I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Być może tylko leniwi nie pisali ostatnio o aktualnej sytuacji związanej z pandemią koronowirusa. Wiele różnorodnych i często bardzo sprzecznych informacji budzi wśród wielu panikę, niepokój, a nawet przerażenie ludzie. I z takimi właśnie stanami pracują psychologowie i psychoterapeuci. A zaostrzenie tych objawów porównałabym do nagle zapalonej zapałki, która zapaliła się i ogarnęła wszystko dookoła ogniem paniki. Ludzie gorączkowo kupują kaszę gryczaną, makaron , mąka, cukier, papier toaletowy w sklepach już są. Już od dawna nie ma maseczek i środków antyseptycznych. Trwa pogoń za tanimi lekami przeciwwirusowymi, przeciwbakteryjnymi i immunostymulującymi. Każdy uzasadnia to zachowanie na swój sposób. Niektórzy boją się głodu i zaniku niezbędnych leków, niektórzy robią zapasy, aby w szczycie sezonu pozostać w domu epidemia A jest kategoria ludzi, którzy starają się nie zauważać tego, co się dzieje dookoła i nadal prowadzą ten sam tryb życia (jeśli to możliwe), zaniedbują podstawową higienę osobistą, ignorują oznaki przeziębienia, nadal odwiedzają zatłoczone miejsca, pracują. , kluby fitness (o ile nie zostały jeszcze poddane kwarantannie). Moim zdaniem obecna sytuacja na świecie pogłębiła narastające od lat problemy związane ze stanem psychicznym (psychicznym) jednostki. wiele lęków i niepokojów zostało stłumionych i siedziało w człowieku jak bomba zegarowa, okresowo przypominając sobie o sobie niespodziewanymi wybuchami gniewu i paniki, apatią, objawami psychosomatycznymi w postaci różnych chorób, zespołami bólowymi niewiadomego pochodzenia. Niektóre uratowało wycofanie się z rzeczywistości do pracy, uzależnienia, niekończące się imprezy, intensywne ćwiczenia, obsesja na punkcie prawidłowego odżywiania lub wręcz przeciwnie, obżarstwo, trwanie w bolesnych i współzależnych związkach, czy niekończące się poszukiwania idealnego partnera. Dlatego tak jest ważne teraz, żeby wsłuchać się w siebie i zrozumieć, co w tej sytuacji najbardziej Cię niepokoi i podnieca, co próbujesz zagłuszyć histerycznym bieganiem po sklepach i aptekach. Co nie pozwala Ci zacząć o siebie dbać, jeśli zignorujesz podstawowe środki ostrożności i będziesz kontynuować? idziesz ulicą z katarem i bólem gardła. Co może kryć się za Twoim podobnym zachowaniem, Twoimi mechanizmami obronnymi? Strach przed samotnością, strach przed utratą bliskich, strach przed śmiercią, chęć kontrolowania wszystkiego, niemożność życia tu i teraz, czarno-białe, myślenie tunelowe, katastrofizowanie tego, co dzieje się wokół, niemożność dłuższego przebywania z bliskimi, chęć ucieczki od problemów, nieprzyjemne rozmowy... Listę można i należy kontynuować w komentarzach. ..I życzę wszystkim zdrowia fizycznego i psychicznego. Terminowe poszukiwanie pomocy medycznej i psychologicznej. Przecież ciało i duch są ze sobą nierozerwalnie związane, a wieczne przebywanie w stresie prowadzi do obniżenia odporności i różnych objawów psychosomatycznych, zaburzeń w funkcjonowaniu naszego ciała i organizmu. Tutaj możesz zapisać się na konsultację ze mną. Jeśli artykuł był dla Ciebie przydatny, kliknij przycisk Dziękuję i udostępnij go w sieciach społecznościowych.