I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Za chwilę będziesz milczeć na zawsze, będziesz strasznie i na zawsze obrażony. A potem, po trudnym dniu, poddajesz się sam i cała niechęć gdzieś ulatnia się... Czy ta uraza była prawdziwa, czy została w Tobie sztucznie wpojona? Najprawdopodobniej tak właśnie było. A czy Ty musisz być posłuszny i angażować się w narzuconą Ci grę? Nie chcę walczyć, bo nie ma sensu zdobywać, bronić ani bronić czegokolwiek. Tak naprawdę mieszkasz w swojej twierdzy już od tak dawna, że ​​będziesz się nad nią mocno zastanawiać, zanim wpuścisz nawet najpiękniejszego Danaana. Ale najciekawsze jest to, że od tego mężczyzny nie było żadnych prezentów. A może były - jego energia, jego motywacja, jego chemia, która pokrywała się z twoją, ale nie pokrywała się z życiem. Równie dobrze możesz podążać za konwojem, ale pewnego pięknego dnia nagle jasno zrozumiesz, że nie ma odwrotu. Musisz iść naprzód, nie oglądając się za siebie. Po prostu odpuść, otwórz dłoń, ciesz się światem, przestrzenią, która otworzyła się na zewnątrz wieży, którą zbudowałeś dla siebie w swojej głowie. A najważniejsze jest teraz to, że nie musisz siedzieć na werandzie i patrzeć - gdzie są długo oczekiwani Danaanie ze swoimi kwaśnymi prezentami? Ale przedstawiają to jako pierwszą klasę - ich rzekomą miłość, troskę, zainteresowanie tobą. Ogólnie rzecz biorąc, decydujesz, że to wszystko jest bzdurą i musisz zabrać się do pracy, otworzyć swoje horyzonty, wspierać się. Pisanie to wielka frajda, móc po prostu podzielić się tym, co bolesne na czystej kartce papieru, a jeszcze lepiej, powierzyć jej radość i nadzieje. Napisz sny, ile ich może być - wszelkiego rodzaju niepotrzebnych doświadczeń. Czy jest lepszy sposób na skierowanie swojej energii w kreatywnym i pozytywnym kierunku. A na początek wybierz dzień odpoczynku od siebie i od wszelkiego zewnętrznego hałasu. Zamknij się w domu, wyłącz telefon (przynajmniej na kilka godzin), rób to, co naprawdę Cię interesuje: oglądaj telewizję, szydełkuj, pisz frywolne improwizowane teksty. Nie myśl o niczym poważnym, nie decyduj o niczym, zrzuć ciężar niepotrzebnych problemów, ale w zasadzie uzdrowienie już się rozpoczęło i zakończyło pomyślnie, gdy zdecydowałeś się płynąć pod prąd, zaufać własnemu przepływowi pragnienia. Nie przyjmuj już niczyich podstępnych prezentów, jeśli czujesz pustkę po zakończeniu związku, lub będąc w nim, razem z Tobą przywrócimy zasoby, przywrócimy radość życia, nauczymy się znajdować w sobie wsparcie, które możesz uzyskać moja konsultacja tutaj. © Bogdanova Anzhelika, 2021. Wszelkie prawa zastrzeżone WhatsApp, Telegram 89803928667, 89103664555 Mój kanał telegramowy, przeczytaj najnowszą terapię blogową