I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Kilka miesięcy temu zacząłem prowadzić konsultacje przez Skype. Stolica Północna jako jedna z pierwszych skontaktowała się ze mną. Na ekranie ładna kobieta, około 30-letnia, uśmiechała się przyjaźnie z notatnikiem i długopisem, w przeciwieństwie do wielu moich klientek, dla których idea pracy z psychologiem to opowieść o tym, jak przeżywają swoje życie w szczegółach, kolorach i mężczyznach. , Tatiana (nazwijmy bohaterkę tym cudownym imieniem Puszkina) natychmiast postawiła bez ogródek pytanie „Jestem dobrym specjalistą”. Mówię doskonale po angielsku. Od dawna pracuję z uczniami, studentami i kandydatami, ale… ta aktywność mnie przeraża. I to jest przerażające. I jest mi wstyd. A szkoda. A ja nie mogę się rozwijać i iść do przodu. A wszystko dlatego, że na ostatnim roku rzuciłem studia i nigdy nie otrzymałem dyplomu. Co mam zrobić? Dzięki prostym negocjacjom dowiaduję się, że Tatyana od dzieciństwa kochała „język”, ale chciała wstąpić do oranżerii. A w snach widziałem siebie jako kompozytora. "Język obcy." pojawił się na horyzoncie za namową moich rodziców. Bo to prestiżowe. Ponieważ pieniądze. I ogólnie – „w tym kraju nie ma nic do roboty”. Tak, i bez dyplomu jesteś tu niczym. Wszystkie te postawy doskonale wpisują się w świadomość nastolatka i żyją w niej do 20. roku życia. A potem - pękło! Moja kochana córka rzuciła studia, uciekła z rodzinnego miasta i zaczęła osiedlać się w Moskwie. „Wyobrażasz sobie, że tak przyzwyczaiłam się do postawy „bez dyplomu jesteś nikim”, że potwierdzałam to na każdym krok” – przyznała Tatyana. Ostatnim organem był Moskiewski Urząd Mieszkalnictwa! Tak, córko intelektualistów, chciałem dostać pracę jako woźny! Tylko żeby to udowodnić! Tylko po to, żeby zdjąć tę klątwę. I co myślisz? Dział HR poinformował mnie, że na to stanowisko zatrudniamy wyłącznie Tadżyków! W tym momencie prawie oszalałem! Naprawdę byłem NIKIM! Siła perswazji jest ogromna. Ona jest ogromna! Jak każda hipnoza. Żyjąc w jej ramach, nieustannie natrafiamy na te ramy. I wszędzie szukamy potwierdzenia tych ram: „Dobrzy ludzie odeszli”, „Bez znajomości nie można dostać płatnej pracy”, „Gdyby nie moje zajęcie, spędzałbym więcej czasu na swoich obowiązkach”. zdrowie." Wszystkie te postawy skupiają naszą uwagę tylko na jednej stronie medalu, nie pozwalając nam patrzeć poza drugą. Teraz Tatyana zaczęła uważniej się przyglądać. Dla tych, którzy mieszkają w środku i deklarują te instalacje. Na tych, którzy żyją na zewnątrz i też próbują coś narzucić. I na siebie. Ze wszystkich stron. Aby lepiej zrozumieć, co tak naprawdę chce robić w życiu. Zaczęła także zmieniać te postawy, które ją ograniczają, na takie, które pozwalają jej bardzo szybko się rozwijać. Ty też spróbuj! Zamiast „Na prowincji dużo nie zarobisz”, powiedz „Moje miasto to doskonała szansa na rozwój”. Zamień „Nikt mnie nie potrzebuje” na „Jestem mega interesującą osobą… i, szczerze mówiąc, atrakcyjną kobietą”. Przypomnij sobie słynne zdanie z kreskówki: „Jak nazwiesz statek, tak będzie pływał”. I wypłyń na swój najlepszy statek! Powodzenia i udanych instalacji. Twój A.B.