I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Od autora: Artykuł napisany specjalnie dla serwisu b17.Samotny i...szczęśliwy?! Czym jest szczęście? Wolność?! I z czego? I czy szczęście jest zawsze wtedy, gdy kochasz, gdy jesteś kochany i rozumiany? Nie, samotny człowiek nie może być szczęśliwy! Czy jest to nadal możliwe? Na przykład kobieta jest sama (w sensie bez mężczyzny), ale nie samotna i szczęśliwa. Po prostu nie jestem gotowa na nowy związek z mężczyzną. Samotność kobiet niekoniecznie jest problemem, który należy natychmiast rozwiązać. Choć może się to wydawać dziwne, samotna kobieta w rzeczywistości wcale nie musi być samotna. Może mieć szerokie grono bliskich przyjaciół i krewnych, którzy będą ją wspierać i będą za nią odpowiedzialni. Samotna kobieta nie musi pracować aż do wyczerpania. Mogą ją wesprzeć finansowo rodzice, krewni, przyjaciele, były chłopak lub dorosłe dzieci. Chociaż takie wsparcie często przeradza się w ciężar obowiązków znacznie cięższych niż więzi rodzinne. A jednak przez cały czas uważano, że samotna kobieta jest gorsza. Nawet jeśli zdobyła dobre wykształcenie, zrobiła dobrą karierę, dała się poznać jako osoba kreatywna, a nawet ma partnera lub, mówiąc prościej, kochanka, ale nadal nie założyła rodziny, z pewnością będą jej współczuć i patrzeć za wady jej charakteru, wyglądu, duszy i uważają ją za nieudacznika. Czy to takie złe, że kobieta żyje samotnie i nie zakłada rodziny? I dlaczego w ostatnim czasie coraz więcej kobiet świadomie decyduje się na bycie singielką? A szczęśliwie zamężne kobiety coraz częściej zadają sobie pytanie: dlaczego im dłużej żyje się w małżeństwie, tym bardziej utwierdza się w przekonaniu, że najszczęśliwszy okres w Waszym wspólnym życiu był wcześniej? A potem pytanie: w ogóle, dlaczego było to konieczne? Czy źle było spotykać się wtedy, gdy bardzo się tego chciało, całą duszą zabiegaliście o siebie, za każdym razem, gdy z drżeniem gromadziliście się na te spotkania? Kiedy nie trzeba było rozwiązywać codziennych problemów z bolesną niechęcią. A kiedy zawsze była okazja, żeby po prostu pobyć sama, nie chcieć nikogo widzieć po ciężkim dniu i nie było obowiązku wyjaśniania, co się nagle wydarzyło….. Nie, nikt nie twierdzi, że mężczyzna nie jest potrzebny. Pytanie brzmi - stale lub dla wspólnej przyjemnej rozrywki. Czy pojęcia rodziny i bliskiej osoby są równoważne? Ale pożądane jest również, aby ta osoba była wyrozumiała i troskliwa. Niektórzy mogą pomyśleć, że kobiety, które spotkały niewłaściwą osobę, myślą w ten sposób. Albo za wcześnie wyszłam za mąż. Dla ich podbudowania otoczenie mówi im, że życia rodzinnego nie można ograniczać tylko do codziennych problemów. Jest to złożone i wieloaspektowe. Nikt nie obiecywał beztroskiego życia. Rodzina to codzienna praca i tylko wtedy, gdy opiekujesz się naprawdę ukochaną osobą, ta praca staje się przyjemnością. Kiedy wieczorem przychodzisz po ciężkim dniu i przytulasz się do męża, a Ty nie musisz już o niczym rozmawiać, a jedynie czujesz przy uchu jego bicie serca i oddech... I nieważne, czy codzienne problemy zostały rozwiązane, czy nie. A dzieci zasługują na życie w pełnej rodzinie. Jedynym problemem jest to, że bardzo trudno jest znaleźć ukochaną osobę, ukochaną osobę, właśnie taką. Choć z niedociągnięciami i problemami, ale do których nie chce się mieć pretensji, a przy tym można żyć razem 24 godziny na dobę i nie irytować się nawzajem. Musimy zwracać większą uwagę na ludzi, nauczyć się im ufać, bez względu na to, jak trudne jest to. W końcu najważniejsze jest zrozumienie, że samotność to wolność. Ale każda kobieta czeka na swojego księcia i każdy mężczyzna szuka swojej księżniczki. Mężczyzna i kobieta są dla siebie stworzeni. Trzeba być optymistą. Przecież pesymistom zdarzają się koszmary, a optymistom marzenia... Tylko doradcy zapominają, że szczęśliwa kobieta nigdy nie jest sama! Do szczęścia kobieta nie potrzebuje ramienia silnego mężczyzny, ale poczucia bycia wybraną i potrzebną. Nie wszystkie kobiety kłamią, gdy mówią, że są szczęśliwe samotnie. Tyle, że nie wszystkie potrafią długo pozostać same: „Jestem owsianką, potrzebuję rondelka” – powiedziała jedna z pani. Ale jest kategoria kobiet, którym lepiej jest być sama niż z byle kim . Co więcej, w dzisiejszych czasach.