krótkotrwała przyjemność. Nadużywanie osądów prowadzi do powstania trwałego wzorca reakcji na problem. Oznacza to, że psychika uczy się nie szukać rozwiązań problemów, ale szukać winnych. Taki sposób reagowania na problem okazuje się na dłuższą metę bardzo destrukcyjny. A głównym problemem nie jest to, że wszyscy wokół nich w końcu stają się winni wszystkiego. Problem w tym, że samemu trudno jest wydostać się z pułapki szybkiej ulgi poprzez potępienie, a także zwrócenie się o pomoc. Aby znaleźć prawdziwe przyczyny, zapraszam na psychoterapię do Aleksandra Kozlova+79602661212