I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Wiele osób słyszało o tej metodzie, ale nie każdy wie, na czym ona polega. Podczas terapii piaskiem człowiek ma możliwość stworzenia świata odpowiadającego jego stanowi wewnętrznemu. Poprzez ten proces twórczy pokazuje, co dzieje się w jego duszy za pomocą piasku, wody i małych figurek. Terapię piaskiem stosuje się u dzieci już od 4. roku życia. Psychologowie twierdzą, że podczas zabawy piaskiem dziecko może wyrazić to, co czuje i czego doświadcza, ale nie potrafi tego wyrazić słowami. Dzięki grze jego doświadczenie zostanie usłyszane i zrozumiane. Dziecko kreuje swój świat w piaskownicy i omawia go z terapeutą, wyrażając w ten sposób uczucia, jakie w danej chwili mu towarzyszą. Jednocześnie poszukuje zasobów i rozwiązań. Wyrażając i rozwiązując trudności poprzez zabawę, dzieci nie muszą już wyrażać ich poprzez złe zachowanie lub objawy fizyczne. W jaki sposób terapia piaskiem może pomóc uczniom w przystosowaniu się do szkoły i nauki? Na te i inne pytania odpowie psycholog dziecięcy Irina Dedele. - Irina, przede wszystkim opowiedz nam trochę o sobie, gdzie studiowałaś, jak doszłaś do tej metody. Studiowałam, aby zostać psychologiem na Uniwersytecie Łotewskim. Oraz terapię piaskiem w Instytucie Terapii Piaskiem im. Lindy von Keyserlink. Zawsze lubiłam morze i piasek. Tam regeneruję siły. A w połączeniu z miniaturowymi zabawkami, którymi najwyraźniej nie bawiłam się w dzieciństwie, efektem jest terapia piaskiem :) - Komu łatwiej pracować z dziećmi czy dorosłymi? Dlaczego? To nie zależy od wieku. Większość osób uważa, że ​​terapia piaskiem jest przeznaczona tylko dla dzieci i jest w dużym błędzie. Dorosły natomiast budując obrazy z piasku odsłania siebie i świat – Irina, jakie oznaki mogą świadczyć o tym, że dziecko ma problemy behawioralne lub emocjonalne i powinno skonsultować się z psychologiem? Rodzice zawsze czują, że coś jest nie tak. Zwykle są to lęki, niepokój dziecka o drobiazgi, zwiększona agresywność. No cóż, objawy somatyczne: tiki, moczenie, otyłość itp. - Jak działa terapia piaskiem u dzieci w wieku szkolnym, na co powinni się przygotować rodzice? Nie trzeba się na nic przygotowywać. Terapia piaskiem to zabawa dla dziecka. Ciekawe, ekscytujące i otwierające nowe sposoby życia i zachowań - Jaki jest cel i zadanie psychologa stosującego terapię piaskiem? Po pierwsze - lepsze zrozumienie dziecka, jego świata, trudności. Być z nim. Brzmi prosto, ale nie jest takie łatwe do wdrożenia. Bądź z dzieckiem – bez osądzania, bez doradzania, bez krytykowania, bez wtrącania się. A potem być może pomóż mu zrozumieć siebie... Dziecko niejako „rozgrywa” swoje trudności w świecie piasku i wtedy nie ma już potrzeby występowania objawu (na przykład sikania w łóżku). Cóż, w tym przypadku bardzo ważna jest współpraca z rodzicami. Błędem jest myślenie, że można wysłać dziecko na terapię piaskiem jako „poprawkę”. Rodzice też muszą coś zmienić w sobie, w swojej rodzinie, w swoim nastawieniu - Czy terapia piaskiem może pomóc rodzicom przygotować się wcześniej do adaptacji do szkoły? Terapia piaskiem dla dziecka jest przydatna dla rodziców, bo lepiej zrozumieją dziecko, zaopiekują się nim jego zdrowia psychicznego, należy zawczasu rozwiązać wszelkie trudności. Może pomóc dziecku „odgrywając” swoje lęki, trudności i ucząc się większej niezależności. - Jakie problemy pomaga rozwiązać terapia piaskiem. Na terapię piaskiem można udać się bez specjalnych problemów... Ale zazwyczaj są to lęki, - stany lękowe - wzmożona agresywność - częste choroby somatyczne - nerwice: tiki, moczenie nocne itp. - trudności w relacjach. rówieśnicy i dorośli - reakcje pourazowe: wypadki, rozwód, przemoc - trudności w adaptacji do przedszkola, szkoły i wiele innych - Ile czasu (sesje) zajmuje pomoc dziecku? Ile trwa jedna sesja? To jest bardzo zróżnicowane. Ale co najmniej 5 (pierwsze i ostatnie spotkania z rodzicem oraz trzy spotkania z dzieckiem. Czas trwania jednej sesji wynosi 50 minut). - Czy zdarzają się przypadki, gdy w trakcie terapii dzieci tworzą swój „obraz” nie z serca, ale „jak”.-617290/