I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Kiedy zdamy sobie sprawę, że relacje, które już przeżyliśmy, przekroczyły już swoją przydatność, musimy dokonać wyboru: zakończyć związek lub w nim pozostać. A jeśli zdecydujemy się zakończyć związek, możemy czuć się winni wobec partnera. W końcu to my zainicjowaliśmy to, co się dzieje. Przecież to przez nas (naszą decyzję) może czuć się bardzo boleśnie i źle. Jedna część nas pragnie innego życia, a drugiej bardzo trudno jest opuścić poprzedni związek. Naturalnie, aby mieć dość siły, aby wyjść z tego związku, musisz uporać się ze swoimi wewnętrznymi sprzecznościami. Odkryć te bolesne części, którymi „trzymamy się” naszego partnera i tym samym nie pozwalamy sobie na podążanie za naszym Szczęściem. I dopóki strach przed opuszczeniem przestarzałego związku będzie silniejszy, będziemy dokonywać wyboru na korzyść tych relacji. Ale gdy tylko wzmocnimy nasze wewnętrzne części, będziemy mieli siłę i pewność siebie, aby dokonać innego wyboru. Poinformując partnera o swojej decyzji, możesz zobaczyć w jego oczach ten sam ból, który jest nam tak dobrze znany, a to może sprawić, że będzie jeszcze bardziej bolesny. Mogą pojawić się wątpliwości co do słuszności twojego wyboru. Możemy zacząć obwiniać i robić sobie wyrzuty – a tym samym przenieść odpowiedzialność za życie i uczucia drugiej osoby na siebie. W rezultacie ponownie znaleźliśmy się w kręgu naszych wątpliwości i wewnętrznych sprzeczności. I aby ten ból nie zagłuszył Twojego prawdziwego głosu i nie stał się liderem w Twoim wyborze, bardzo ważne jest, aby postawić w sobie kropki: - Rozpoznaj swój ból i jego. - Uznaj swoje prawo do dokonania wyboru w kierunku większego szczęścia. - Podziel się swoją odpowiedzialnością i odpowiedzialnością drugiej osoby w tym związku. Może to brzmieć tak: „- Boli mnie – i boli Ciebie.. – Współczuję sobie – i współczuję Tobie.. – Widzę w Tobie mój ból i to zmusza mnie do bycia blisko Ciebie. Współczuję Ci, ale szkoda – to nie jest miłość i to nie czyni mnie szczęśliwszą, gdy jestem z Tobą – Bardzo źle się czuję w tym związku, duszę się w nim – ale chcę żyć – Nawet jeśli źle się z tym czujesz, to i tak wybieram swoje szczęście i swoje życie! - Biorę swój ból na siebie - i daję Ci doświadczenie Twojego bólu - Nie chcę już czynić Ci dobra kosztem - Nie mam prawa źle traktować swojej Duszy, swoich pragnień, swoich aspiracji - przecież nie będę mogła ujawnić swojego potencjału, nie będę mogła realizować swoich celów życiowych.. - Chcę wybierać. relacji, które nie opierają się na bolesnym przywiązaniu mojego wewnętrznego dziecka - chcę i wybieram relacje, które będą zachwycać i wypełniać moją Duszę.. Relacje, w których moja kobieca Dusza rozkwitnie (a nie więdnie).. - Mam prawo bądź szczęśliwy – i masz prawo być szczęśliwy. „Masz siłę, aby sobie poradzić - i ja mam siłę, aby wybrać swoją ścieżkę”. Oczywiście odpuszczenie jakiegokolwiek związku nie jest łatwym zadaniem, wymagającym czasu, siły psychicznej, ponownego przemyślenia tego, co się dzieje przeszłości jedynie poprzez świadome wysiłki. W ten sposób można ją jedynie wepchnąć w głąb siebie i zamknąć zasuwą. Ale zamykając zasuwę dla jednej rzeczy, zamykamy zasuwę dla wszystkiego innego, czyli naszego życia staje się nudniejsza i biedniejsza.. Ważne jest, aby żyć / czuć / pokonać to / odpuścić to, co niepotrzebne, pozostawiając jedynie cenne perły zdobyte na tej drodze. Tylko przeżywając pełnię swoich doświadczeń życiowych, nasze życie staje się intensywniejsze i bogatsze , nabiera więcej kolorów, mądrości i głębi....